Fake newsy na temat podwyżek cen energii – nie dajcie się nabrać!

W internecie można znaleźć ogłoszenia oferujące niższe ceny prądu czy gazu, jeśli z góry zapłaci się pewną kwotę. Ministerstwo Klimatu i Środowiska ostrzega – to fałszywe informacje!

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Ministerstwo Klimatu i Środowiska ostrzega przed oszustami, którzy rzekomo mają zapewnić tańszą energię, jeśli otrzymają najpierw sporą sumę!
  • Informacje znalezione w internecie należy weryfikować w sprawdzonych źródłach, czy na oficjalnych infoliniach!
  • Zamrożone ceny energii dotyczą wszystkich, nie trzeba za nie płacić ani składać dodatkowych wniosków!

Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska – pojawia się dużo doniesień o ofertach, próbujących wyłudzić pieniądze w zamian za rzekomo niższe ceny energii elektrycznej i gazu. Nie należy im ufać! O jakie oferty chodzi i jak nie dać się oszukać?

Prawdziwe i fałszywe informacje

W piątek 19 lipca Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) wydało komunikat, w którym ostrzega przed fałszywymi informacjami dotyczącymi podwyżek cen prądu i gazu. Oszuści mają zachęcać do zapłacenia im dużych kwot (na przykład 1000 złotych) i zapewniać, że dzięki temu odbiorca uniknie podwyżek cen energii, które miały miejsca 1 lipca. 

Do końca czerwca obowiązywały zamrożone ceny energii – takie same jak w 2023 roku. Od 1 lipca ceny wzrosły – jednak nadal są zamrożone i niższe, niż wynikałoby to z taryfy zatwierdzonej przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Maksymalna cena sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych to obecnie 500 zł/MWh (w pierwszej połowie roku ta kwota wynosiła 412 zł/MWh). Cena ta nie uwzględnia kosztów dystrybucji ani opodatkowania – nie jest jednak objęta żadnymi limitami. Nie zmieni się po przekroczeniu żadnego poziomu zużycia i nie trzeba spełnić żadnych warunków, żeby z niej korzystać. Nie jest konieczne składanie żadnych wniosków ani dopełnianie innych formalności – zamrożona cena energii obejmuje wszystkie gospodarstwa domowe.

MKiŚ podkreśla, że za korzystanie z zamrożonych cen nie płaci się dodatkowo. Co więcej, Urząd Regulacji Energetyki obliczył, że dla przeciętnego gospodarstwa domowego miesięczne ceny energii elektrycznej wzrosną o około 30 zł. Dla najuboższych gospodarstw domowych przewidziany jest również bon energetyczny, o który ubiegać się można w urzędach gminy od 1 sierpnia do 30 września bieżącego roku.

Konsekwencje wobec oszustów

Oszuści mogą próbować wyłudzić pieniądze w różny sposób – zachęcając do kliknięcia w link, publikując fałszywe informacje w mediach społecznościowych i na stronach internetowych, wykorzystując w nich wizerunek znanych osób, wysyłając maile, SMS-y, czy wykonując telefony. 

Zachęcanie do klikania w niesprawdzone linki i fałszywe informacje na temat sposobów uniknięcia drastycznych podwyżek jest jednym ze sposobów wyłudzania danych, oszustw oraz prowadzenia działań dezinformacyjnych, których celem jest wywołanie paniki” – czytamy na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Podejrzane powinny być treści, które sformułowane są w sposób mający wywołać silne emocje – na przykład niepokój czy oburzenie. Nieufność powinny wzbudzać nagłówki straszące olbrzymimi podwyżkami cen, rachunkami grozy czy drastycznymi zmianami na rachunkach. Takie informacje to fałszywe wiadomości, a ich nadawcy mogą być postawieni przed konsekwencjami prawnymi. 

Sprawę zgłaszamy do NASK, ABW i prokuratury. To kolejna fala ataków dezinformacji, która ma na celu sianie strachu w społeczeństwie i wyłudzanie danych oraz pieniędzy. Mam informacje, że część z metod stosowanych w tych komunikatach, oparta jest o filmy stworzone z udziałem sztucznej inteligencji, w których rzekomo namawiam do dziwnych inwestycji” – ostrzega w komunikacie na stronie MKiŚ ministra Paulina Hennig-Kloska.

Przeglądając informacje w internecie należy więc zachować ostrożność – nowoczesna technologia umożliwia nawet fabrykowanie nagrań z udziałem wizerunku i głosu osób, które nie mają z nimi nic wspólnego. Warto więc sprawdzać informacje w kilku źródłach, konsultować z zaufanymi osobami, czy potwierdzać na oficjalnych infoliniach.

Źródło: MKiŚ

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia