Chiny blokują BYD w Meksyku? Pekin boi się wycieku technologii do USA

Chiński gigant motoryzacyjny BYD nie może ruszyć z budową nowej fabryki samochodów elektrycznych w Meksyku. Wszystko przez obawy Pekinu, że zaawansowana technologia może trafić w ręce Amerykanów.

Podziel się
- Chińskie władze wstrzymały zgodę na budowę fabryki BYD w Meksyku, obawiając się, że zaawansowane technologie mogą zostać przejęte przez USA. Dodatkowym czynnikiem jest sceptyczne nastawienie Pekinu do nowego meksykańskiego rządu.
- Rząd Chin stawia na ochronę swoich strategicznych technologii, takich jak systemy zarządzania pojazdami i metody produkcji baterii, uznając je za element krajowego bezpieczeństwa.
- BYD planował rozpocząć produkcję 150 tys. pojazdów rocznie w Meksyku i przeznaczyć na to 600 mln dolarów, ale decyzja Pekinu opóźnia realizację tych zamierzeń.
Pekin nie daje zielonego światła
Zgodnie z doniesieniami Financial Times, chińskie Ministerstwo Handlu wstrzymuje decyzję o zatwierdzeniu inwestycji BYD w Meksyku. Oficjalnie każda zagraniczna produkcja chińskich producentów motoryzacyjnych wymaga aprobaty resortu. W tym przypadku zgody wciąż brak.
Powodem ma być strategiczne położenie Meksyku. Chińskie władze obawiają się, że technologie rozwijane przez BYD mogą niekontrolowanie trafić za północną granicę kraju, czyli do Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo Pekin ma zastrzeżenia wobec nastawienia nowego rządu Meksyku, który według źródeł cytowanych przez FT, przyjął wrogie stanowisko wobec chińskich firm.
Czemu władze Chin blokują inwestycję BYD w Meksyku
Chińskie władze od dawna przywiązują ogromną wagę do ochrony narodowych technologii. W przypadku BYD chodzi przede wszystkim o inteligentne systemy zarządzania pojazdami i know-how związane z produkcją baterii.
Zaniepokojenie Pekinu potęguje fakt, że Meksyk nie uczestniczy w chińskim programie infrastrukturalnym Pasa i Szlaku. Jest to inicjatywa władz Chin mająca na celu reaktywacją na współczesnym rynku handlu międzynarodowego Jedwabnego Szlaku. Aktualnie należy do niej blisko 150 krajów (w tym Polska), jednak Meksyk nie jest jednym z nich. To dodatkowo zmniejsza jego priorytet inwestycyjny w oczach decydentów w Pekinie. W tej sytuacji BYD może mieć coraz mniej czasu na ogłoszenie lokalizacji pierwszej fabryki w kraju, choć pierwotnie plany zakładały ogłoszenie tej decyzji jeszcze przed końcem 2024 roku.
Plany kontra polityka
W lutym 2024 roku szef BYD w Meksyku Zou Zhou przyznał, że firma poważnie rozważa budowę zakładu produkcyjnego w tym kraju. Według Bloomberga delegacja firmy odwiedziła nawet stan Jalisco, by ocenić potencjalne lokalizacje. Koszt inwestycji oszacowano na 600 milionów dolarów – tyle samo, co fabryka BYD w Brazylii.
Plany produkcyjne są ambitne: 150 tys. pojazdów rocznie w pierwszym etapie, z opcją podwojenia tej liczby. W 2024 roku BYD sprzedał w Meksyku ponad 40 tys. pojazdów i planuje podwojenie tej liczby w 2025 roku oraz otwarcie 30 nowych salonów.
BYD największy koncern motoryzacyjny w Chinach i jeden z największych na świecie. W ostatnim czasie Polskę odwiedziła wiceprezes wykonawcza firmy Stella Li. Firma planuje do końca tego roku mieć w Polsce 42 salony, BYD buduje również fabryki na Węgrzech i w Turcji, planując większą ekspansję na rynek europejski.
Chińska gra o wysoką stawkę
Wstrzymanie decyzji o zgodzie na budowę fabryki w Meksyku pokazuje, jak bardzo polityka i kwestie bezpieczeństwa technologicznego zaczynają dominować nad czysto ekonomicznymi kalkulacjami. Dla Chin ochrona strategicznych technologii staje się priorytetem nawet kosztem ekspansji globalnych czempionów, takich jak BYD.
W obliczu napiętych relacji USA-Chiny, każda inwestycja w bliskim sąsiedztwie Stanów Zjednoczonych będzie prześwietlana pod kątem potencjalnych zagrożeń. I choć BYD widzi w Meksyku ogromny potencjał, droga do jego wykorzystania może okazać się znacznie dłuższa niż planowano.
Źródła: FT, cnevpost.com