Fotowoltaiczne eldorado już wkrótce dobiegnie końca?
W ciągu ostatniego roku na terenie Unii Europejskiej zainstalowano rekordowe 56 GW nowych mocy fotowoltaicznych. Jednak jak twierdzi organizacja Solar Power Europe, złota era europejskiej branży fotowoltaicznej może wkrótce się zakończyć. Co wydarzy się na rynku PV przez następne cztery lata?
Podziel się
- W ostatnich latach moce PV w Europie wzrastały średnio o 40% rocznie
- Jak dotąd Polska plasuje się na 4. miejscu pod względem nowo zainstalowanych mocy PV
- Według nowej analizy tak dynamiczny rozwój może wyhamować już niedługo wyhamować
Solar Power Europe, jedna z największych organizacji zrzeszających przedsiębiorstwa z branży fotowoltaicznej, opublikowała raport pt. “EU Market Outlook for Solar Power”. Dokument ten przedstawia perspektywy dla europejskiego rynku fotowoltaicznego na następne cztery lata. Według założeń Solar Power Europe (SPE), przyszłość energetyki słonecznej w Europie maluje się w jasnych barwach. Organizacja przewiduje, że w 2023 roku europejski rynek wzbogaci się o przeszło 56 GW nowych mocy z fotowoltaiki. Jeśli te oczekiwania się spełnią, to będzie to trzeci rok z rzędu, kiedy to fotowoltaika w Europie zanotowała wzrost na poziomie co najmniej 40%. Wśród europejskich państw o największej liczbie zainstalowanych mocy fotowoltaicznych na pierwsze miejsce wysuwają się Niemcy z 14,1 GW nowych mocy. Na podium znajdują się także Hiszpania (8,2 GW) i Włochy (4,8 GW). Zaraz za nimi, na czwartym miejscu, znajduje się Polska z 4,6 GW nowo przyłączonych mocy fotowoltaicznych.
Całkowita moc instalacji fotowoltaicznych w Unii Europejskiej osiągnęła w tym roku pułap 263 GW.
Jak radzi sobie Polska?
Pod koniec sierpnia 2023 roku w Polsce było zainstalowanych 26,4 GW mocy z OZE. Aż 14,7 GW, czyli ponad 50% z tego stanowi moc instalacji PV. Jak wskazuje organizacja Solar Power Europe, za polski sukces w branży fotowoltaicznej odpowiada głównie energetyka prosumencka. Według Agencji Rynku Energii pod koniec września 2023 roku w Polsce funkcjonowało 1,3 mln mikroinstalacji fotowoltaicznych o sumarycznej mocy 10,4 GW. Zgodnie z ankietą przeprowadzoną przez Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki (PSF) to właśnie fotowoltaika jest wybierana jako technologia, którą Polacy chcieliby mieć w swojej okolicy. Jednak istnieją pewne przeszkody, które mogą zahamować rozwój polskiej branży PV. Wśród nich Solar Power Europe wymienia przede wszystkim ograniczone możliwości przyłączania nowych instalacji do sieci.
Jak będzie kształtował się polski rynek PV w przyszłości? Otóż zdaniem SPE na przestrzeni kolejnych czterech lat polski rynek fotowoltaiczny będzie się dalej stabilnie rozwijał. Jednakże w nieco wolniejszym tempie, niż dotychczas. Szacuje się, że nowo zainstalowane moce fotowoltaiczne będą rosnąć rokrocznie nawet o 6 GW. Czy zatem zostaniemy prześcignięci przez inne kraje UE?
Rynek wyhamuje w całej Europie
Według szacunków SPE w następnych latach spowolnienie w rozwoju fotowoltaiki wystąpi w całej Europie, a nie tylko w Polsce. Będzie to spowodowane głównie przez powrót cen energii do poziomu sprzed kryzysu energetycznego oraz spadek cen komponentów do modułów PV. Organizacja prognozuje, że w 2024 roku wzrost nowych mocy PV wyniesie jedynie 11%. Z drugiej zaś strony Europa jest na dobrej drodze, by do roku 2027 posiadać 93,1 GW zainstalowanej mocy fotowoltaicznej.
SPE twierdzi, że już od 2024 roku problemy z brakiem wykwalifikowanej kadry pójdą w niepamięć. W dalszym ciągu problemem mogą okazać się Chiny, które mają gigantyczną przewagę nad europejskimi producentami z branży PV. SPE szacuje, że jeżeli władze UE nie zrobią nic, aby uniezależnić się od Chin, w całej Unii pracę może stracić nawet 400 tys. osób. Europa założyła, że będzie w stanie zwiększyć te moce produkcyjne do 30 GW. Jednak europejska produkcja komponentów jest bardzo rozwarstwiona - głównie skupia się na wytwarzaniu falowników. W przeciągu ostatniego roku mocno ucierpiał europejski rynek polikrzemu. Wskutek bankructwa niektórych przedsiębiorstw moce produkcyjne polikrzemu spadły o 12% w 2022 roku. Najpewniej stagnacji doświadczy również rynek płytek i wlewków krzemowych. Wzrosła za to produkcja ogniw słonecznych - z poziomu 1,4 GW do 2 GW w 2023 roku.
Obecnie rodzima produkcja odpowiada jedynie za 2% europejskiego zapotrzebowania na moc dla branży fotowoltaicznej.
Zalecenia
Solar Power Europe w swoim raporcie zachęca do zmiany polityki, co pozwoli na zwiększenie ekspansji fotowoltaiki w Europie. Przede wszystkim obejmuje to obniżenie przez Europejski Bank Centralny kosztów inwestycyjnych na “zielone inwestycje”, poprawę elastyczności sieci, szkolenia dla pracowników z branży, usprawnienie procesów wydawania pozwoleń oraz dywersyfikacja łańcucha dostaw. Według organizacji instrumenty handlowe prowadzące wprowadzania barier pomiędzy Europą a Chinami nie służą niczyjemu interesowi. Z drugiej strony SPE oczekuje z niecierpliwością na wejście w życie unijnych przepisów zakazujących importu produktów, które zostały stworzone przez źle opłacanych pracowników lub nawet przez dzieci. To prawdopodobnie skutecznie ograniczy import chińskich komponentów.
Źródło: Solar Power Europe