Podziel się
Opublikowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt Polityki Energetycznej Polski do 2050 nie zaskakuje. Priorytet? Zwiększenie konkurencyjności sektora wydobycia węgla kamiennego. Surowiec ten „w przewidywalnym okresie będzie podstawą dla polskiej energetyki”. Zaopatrzenie w węgiel będzie pokrywane przez zasoby krajowe. Sprowadzany z zagranicy może według MG stanowić zagrożenie dla celowości eksploatacji krajowych zasobów.
Zarówno w energetyce jak i w ciepłownictwie wspierana będzie wysokosprawna kogeneracja, jako efektywne wykorzystywane energii spalanego paliwa. Na jakie paliwo będzie stawiany nacisk? Oczywiście na energię z utylizacji odpadów, oczyszczalni ścieków, czy biogaz z biogazowi rolniczych. Sektor energetyki postawi również na ograniczenie strat sieciowych w przesyle i dystrybucji, a ciepłownictwo na modernizację starych i nieefektywnych sieci ciepłowniczych.
Co z OZE?
Osiąganie dojrzałości ekonomicznej przez poszczególne technologie OZE nie może zakłócać mechanizmów rynku energii ani wywoływać nadmiernej presji na wzrost jej cen. Zakłócenia te mogą wynikać z systemu wsparcia dla tych technologii. Rozwiązanie wydaje się być bardzo proste: „Z uwagi na powyższe, a także uwzględniając przewidywany wzrost efektywności ekonomicznej źródeł odnawialnych wsparcie nie powinno być udzielane w horyzoncie dłuższym niż do 2030 r.” OZE będą odgrywały znaczącą rolę w rynku ciepła, a także w rynku biopaliw.
Według projektu MG „Istotnym czynnikiem dla rozwoju OZE jest także budowa krajowego potencjału surowców niezbędnych do wytwarzania energii z OZE. Niezbędne wydaje się zatem podejmowanie działań w kierunku zwiększania dostępnych zasobów biomasy.„
Ale czy OZE to tylko biomasa? O zasobach innych źródeł OZE nie ma w projekcie polityki energetycznej ani słowa! Ten fakt dziwi tym bardziej, że zdaniem MG na rynku energii spodziewana jest przede wszystkim zmiana segmentu odbiorców energii, czyli wzrost liczby prosumentów (głównie wykorzystujących niewielkie instalacje OZE umieszczane na budynkach lub w obrębie gospodarstw na terenach wiejskich). Ich rozwój i popularyzacja ma być teoretycznie ułatwiana. W jaki sposób? Przez obiecywane od lat ułatwienia i ograniczenie wymogów związanych z integracją mikroinstalacji z Krajową Siecią Energetyczną.
Ale czy OZE to tylko biomasa? O zasobach innych źródeł OZE nie ma w projekcie polityki energetycznej ani słowa! Ten fakt dziwi tym bardziej, że zdaniem MG na rynku energii spodziewana jest przede wszystkim zmiana segmentu odbiorców energii, czyli wzrost liczby prosumentów (głównie wykorzystujących niewielkie instalacje OZE umieszczane na budynkach lub w obrębie gospodarstw na terenach wiejskich). Ich rozwój i popularyzacja ma być teoretycznie ułatwiana. W jaki sposób? Przez obiecywane od lat ułatwienia i ograniczenie wymogów związanych z integracją mikroinstalacji z Krajową Siecią Energetyczną.
Energia jest i będzie coraz droższa…
Według projektu Polityki Energetycznej Polski 2050, ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrastały w latach 2001‐ 2011 średnio o ponad 3% rocznie. W przemyśle, ceny te rosły szybciej, bo ok. 4% rocznie. „ Wydaje się, że w długim okresie można spodziewa ć się kontynuacji owego trendu wzrostowego, w szczególności z uwagi na dodatkowe impulsy kosztowe generowane przez funkcjonujące systemy wsparcia, a także w związku z ew. wprowadzeniem mechanizmów ograniczających ryzyko inwestycyjne.”
Co z mobilnością Polaków?
Spodziewany jest wzrost upowszechnienia samochód z napędem gazowym i hybrydowym. „Powyższe wpływać będzie negatywnie na sytuację przemysłu rafineryjnego oraz rynku paliw płynnych." Dynamika tych procesów jest trudna do ocenienia.
Źródło:
Ministerstwo Gospodarki
Najczęściej
czytane
Tylko u nas