Czy rząd dopłaci 31,5 mld zł żeby utrzymać ceny energii elektrycznej na obecnym poziomie!?

Rynkowe ceny energii elektrycznej po raz kolejny poszybowały do rekordowych wartości. Ze względu na to, że odbiorców indywidualnych broni ochrona taryfowa, konsumenci mogą czuć się w miarę bezpiecznie. Na ten moment wysokie ceny energii dotykają nas jedynie pośrednio w postaci wyższych cen produktów i usług. Jednakże od stycznia 2023 r. będzie obowiązywała nowa taryfa, która by odzwierciedlać rynkowe ceny energii, powinna wzrosnąć o 240 proc. Rząd (za pośrednictwem URE) z pewnością nie pozwoli na takie podwyżki, co nie zmienia faktu, że do energii zużywanej przez Kowalskich ktoś będzie musiał dopłacić. A ile trzeba będzie dopłacić? Liczymy!

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA

Rynkowe ceny energii elektrycznej

W połowie czerwca 2022 r. pisaliśmy na łamach portalu GLOBENERGIA, o prognozowanych rachunkach za prąd w 2023 r. Wówczas sprawdziliśmy, ile wynosiłyby średnie rachunki za prąd w gospodarstwach domowych, przy założeniu, że od stycznia 2023 r. w taryfie G11 będzie obowiązywała taka cena energii elektrycznej czynnej jak w taryfie C11. Według taryfy dla energii elektrycznej dla odbiorców grup taryfowych C w TAURON Sprzedaż Sp. z o.o., która obowiązuje od 1 lipca 2022 roku, cena energii elektrycznej czynnej w taryfie C11 wynosi 1409 zł/MWh.

Taryfa C11 - wyznacznik cen energii na 2023 r.

W naszej analizie wyszliśmy z założenia, że cena energii w taryfie C11 odzwierciedla rynkową detaliczną cenę energii. Można zatem przyjąć, że 1409 zł jest obecnie realnym kosztem jednej megawatogodziny energii elektrycznej. Taryfy dla przedsiębiorców (oznaczone literami A, B, C, O, R) w przeciwieństwie do taryf z grupy “G” nie są regulowane i zmieniają się w zależności od potrzeby. Oznacza to, że przedsiębiorcy obciążeni są realnymi kosztami energii, które odzwierciedlają koszty jej zakupu przez spółki obrotu (np. Tauron Sprzedaż Sp. z o.o. i Energa - Obrót S. A.).

Rachunki za prąd w 2023 r.

Zgodnie z powyższymi założeniami, analiza GLOBENERGIA wskazała, że średnia cena energii elektrycznej dla odbiorcy końcowego w 2023 r. wyniosłaby 2,15 zł/kWh (przy założeniu zużycia na poziomie 3 000 kWh i wzrostu kosztów dystrybucyjnych na poziomie 20 proc.). O tym jaka byłaby to skala podwyżek świadczy obecna średnia cena energii równa około 0,72 zł/kWh (obowiązuje zmniejszona stawka VAT i zniesiona akcyza). Średnia cena energii na poziomie 2,15 zł/kWh przekłada się na wzrost miesięcznych rachunków z poziomu 180 zł do ponad 500 zł.

Czy taki scenariusz jest możliwy? Zobaczymy, ale należy pamiętać, że 2023 r. jest rokiem wyborczym i stronie rządzącej będzie zależało na tym, by rachunki za energię elektryczną nie uderzyły zbyt mocno w domowe budżety obywateli. Odbiorcy indywidualni doświadczają także wyższych cen produktów, usług i paliw. W związku z tym jest bardzo prawdopodobne, że państwo zasponsoruje część rachunków za energię odbiorcom indywidualnym.

Prognoza średniej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.Źródło: GLOBENERGIA.
Prognoza średniej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
Źródło: GLOBENERGIA.

Ile Rząd musi dołożyć z budżetu państwa?

Według naszych obliczeń jeżeli Rząd zdecydowałby się na utrzymanie cen energii w 2023 r., na poziomie z 2022 r. do samych cen energii (pomijamy potencjalne wzrosty kosztów dystrybucji) z budżetu państwa trzeba byłoby dołożyć 31,5 mld zł. Dodatkowo, rząd decydując się na utrzymanie niższej stawki VAT (5 proc.) straciłby wpływy w wysokości 9,6 mld zł. Od razu nasuwa się pytanie, czy w budżecie znajdą się takie środki. Budżet państwa już w tym momencie jest obciążany m.in. kosztami działania programów antyinflacyjnych. Rząd chce także dopłacać do zakupu węgla i ciągle rekompensuje spółce PGNiG różnice między cenami taryfowymi gazu i cenami rynkowymi. PGNiG sprzedaje obecnie gaz ziemny odbiorcom indywidualnym po cenie znacznie niższej niż cena rynkowa, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Wartość dopłat do cen energii konieczna do utrzymania dzisiejszych cen energii.Źródło: GLOBENERGIA.
Wartość dopłat do cen energii konieczna do utrzymania dzisiejszych cen energii.
Źródło: GLOBENERGIA.

Dopłata do cen energii

Wartość wymaganej dopłaty do cen energii łącznie z potencjalną utratą wpływów z podatku VAT w skali roku przekracza 41 mld zł. Według danych Ministerstwa Finansów, dochody budżetu państwa w 2022 r. wyniosą 491,9 mld zł. Oznacza to, że oszacowane 41 mld zł wynosiłoby ponad 8 proc. dochodu budżetu państwa w 2022 r. Ta kwota jest także przybliżona do rocznych kosztów wsparcia w programie "Rodzina 500+" (według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej z sierpnia 2021 r.). Za równowartość tej kwoty można byłoby również wybudować prawie 12 GW instalacji fotowoltaicznych, czyli więcej niż pracuje obecnie w Polskim systemie elektroenergetycznym (dane ARE za kwiecień 2022 r. mówią o mocy w PV równej prawie 10 GW). 

Giełdowe ceny energii

Ceny kontraktów na dostawę energii na 2023 r. (indeks BASE_Y-23) znacznie przekraczają wartość dzisiejszych cen energii dla odbiorców indywidualnych wynikających z taryf - jest to około 0,41 zł/kWh, czyli 410 zł/MWh. W drugim tygodniu czerwca giełdowe ceny energii spadły do poziomu około 950 zł/MWh (dane TGE, indeks BASE_Y-23). Jednakże do połowy czerwca 2022 r. kontrakt na dostawę energii na 2023 rok wzrósł do poziomu prawie 1324 zł/ MWh.

Giełdowe ceny energii elektrycznej. Kontrakt terminowy BASE Y-23.
Źródło: Towarowa Giełda Energii (TGE).

Zmiany giełdowych cen energii w tym okresie widzimy na powyższym wykresie. Jest to wykres zmian dla kontraktu terminowego na energię elektryczną na rok 2023, tzw. base Y-23. Indeks ten jest bardzo istotny z punktu widzenia rynku, gdyż w oparciu o ten kontrakt spółki obrotu kupują energię m.in. dla gospodarstw domowych i firm, a następnie w oparciu o niego kreują ceny dla tych podmiotów.

Źródło: GLOBENERGIA, TGE.

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA