Czy magazyny energii ochronią nas od ujemnych cen?

Wysokie ceny energii oraz zmiana systemu rozliczeń fotowoltaiki zmuszają prosumentów do poszukiwania coraz to bardziej efektywnych sposobów na wykorzystanie energii z mikroinstalacji fotowoltaicznej. W tym kontekście jako rozwiązanie problemu często wymienia się magazyny energii. Jednak obecnie nie cieszą się one w Polsce dużą popularnością. Czy w związku ze zmianami w prawie energetycznym możemy liczyć na rozwój rynku magazynów energii w naszym kraju?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Czy magazyny energii ochronią nas od ujemnych cen?

Podziel się

Obecnie mamy w Polsce do czynienia z miesięcznym rozliczeniem energii pochodzącej z instalacji PV. Jednak ten system będzie obowiązywał jeszcze tylko przez rok. Od 1 lipca 2024 roku nadwyżki energii również będą rozliczane na zasadach net-billingu, ale po cenach godzinowych. Jak zmiany legislacyjne wpłyną na funkcjonowanie instalacji PV? Na to pytanie odpowiedział Michał Kłos, product manager firmy Sungrow i jeden z gości odbywającego się w dniach 6-7 czerwca 2023 roku Kongresu Fotowoltaiki i Magazynowania Energii PV CON.   

Zmiany w prawie przyspieszą rozwój rynku magazynów energii

Obecnie magazyny energii nie cieszą się dużą popularnością w Polsce. Przykładowo, dotychczas w ramach programu Mój Prąd 5.0 wśród ogólnej liczby 24,5 tys. wniosków jedynie 1,4 tys. z nich obejmowało magazyn energii. Co wpływa na to, że mimo dofinansowań te urządzenia nadal nie są w Polsce popularne? Przyczyną mogą być wysokie koszty zakupu i utrzymania magazynu energii. Jednak według Michała Kłosa może on ulec obniżeniu po wprowadzeniu godzinowego systemu rozliczeń cen energii. 

Myślę, że ten element [koszt magazynu energii - przyp. red.] na pewno zostanie w zdecydowany sposób zniwelowany, kiedy faktycznie w przyszłym roku wejdą ceny godzinowe. To spowoduje zwiększenie atrakcyjności magazynów energii

stwierdził ekspert

Zmiana systemu rozliczeń będzie miała wpływ na rynek magazynów energii głównie z powodu konieczności zwiększenia autokonsumpcji energii w gospodarstwach domowych. 

Po wprowadzeniu rozliczenia godzinowego ceny energii będą najniższe w momencie, gdy instalacje fotowoltaiczne będą produkowały najwięcej energii. Im więcej prosumentów będzie wprowadzało do sieci nadwyżki energii, tym cena wprowadzanej energii będzie niższa. Tym samym ceny energii elektrycznej z fotowoltaiki mogą spaść nawet poniżej zera. Wtedy dla właściciela instalacji stanie się zupełnie nieopłacalne oddawanie, a w zasadzie kupowanie możliwości oddania tych nadwyżek do sieci. W takim wypadku dobrym pomysłem będzie magazynowanie niespożytkowanej energii. Dzięki temu prosumenci będą mogli wykorzystać nadwyżki, jednocześnie nie będąc stratni.  

Bierzmy przykład z Niemców

Podczas gdy Polacy nadal podchodzą do magazynów energii z rezerwą, za naszą zachodnią granicą rynek magazynowania energii prężnie się rozwija. Warto wspomnieć, że rok 2021 należał właśnie do niemieckich producentów magazynów energii. Udało im się pokryć 59% europejskiego rynku tych urządzeń. Niemcy nie tylko produkują coraz więcej magazynów energii, ale także stawiają na coraz większe pojemności montowanych magazynów energii. Według Michała Kłosa jest to związane z wciąż rosnącym zapotrzebowaniem na energię. 

Myślę, […] że coraz więcej energii będziemy zużywali w naszych domach np. na cele ładowania samochodów elektrycznych lub zasilania pomp ciepła

ocenia ekspert Sungrow

Ekspert podaje przykład Niemiec, na którym  możemy zobaczyć, jaki wpływ na rynek energetyczny mają ujemne ceny energii. W Polsce pojawiły się one w notowaniach giełdowych niedawno - 10 czerwca 2023 roku. Informacja o tym bezprecedensowym zdarzeniu odbiła się w mediach szerokim echem. Jednak warto zaznaczyć, że ujemne ceny energii mają charakter bardziej symboliczny. Instalację fotowoltaiczną można szybko wyłączyć, więc świadomy inwestor nie odczuł ich na swoim rachunku. Po prostu tej energii nie sprzedał. Wyłączył produkcję energii, by nie płacić odbiorcom za jej zużycie. Jednak przy zastosowaniu magazynu energii nie będzie konieczne ciągłe monitorowanie prognoz cen energii w celu wyłączania instalacji. W sytuacji pojawienia się cen ujemnych nadwyżki zostaną skierowane wprost do magazynu, co ułatwi zarządzanie całym systemem. Zważywszy na to, że wraz z rozwojem OZE takie sytuacje będą coraz częstsze, warto przemyśleć inwestycję w magazyn energii. Niemcy inwestując w coraz to większe akumulatory niejako chronią się przed dopłacaniem odbiorcom za zużycie nadwyżki energii.  

Co przyniesie przyszłość?

Tak więc w przyszłym roku można spodziewać się wzrostu zainteresowania magazynami energii na polskim rynku. Będzie miało to związek głównie ze zmianami legislacyjnymi, które wejdą w życie 1 lipca 2024 roku. 

Rolą instalatorów, jak i inwestorów jest spojrzenie na instalacje domowe w znacznie szerszym kontekście. Musimy spojrzeć w stronę przyszłości - ile energii będziemy potrzebowali i jakich regulacji możemy się spodziewać

przewiduje Michał Kłos z Sungrow

Jednocześnie ważne jest zachęcenie prosumentów do inwestycji w magazyn energii - na przykład poprzez wsparcie finansowe na zakup takiego urządzenia. Z pewnością rozszerzenie zakresu dofinansowania w programie Mój Prąd 5.0 to jeden z dobrych kroków w stronę upowszechnienia się magazynów energii. Jednak wciąż jest to dopiero początek rozwoju tego rynku w Polsce.

Opracowano na podstawie Kongresu Fotowoltaiki i Magazynowania Energii PV-CON 2023

Zobacz również