Zasada 10 H
Przepisy ustawy odległościowej zwanej też antywiatrakową, które weszły w życie w lipcu 2016 r., wpłynęły w znacznym stopniu na kwestie podatkowe realizacji inwestycji, ustanowiły nowe obowiązki w zakresie wymogów technicznych i niezbędnych pozwoleń, istotnie ingerując w aktualne otoczenie prawne ich budowy i eksploatacji. Ponadto ustanowiły szereg nowych regulacji, z których jedynie wprowadzenie obowiązku lokalizacji elektrowni wiatrowych w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie wzbudziło większych kontrowersji.
Jedną z najbardziej szkodliwych zmian okazała się tzw. regulacja odległościowa, wprowadzająca wymóg zachowania minimalnej odległości elektrowni wiatrowych na poziomie dziesięciokrotności całkowitej wysokości urządzenia od zabudowy oraz wybranych form ochrony przyrody (tzw. reguła/zasada 10H).
Zasada 10H nakazuje lokalizowanie turbin w odległości nie mniejszej od zabudowań niż 10-krotność ich całkowitej wysokości.
Założenia
W założeniach, ustanowienie minimalnej odległości miało chronić lokalne społeczności. Okazuje się jednak, że wynik jest zupełnie inny, bo to nie tylko branża, ale także gminy i związki gmin apelują o jej zniesienie czy złagodzenie.
Zapowiedź zmian
Wicepremier Jadwiga Emilewicz przyznała w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że jest adresatem wielu pytań od gmin na temat ustawy odległościowej. Zapytania składają te gminy w Polsce, w których jest przyzwolenie społeczne na to, aby na ich terenach mogły powstać elektrownie wiatrowe.
Jak powiedziała Jadwiga Emilewicz, resort przygląda się i analizuje skutki ustawy odległościowej, a także tego co można zrobić w jej zakresie.
Tworzymy założenia do korekty ustawy odległościowej w taki sposób, aby nie naruszając konsensusu 10 H, który jest w ustawie, gmina czy związki gmin, w sąsiedztwie których taka inwestycja miałaby powstać, mogłyby skrócić odległość na podstawie zgody mieszkańców, ale ta odległość nie może być mniejsza niż – i tutaj czekamy na analizy – wyjaśniła Emilewicz dla PAP
To oznacza, że zasada 10H nie zostanie zniesiona, ale po apelach gmin i ogólnej zgodzie społecznej, będzie szansa na wybudowanie elektrowni wiatrowej.
Mam nadzieję, że korzystne dla wielu gmin w Polsce zmiany będziemy mogli wprowadzić już wkrótce – dodała Emilewicz
Przypomnijmy, że 28 maja 2020 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie ustawy z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych określającej minimalną odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego. Zgodnie z wyrokiem, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej pozostawił sądom polskim rozstrzygniecie, czy ustawa odległościowa wpłynęła bezpośrednio na spowolnienie rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, a wymóg 10h powinien zostać zweryfikowany pod kątem niezbędności i proporcjonalności uregulowania w stosunku do uzasadnionych celów ustawodawcy krajowego.
Źródła: PAP, cire