Globalny kryzys energetyczny wpływa na popularność pomp ciepła – raport IEA

Rosnące koszty ogrzewania za pomocą paliw kopalnych (np. węgiel i gaz) powodują, że coraz więcej odbiorców ciepła poszukuje tańszych alternatyw. Jedną na nich są pompy ciepła, które – jak wskazuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) – zyskują na popularności w kryzysie energetycznym. Ich sprzedaż w 2022 roku ma osiągnąć rekordowy poziom.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

MAE w najnowszym raporcie „The Future of Heat Pumps” wskazuje, że światowy kryzys energetyczny powoduje gwałtowny wzrost popularności pomp ciepła. Zgodnie z szacunkami, sprzedaż pomp ciepła ma wzrosnąć do rekordowego poziomu w najbliższych latach, ponieważ globalny kryzys energetyczny przyspiesza wdrażanie nowoczesnych technologii grzewczych.

Pompy ciepła są superwydajnym i przyjaznym dla klimatu rozwiązaniem, które pomaga konsumentom zaoszczędzić pieniądze na rachunkach i umożliwia krajom zmniejszenie zależności od importowanych paliw kopalnych.

Podkreśla MAE

Ogrzewanie budynków odpowiada dziś za jedną trzecią zapotrzebowania na gaz w UE. Pompy ciepła mogłyby zmniejszyć to zapotrzebowanie o prawie 7 mld metrów sześciennych w 2025 roku.

Rekordowa sprzedaż w 2022 r.

Obserwowany w ostatnich latach rozwój rynku pomp ciepła jest napędzany spadającymi kosztami i systemami wsparcia. Globalna sprzedaż pomp ciepła wzrosła o prawie 15 proc. w 2021 roku. Na terenie samej Unii Europejskiej ten wynik uplasował się na poziomie 35 proc. Sprzedaż w 2022 roku ma osiągnąć rekordowy poziom w odpowiedzi na globalny kryzys energetyczny, szczególnie w Europie, gdzie niektóre kraje obserwują podwojenie sprzedaży w pierwszej połowie 2022 roku w porównaniu z tym samym okresem w roku ubiegłym – czytamy w raporcie. Roczna sprzedaż pomp ciepła w UE może wzrosnąć z poziomu 2 milionów w 2021 roku do 7 milionów w 2030 roku, o ile rządom uda się osiągnąć cele związane z redukcją emisji i bezpieczeństwem energetycznym.

Pompy ciepła potrzebują mechanizmów wsparcia

Przy dzisiejszych cenach energii, roczne oszczędności na rachunkach za energię dla gospodarstw domowych, które przejdą na pompy ciepła, mogą wynosić od 300 dolarów (1335 zł) w Stanach Zjednoczonych i do 900 dolarów (4000 zł) w Europie.

MAE przekonuje, że konieczne jest wsparcie tego rynku ze strony polityki rządowej, aby pomóc konsumentom w pokonaniu wyższych kosztów początkowych pomp ciepła w porównaniu z rozwiązaniami alternatywnymi. Koszty zakupu i instalacji pompy ciepła mogą być nawet cztery wyższe niż koszty kotła gazowego. Zachęty finansowe dla pomp ciepła są już dostępne w ponad 30 krajach.

Mniejsza emisja CO2

IEA szacuje, że pompy ciepła mają potencjał zmniejszenia globalnej emisji dwutlenku węgla (CO2) o co najmniej 500 milionów ton w 2030 roku - co równa się rocznej emisji CO2 wszystkich samochodów w dzisiejszej Europie. Wiodący producenci dostrzegają obiecujące sygnały, w związku z tym ogłosili plany zainwestowania ponad 4 miliardów dolarów w rozszerzenie produkcji pomp ciepła i związane z tym działania, głównie w Europie.

Możliwości istnieją również dla pomp ciepła w zakresie dostarczania ciepła niskotemperaturowego w sektorach przemysłowych, zwłaszcza w przemyśle papierniczym, spożywczym i chemicznym. W samej Europie można by zainstalować pompy ciepła o łącznej mocy 15 GW w 3 tys. zakładów w tych trzech sektorach, które mocno odczuły ostatnie podwyżki cen gazu ziemnego.

Rozwój rynek ciepła to większy popyt na energię elektryczną i braki kadrowe

Pompy ciepła nieuchronnie zwiększą zapotrzebowanie na energię elektryczną, choć efektywność energetyczna może znacznie ograniczyć wpływ na sieć, wraz z lepszym planowaniem sieci – przekonuje MAE. Globalne dostawy i instalacja pomp ciepła mogą wymagać ponad 1,3 mln pracowników do 2030 roku, czyli prawie trzykrotnie więcej niż obecnie, co stwarza możliwość niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej, zwłaszcza w przypadku instalatorów. Potrzebne są programy szkoleniowe dla przyszłych kadr instalacyjnych.

Źródło: MAE

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia