Francja: odkryli największe w Europie złoże białego wodoru

• Francja informuje o odkryciu ogromnego złoża naturalnego wodoru. Może to być nawet kilkukrotnie więcej niż obecny globalny popyt.
• W basenie na terenie Lotaryngii może zalegać nawet 250 mln ton białego wodoru.
• Obecnie trwa eksploatacja złoża w celach naukowych. Pierwsze zaawansowane programy wydobycia mają ruszyć w 2028 roku.

Największe złoże w Europie

Badacze z Uniwersytetu Lotaryńskiego jeszcze czekają na oficjalne potwierdzenie, ale już chwalą się, że to największe złoże odkryte do tej pory w Europie. Uważa się, że w basenie Lotaryngii może znajdować się 250 mln ton naturalnego wodoru, co kilkukrotnie przewyższa jego obecną globalną produkcję i konsumpcję - 80 mln ton. To wystarczająco dużo, aby znacząco przyczynić się do osiągnięcia celów UE w zakresie dekarbonizacji. Jednak dopiero w dłuższej perspektywie czasu. Mało prawdopodobne, aby naturalny wodór znacząco przyczynił się do osiągnięcia celów klimatycznych UE na rok 2030. Gdyż do końca dekady nie będzie produkcji na dużą skalę. Programy uważane za najbardziej zaawansowane zostaną uruchomione dopiero w 2028 r. 

Dlaczego biały?

Wyróżniamy kilka rodzajów wodoru. Często słyszy się o zielonym wodorze, czyli pozyskiwanym w procesie elektrolizy. Energia dostarczona do tego procesu koniecznie musi pochodzić z OZE. Istnieje również wodór niebieski - pozyskiwany w procesie reformingu parowego gazu ziemnego. CO2 powstałe na skutek tej reakcji musi być składowany pod ziemią. W przeciwnym razie, uwolnienie dwutlenku do atmosfery klasyfikuje wodór jako szary. Jest też wodór powstający na skutek naturalnych reakcji środowiskowych. To najrzadziej spotykany rodzaj tego paliwa - wodór biały. Co więcej podczas jego energetycznego zużycia nie generowany jest dwutlenek węgla, a sama para wodna.

W przeciwieństwie do wodoru produkowanego z gazu ziemnego lub elektrolizy, jego naturalny odpowiednik nie wymaga energii do powstania, a niewielkiej jej ilości do wydobycia. Dodatkowo aparatura wydobywcza zajmuje bardzo mały obszar terenu.

Ponadto generacja energii z białego wodoru nie podlega okresom niestabilności, a nawet jest odnawialna (pod warunkiem dostosowania szybkości wydobycia do tempa wytwarzania), tak jak ma to miejsce w przypadku gorącej pary wodnej w energetyce geotermalnej.

Ziemia w sposób ciągły wytwarza naturalny wodór w wyniku reakcji chemicznych związanych głównie z utlenianiem związków żelaza. W złożach skały żelaziste reagują z wodą. Wynikiem tych przemian jest tlenek żelaza (III) i właśnie naturalny wodór.

Francja nową potęgą?

Dla Lotaryngii to trochę kuriozalna sytuacja. Do tej pory region przodujący w wydobyciu węgla, ma teraz szansę stać się wodorowym hubem. Wszystko zaczęło się w maju ubiegłego roku. W trakcie prac mających na celu sprawdzenie ryzyka wystąpienia kieszeni oparów w opuszczonych kopalniach w regionie Lotaryngii, grupa La Française d’Énergie (FDE) odkryła duże złoża naturalnego wodoru. 

Do tej pory udało się im opracować dedykowaną technologię próbkowania złoża. Standardowy kontener transportowy skrywa w swoim wnętrzu specjalną aparaturę i głowię głębokiego na ponad 1,2 m metrów otworu badawczego. Największa koncentracja wodoru znajduje się w złożu na głębokości ok. 1250 m p.p.t. Skąd to wiadomo? Po wydobyciu gaz zostaje przebadany pod kątem zawartości wodoru w laboratoriach. Naukowcy mówią o odkryciu złoża o pojemności nawet 250 mln ton białego wodoru.

Wszystkie te zalety sprawiają, że naturalny wodór jest znacznie tańszym surowcem niż wodór wytwarzany w procesie elektrolizy. Cena naturalnego wodoru szacowana jest na poziomie 1 euro za kilogram, podczas gdy zielony wodór osiąga około 6 euro. Z perspektywy odkrycia we Francji można nawet mówić, że kraj ten mógłby stać się eksporterem.

Źródła: France24, GeoResources.