Australijska rewolucja w energetyce: auta elektryczne zastąpią magazyny energii?

Czy samochody elektryczne mogą stać się kluczowym elementem energetycznej rewolucji Australii? Essential Energy twierdzi, że technologia vehicle-to-grid (V2G) jest już gotowa, by odmienić rynek energii.

- Australijska firma Essential Energy ogłosiła gotowość technologii V2G, pozwalającej samochodom elektrycznym działać jako sieciowe magazyny energii – rozwiązanie przeszło testy z Nissanem Leaf i Fordem F-150 Lightning.
- Eksperci szacują, że do 2035 roku pojazdy elektryczne mogą zapewnić aż 56 GW potencjalnej pojemności magazynowej w sieci, przy czym już 25% wykorzystania tego potencjału dawałoby 14 GW.
- CSIRO i RedEarth Energy Storage rozwijają testy V2X w Port Macquarie, przygotowując australską energetykę na masowe włączenie pojazdów elektrycznych do transformacji energetycznej.
Samochód jako sieciowy magazyn energii – to już możliwe
Australijska spółka dystrybucyjna Essential Energy, wraz z narodową agencją naukową CSIRO oraz firmami technologicznymi Sigenergy i AUSEV, potwierdziły gotowość rynkową technologii V2G. Dzięki niej samochody elektryczne mogą nie tylko pobierać energię z sieci, ale również oddawać ją z powrotem, stając się podłączonymi do sieci magazynami energii.
– V2G umożliwia klientom maksymalne wykorzystanie inwestycji w energię odnawialną i jest kluczowym krokiem na drodze do upowszechnienia samochodów elektrycznych. Testujemy tę technologię od 2023 roku z klientem używającym Nissana Leaf oraz ładowarki Wallbox Quasar, powiedział Luke Jenner, dyrektor operacyjny Essential Energy.
Firma przeprowadziła także zakończony sukcesem test z elektrycznym pickupem Ford F-150 Lightning, który został połączony z dwukierunkową ładowarką CCS2 oraz systemem magazynowania energii Sigenergy, dopuszczonym przez Clean Energy Council. Klienci Essential Energy w Australii mogą już korzystać z tego rozwiązania w swoich domach.
Energia z garażu: 56 gigawatów do 2035 roku?
Znaczenie technologii V2G jest szczególnie widoczne w kontekście potencjału magazynowania energii. Jak wyjaśnił Jenner, sieć Essential Energy obejmuje około 96% terytorium Nowej Południowej Walii, co oznacza, że nawet kilkaset samochodów może dostarczyć znaczącą ilość energii. – Gdybyśmy mieli na drogach 500 pojazdów Ford F-150 Lightning, z czego połowa posiadałaby funkcję V2G, uzyskalibyśmy aż 32,75 MWh pojemności magazynowej energii podłączonej do sieci, wylicza Jenner.
Chris Dunstan z CSIRO poszedł o krok dalej, przedstawiając spektakularne prognozy dla całego rynku australijskiego. – Spodziewamy się, że do 2035 roku na australijskich drogach znajdzie się około ośmiu milionów samochodów elektrycznych. Gdyby każdy z nich mógł eksportować 7 kW energii, mówimy tu o 56 gigawatach potencjalnej pojemności. Nawet gdyby tylko jedna czwarta z nich rzeczywiście dostarczała energię do sieci, to nadal byłoby to 14 gigawatów – tłumaczył Dunstan. – Technologia V2G zamienia samochód elektryczny w szwajcarski scyzoryk transformacji energetycznej – dodał ekspert.
Australijskie firmy szykują się na nową falę technologii V2X
Ambitne plany mają także inni gracze na australijskim rynku energetycznym. Firma RedEarth Energy Storage z Queensland przewiduje, że już w ciągu najbliższego roku Australia mogłaby osiągnąć pojemność 3-5 GWh dzięki dwukierunkowemu ładowaniu samochodów (V2X).
Essential Energy i CSIRO już teraz poszerzają swoją współpracę, uruchamiając nowy etap testów laboratoryjnych w Port Macquarie. Ich celem jest sprawdzenie zastosowania technologii V2G w praktycznych scenariuszach, które pomogą jeszcze lepiej przygotować się na dynamiczny rozwój tej technologii w nadchodzących latach.
A więcej o wykorzystaniu samochodów elektrycznych jako magazynów energii usłyszysz w poniższym odcinku Energetycznego Talk-Show:
Źródło: energy-storage.news