Czy co piąta osoba na świecie będzie miała pompę ciepła?

Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) podała, że do 2050 roku na całym świecie powinno pracować już 1,8 miliarda pomp ciepła! Oznacza to, że nawet co piąta osoba na świecie będzie w posiadaniu takiego urządzenia. Gdy mowa o gospodarstwach domowych, można założyć, że w przyszłości zdecydowana większość z nich będzie wyposażona w instalację pompy ciepła.

Podziel się
Ponadto IEA zakłada, że na przestrzeni kolejnych siedmiu lat w Europie będzie pracować dodatkowe 30 mln pomp ciepła. Natomiast Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA) podaje, że do roku 2030 kraje europejskie mogą zainstalować ponad 43,2 miliona nowych jednostek pomp ciepła do ogrzewania i przygotowywania ciepłej wody. Dokładając tę liczbę do istniejących już 20 milionów zainstalowanych pomp, według organizacji całkowita liczba pomp ciepła w Europie osiągnie blisko 60 milionów jednostek do końca 2030 roku.

Nierealne założenia?
Według założeń EHPA, do 2030 roku w naszym kraju powinno zostać zainstalowanych ponad 3 miliony pomp ciepła. Aby wypełnić te plany rocznie musielibyśmy instalować ok. 440 000 tych urządzeń, uwzględniając ten rok. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Są to więc plany dosyć ambitne. Rzeczywiście polski rynek pomp ciepła w ostatnich latach intensywnie się rozwija. Jest to oczywiście pozytywny aspekt, jednak posiada również swoje wady. Duże zainteresowanie tego typu urządzeniami spowodowało problemy w dostępności zarówno towaru, jak i usług. Inwestor niejednokrotnie nie był w stanie zakupić dobrej jakości urządzeń i znaleźć wysoce wykwalifikowanego instalatora. Jeśli chcielibyśmy spełnić cele EHPA, konieczne byłoby zwiększenie produkcji lub importu pomp ciepła oraz intensywne szkolenie wielu nowych instalatorów. Jeśli oba te aspekty nie zostaną spełnione, zainstalowanie aż 3 milionów pomp ciepła w przeciągu zaledwie 7 lat może okazać się niewykonalne. Zwróćmy uwagę na to, że jeśli przy obecnym boomie na pompy ciepła nie udało się pokryć zapotrzebowania na te usługi, to będzie to o wiele trudniejsze w momencie, gdy rynek jeszcze bardziej się rozrośnie.
Zmiany na rynku pomp ciepła
Według statystyk Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) w I kwartale 2023 roku sprzedaż pomp ciepła na naszym rynku nadal rosła. Jednak dane PORT PC obejmujące już całe półrocze nie są aż tak optymistyczne. Według organizacji liczba sprzedanych dotychczas urządzeń jest bardzo zbliżona do danych dla pierwszego półrocza 2022 roku. Można więc stwierdzić, że rynek pomp ciepła nieco wyhamował - nie obserwujemy już aż tak drastycznego wzrostu sprzedaży. Pozostaje jednak pytanie, czy rzeczywiście jest to zła wiadomość? Z jednej strony można stwierdzić, że tym samym nie będziemy w stanie spełnić ambitnych celów EHPA i IEA. Jednak wyhamowanie popytu może być również okazją do zastanowienia się, jaki jest najlepszy sposób na spełnienie założeń tych dwóch organizacji. Jest to dobry moment na wprowadzenie zmian na rynku, które pozwolą uporać się zarówno z niedoborem urządzeń, jak i instalatorów.
Konieczne zwiększenie bezpieczeństwa
W związku z rosnącą liczbą pomp ciepła ważne jest skupienie się na bezpieczeństwie tych urządzeń. W obliczu braku wysoce wykwalifikowanych instalatorów na rynku istnieje ryzyko zwiększenia się ilości sytuacji niebezpiecznych związanych zarówno z montażem, jak i użytkowaniem pomp ciepła. Problem ten można rozwiązać już na poziomie produkcji urządzeń. Jeśli wyposażymy pompy ciepła w zaawansowane systemy zabezpieczeń unikniemy wielu niebezpiecznych sytuacji.
Niedoszacowane prognozy
Dla IEA osiągnięcie pułapu 1,8 miliarda pomp ciepła do 2050 roku jest jednym z najważniejszych punktów na drodze do osiągnięcia planu neutralności klimatycznej. W takim wypadku pompy ciepła będą mogły pokryć ponad połowę światowego zapotrzebowania na ciepło. Natomiast według EHPA, pompy ciepła będą zapewniać ciepło ponad połowie europejskich budynków już w 2030 roku. Oczywiście, w obu scenariuszach urządzenia nie będą spełniały jedynie funkcji grzania. Wzrost liczby pomp ciepła to także okazja do efektywnego chłodzenia budynku energią odnawialną. W obu przypadkach nie wzięto pod uwagę również użytkowania pomp w sieciach ciepłowniczych. Obecnie takie systemy cieszą się coraz większą popularnością. Możemy więc oczekiwać, że ogólna liczba zainstalowanych pomp ciepła będzie jeszcze większa, niż zakładają prognozy.
Dowiedz się więcej!
Więcej na ten temat mówiła Anna Będkowska i Bogdan Szymański w ostatnim odcinku Energetycznego Talk Show! Dowiedz się więcej i zobacz!