Ceny instalacji fotowoltaicznych – ile trzeba zapłacić za PV i magazyn energii?
Zainteresowanie instalacjami fotowoltaicznymi może nie być obecnie duże (skończył się poprzedni program dofinansowań), ale z uwagi na zapowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczące nadchodzącego otwarcia naboru do „Mojego Prądu 6.0”, warto zorientować się w obecnych cenach instalacji fotowoltaicznych i magazynów energii. Poniżej prezentujemy analizę aktualnych wycen różnych wariantów inwestycji.
Podziel się
- Podajemy przykładowe wyceny instalacji PV z magazynami energii.
- W szóstej edycji „Mojego prądu” magazyn energii nie będzie już tylko dobrowolnym dodatkiem, lecz elementem wymaganym do wzięcia udziału w programie.
- Dofinansowanie do magazynów energii przewidziane jest też w ramach “Mojej elektrowni wiatrowej”.
W nadchodzącej edycji programu dofinansowań do mikroinstalacji fotowoltaicznych “Mój prąd 6.0” wyposażenie domowego systemu w magazyn energii współpracujący z elektrownią słoneczną prawdopodobnie już nie będzie opcją, ale warunkiem koniecznym do uzyskania funduszy. Nie wiadomo jeszcze, czy dofinansowanie obejmie też instalację samodzielnych magazynów (bez fotowoltaiki), dlatego nasze wyliczenia skupiają się na aktualnych cenach zestawu panele PV+akumulator.
Ile trzeba zapłacić?
Całkowita wycena instalacji zależy od wybranych urządzeń, sposobu ich montażu (na dachu, na gruncie), wielkości instalacji i wielu innych czynników. Przedstawione koszty są więc poglądowe, ale można na ich podstawie szacować wysokość kwoty potrzebnej do wyposażenia domu w instalację PV z możliwością magazynowania energii.
Wariant I
Pierwszym rozważanym wariantem jest instalacja paneli fotowoltaicznych firmy PhonoSolar o łącznej mocy 9,66 kWp. Wyceniana inwestycja dotyczy elektrowni słonecznej usytuowanej na gruncie. Instalacja jest obsługiwana przez falownik Hypnotech HHT o mocy 10 kW. Dodatkowo posiada również magazyn energii Pylontech o pojemności 7,1 kWh. Łączny koszt brutto takiej instalacji w lutym 2024 roku wyceniono na 61 029,85 zł.
Wariant II
W kolejnym wariancie pojawia się już klasyczna instalacja na dachu skośnym pokrytym dachówką. Są to panele fotowoltaiczne marki Kensol o łącznej mocy 7,11 kWp, współpracujące z falownikiem Huawei o mocy 6 kW. W systemie znajduje się również magazyn energii Luna 2000. Jego pojemność to 10 kWh. Cena brutto takiego zestawu to 61 615,71 zł. W porównaniu do wariantu I jest to wyższa kwota, ale również magazyn energii jest tym razem większy.
Wariant III
W wariancie trzecim pominięto panele fotowoltaiczne – inwestycja dotyczy rozbudowy istniejącego już magazynu energii o dodatkowe moduły bateryjne wyprodukowane przez Amass Sofar. Dołożono dwa moduły bateryjne o łącznej pojemności 5 kWh (bez modułu sterującego BMS – ang. Battery Management System). Koszt tej inwestycji to 12 400 zł – za każdą kilowatogodzinę dodatkowej pojemności trzeba zapłacić 2 480 zł.
UWAGA: Poniższe zestawienie nie stanowi oferty handlowej. Przedstawione ceny są poglądowe, opracowane przez redakcję na podstawie przykładowych ofert uzyskanych od firm wykonawczych. Dokładne koszty są zawsze ustalane indywidualnie, przy oględzinach budynku, a na cenę mogą mieć wpływ czynniki takie jak długość trasy kablowej itp.
Czy to się opłaca?
Łączny koszt instalacji fotowoltaicznej połączonej z magazynem energii jest sporym wydatkiem. Trudno jeszcze powiedzieć, jak wysokie będzie dofinansowanie, czy będą progi dochodowe w regulaminie programu i kiedy można spodziewać się startu naboru wniosków – szczegóły „Mojego prądu 6.0” wciąż są nieznane. Nie wystartował też jeszcze program „Moja elektrownia wiatrowa” – w nim też planowane są dofinansowania do magazynów. Tak duży nacisk na infrastrukturę umożliwiającą przechowywanie energii jest spowodowany rosnącym udziałem mikroinstalacji OZE w miksie energetycznym. Przy obecnej popularności fotowoltaiki ważne jest, żeby „wypłaszczać” profil produkcji w godzinach szczytowych. Magazyny umożliwiają między innymi pochłanianie największego piku produkcji, co nie tylko zapobiega konieczności odłączania mocy wytwórczych przez PSE (jak to miało miejsce ostatnio), ale też będzie korzystne dla prosumenta – nie będzie już musiał sprzedawać wyprodukowanej energii po niskiej cenie rynkowej. Dzięki magazynowi będzie mógł zachować wyprodukowaną na własnym dachu energię i wykorzystać ją w późniejszych godzinach, co zwiększy autokonsumpcję, zmniejszy zapotrzebowanie na prąd pobierany z sieci, a co za tym idzie – bieżące rachunki za energię.