Cała prawda o ujemnych cenach dla prosumentów

Lipiec przyniósł zmiany w sposobie rozliczania prosumentów w systemie net-billingu. O tym, że takowe nadchodzą można było usłyszeć już od dawna w mediach. Niestety ciężko było znaleźć informacje, co konkretnie ulega zmianie i jak się na nie przygotować. Zebraliśmy najważniejsze informacje i wszystko wyjaśniamy poniżej.

Podziel się
Wiele informacji, mało konkretów
Szum medialny dotyczący nadchodzących zmian był mocno przesadzony. Jednocześnie poniekąd używanie słowa “zmiana” również jest lekko przesadzone, bo przeciętny prosument nawet nie odczuje nowego sposobu rozliczenia. Dlaczego?
Przypominamy, że do tej pory prosumenci w net-billingu byli uzależnieni od średniej miesięcznej ceny (RCEm), wyliczanej jako średnia ważona z całego miesiąca, uzależniona od ilość energii, którą wszyscy prosumenci wprowadzili do sieci.
Od 1-szego lipca br. zmieniło się to, że nie będzie już rozliczany po RCEm, a po indywidualnej średniej cenie na podstawie ilości energii, którą prosument godzina po godzinie wprowadził do sieci.
Wcześniej przy wyliczaniu średniej miesięcznej obowiązywała reguła zastąpienia ewentualnych cen ujemnych zerem. Ta reguła wciąż obowiązuje i wynika to bezpośrednio z Art 4b., ustawy o OZE:
Jedyne co powinno zwrócić uwagę prosumenta to wspomniane w ustępie 2-gim, inne ustępy - 17 i 18.
Ust. 18 mówi o tym, że dalej następuje zastępowanie cen ujemnych za pomocą zera, jeżeli nastąpi spór ze sprzedawcą o rozliczenie i odwołanie do koordynatora. W tym czasie sprzedawca nie może naliczać ujemnych cen energii, dopóki nie zostanie zakończone postępowanie. Są to przypadki rzadkie i skrajne - nie dotyczą większości prosumentów.
Z ustępu 17 natomiast wynika, że to sprzedawca może wystąpić do prosumenta, aby zamienić z nim umowę w ten sposób, że będzie miał prawo sterowania jego mikroinstalacją. Jeżeli prosument nie wyrazi na to zgody, dopiero wtedy sprzedawca nabywa prawo do zastosowania cen ujemnych.
Jak sprzedawca może sterować mikroinstalacją prosumencką?
Sterowanie, polegające na podłączeniu fotowoltaiki od sieci w obliczu cen ujemnych miałoby się odbywać za pomocą “urządzenia”. System sterowania nie posiada jeszcze nazwy, mało tego nikt go nawet jeszcze nie widział. Jednocześnie dużo się o nim ostatnio mówi - dlatego można nazwać go roboczo Yeti. Jak do procedury z “urządzeniem” odnoszą się sami sprzedawcy energii? Zapytaliśmy o to Tauron i Ene’ę.
Tauron wyjaśnia, że rozwiązanie jest obecnie w fazie analizy techniczno-ekonomicznej. A na razie wiążąca pozostaje dla nich opcja zerowania cen ujemnych.
Dzień dobry, zgodnie z ustawą sprzedawca zobowiązany może, ale nie ma obowiązku instalować urządzeń dotyczących mikroinstalacji, które zabezpieczą rozliczenia klientów przed cenami ujemnymi. Rozwiązania technologiczne dla rozliczeń w sytuacji wprowadzania energii do sieci w okresie, gdy cena energii elektrycznej jest ujemna, są obecnie w spółce w trakcie analizy techniczno-ekonomicznej oraz szerzej, w ramach zespołów zadaniowych grupy sprzedawców energii elektrycznej. Poinformujemy naszych klientów o możliwościach i propozycjach w tym zakresie. Informujemy, że już teraz obowiązująca ustawa o Odnawialnych Źródłach Energii, precyzyjnie definiuje, że od lipca energia będzie rozliczana po 0 zł, jeżeli prosument wprowadzi ją do sieci w okresie, gdy cena energii elektrycznej jest ujemna
Pełnomocnik TAURON Sprzedaż sp. z o.o
Z kolei Enea odpowiedziała wprost, że nie dysponują takimi urządzeniami. Jednak nie wywołuje to problemów u klientów, gdyż ceny ujemne są zrównywane do 0 zł.
Enea SA obecnie nie oferuje urządzeń sterujących mikroinstalacją. Nie powoduje to jednak utrudnień dla prosumentów rozliczanych na zasadach net billingu, które mogłyby wyniknąć z wprowadzania do sieci energii w godzinach kiedy ceny są ujemne. W Ustawie o odnawialnych źródłach energii, jeśli sprzedawca energii nie zaoferuje prosumentowi urządzenia do wyłączania instalacji w godzinach występowania cen ujemnych, przyjmuje do rozliczeń cenę energii wprowadzanej równą zero. Co za tym idzie, klient jest chroniony przed cenami ujemnymi bez ponoszenia kosztów związanych z montażem urządzeń umożliwiających wstrzymywanie wprowadzania energii do sieci (...)
Berenika Ratajczak Rzecznik prasowy Koordynator ds. PR
Co jeszcze musi wiedzieć prosument?
Stosowanie mechanizmu zerowania ujemnych cen jest opcją korzystną. Zgodnie z zapisami ustawy o OZE, koszt urządzenia do sterowania fotowoltaiką i montażu ma zostać pokryty pół na pół przez prosumenta i sprzedawcę energii.
Dla prosumenta ważną informacją jest, że to sprzedawca musi do niego wyjść z inicjatywą. Instalacja tego “urządzenia” nie leży po stronie prosumenta. Jeszcze raz podkreślamy - dopiero kiedy prosument odmówi zainstalowania urządzenia (czyli też pokrycia 50% kosztów), sprzedawca nabywa prawo do naliczania cen ujemnych.
Kwestie związane z ujemnymi cenami energii i zmianami na rynku zostały jak zwykle omówione przez naszych ekspertów w odcinku Energetycznego Talk Show GLOBENERGIA
Źródło: Energetyczny Talk Show GLOBENERGIA