Czy Polska nadąża z infrastrukturą ładowania? Ekspert o przyszłości rynku EV [VIDEO]

Stoisko redakcji GLOBENERGIA podczas tegorocznych targów ENEX 2025 zamieniło się w studio telewizyjne, do dyskusji o przyszłości energetyki i elektromobilności. Jednym z kluczowych tematów była rozwijająca się infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych – zarówno osobowych, jak i ciężarowych. W rozmowie z Krzysztofem Zamożnym, przedstawicielem firmy GARO, przyjrzeliśmy się aktualnym trendom technologicznym, rosnącym mocom stacji ładowania oraz wyzwaniom, jakie stoją przed rynkiem elektromobilności w Polsce.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Czy nasz kraj jest gotowy na dynamiczny wzrost liczby pojazdów elektrycznych? Jakie innowacje wprowadza GARO, aby sprostać tym wyzwaniom? O tym wszystkim przeczytacie w naszej relacji i zobaczycie na zapisie wideo z tej rozmowy.

Infrastruktura musi nadążać za rosnącą liczbą pojazdów

Rynek elektromobilności w Polsce regularnie rośnie, choć niewątpliwie potrzebny jest wzrost jego dynamiki. Jak zauważył Krzysztof Zamożny, kluczowym elementem nie jest dzisiaj wyłącznie infrastruktura ładowania, ale również - a może  przede wszystkim - liczba samochodów elektrycznych. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest około 80 tysięcy pojazdów elektrycznych i jest to dużo mniejsza liczba od oczekiwanej w przewidywaniach sprzed kilku lat. Dla dalszego rozwoju branży kluczowe są kolejne inwestycje oraz odpowiednie planowanie mocy ładowania.

Co powinno być pierwsze? 

Podczas debaty o elektromobilności często się mówi o tym, co powinno się rozwijać pierwsze – ilość pojazdów na rynku czy stacji do ładowania. Według Zamożnego pewien poziom rozwoju w Polsce branża już osiągnęła, i to nie moment na debatę pod tytułem co jest jajkiem, a co kurą elektromobilności. 

- W Polsce mamy całkiem niezłą proporcję ilości samochodów przypadających na ogólnodostępne stacje ładowania. Oczywiście wynika to z niższej niż prognozowana liczby zarejestrowanych pojazdów elektrycznych, niemniej infrastruktura bazowa do ładowania pojazdów elektrycznych już istnieje. Dlatego na postawienie pytania  ‘jajko, czy kura’, jest już trochę za późno. Teraz ważnym jest, żeby infrastruktura rozwijała się dalej (...). A żeby się rozwijała, to - jak zresztą wskazuje unijny AFIR - musi nastąpić dynamiczny przyrost samochodów i tego całej branży życzę – uzasadnia Krzysztof Zamożny.

Moc stacji ładowania – rozwój w dwóch kierunkach

Technologia stacji ładowania rozwija się w dwóch równoległych nurtach:

  • Stacje DC o wysokiej mocy – przeznaczone głównie dla autostradowych punktów szybkiego ładowania, gdzie pojazdy muszą uzupełnić energię w krótkim czasie. - Już teraz moce sięgają kilkuset kilowatów. My w III kwartale wprowadzamy do oferty stację 420kW – zapowiedział Zamożny.
  • Ładowanie AC – z coraz większymi możliwościami zarządzania procesem, w tym inteligentnym zarządzaniem energią – ten segment rozwija się szczególnie w kontekście ładowania domowego oraz flotowego. Jak tłumaczył Zamożny: - Nie wszystkie sesje ładowania muszą trwać jak najkrócej. Samochody zostawiamy na noc w garażach i na parkingach, odbywamy długie postoje w zakładach pracy, w galeriach handlowych. Tam już nie ma potrzeby stosowania stacji ładowania o mocy kilkuset kilowatów.

Ciekawym trendem jest rozwój ładowania elektrycznych pojazdów ciężarowych. GARO Polska, jako część szwedzkiej grupy GARO AB, jest pionierem w integrowaniu stacji AC z transportem ciężkim.

GARO dostarcza już rozwiązania dla VOLVO, które umożliwiają ekonomiczne ładowanie ciągników elektrycznych. Jak zaznacza Zamożny, - Truck, który ma 43-kilowatową przetwornicę: jego właściciel może zaoszczędzić na infrastrukturze ca. 7-krotnie. O tyle tańsza jest 43-kilowatowa stacja LS-4 względem 50-kilowatowej DC.

Czy przyszłość należy do megawatowych stacji?

W kontekście transportu ciężkiego pojawiają się już pierwsze instalacje o mocy 1 MW, jednak zdaniem Zamożnego, nie jest to jedyny kierunek rozwoju.

- Te moce robią wrażenie, te stacje naprawdę wchodzą, są instalowane w Polsce. Natomiast nie jest to jeden, jedyny właściwy kierunek rozwoju. Tu kluczem będzie miks wspomnianych rozwiązań: dywersyfikacja dostępnych możliwości zagwarantuje komfort użytkownikom – podsumował ekspert.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia