Ile Polski w polskich morskich farmach wiatrowych? Kwestia local contentu w branży offshore

W ostatnich latach temat local content, czyli udziału lokalnych zasobów, technologii i know-how w realizacji dużych projektów energetycznych, zyskał na znaczeniu w Polsce. W sektorze offshore, szczególnie w projektach farm wiatrowych na Bałtyku, local content stał się jednym z głównych punktów dyskusji na linii przemysł-rząd. Czy Polska rzeczywiście potrafi wykorzystać swoją szansę na budowanie trwałej wartości lokalnej w tym obszarze?

Podziel się
- Polski przemysł offshore rozwija się, ale local content w projektach takich jak Baltic Power to zaledwie 20%, co wskazuje na konieczność większego zaangażowania w tworzenie wysoko marżowych usług i inżynieryjnych kompetencji.
- Wyzwaniami są brak jasnej strategii wsparcia dla lokalnych firm i ryzyko „drenażu mózgów”, które mogą spowodować, że Polska pozostanie odbiorcą zagranicznych technologii, a nie ich producentem.
- Aby osiągnąć planowane 18 GW mocy offshore do 2040 roku, potrzebne są inwestycje w infrastrukturę, wykwalifikowaną siłę roboczą oraz działania zwiększające lokalny wkład w projekty farm wiatrowych.
Od betonu po trafostacje
Jeszcze kilka lat temu przeciętny obserwator mógł mieć sceptyczne nastawienie do local content w polskim offshore. Cały udział lokalnego przemysłu w tym sektorze mógł sprowadzić się do betonu i drutów zbrojeniowych. Warto jednak zauważyć, że od tego czasu polski przemysł mocno się w tej kwestii rozwinął. Dla polskich farm wiatrowych możemy produkować chociażby trafostacje czy kable, a także łopaty do turbin wiatrowych. Fabryki tych ostatnich mają w najbliższych latach otworzyć się na Pomorzu. Niestety to wciąż niewielki procent całości – w przypadku farmy Baltic Power, której budowa ma rozpocząć się już w styczniu, lokalny wkład wynosi według zapowiedzi zaledwie 20%.
Kluczowe jest, aby local content nie ograniczał się do niskomarżowych elementów, takich jak betonowe fundamenty czy proste komponenty. Polska powinna dążyć do rozwoju lokalnego zaplecza inżynieryjnego oraz wysokomarżowych usług, które mogłyby stać się konkurencyjne na rynkach zagranicznych. Oczywiście budowa samych turbin może okazać się zbyt skomplikowana, ale to nie znaczy, że nasz kraj nie może rozwijać usług inżynieryjnych, które następne przydadzą się nie tylko nam, ale mogą być potencjalne eksportowane do innych krajów.
Przykładem może być budowa statków serwisowych oraz rozwój portów obsługujących farmy wiatrowe. Są to inwestycje, które mogłyby nie tylko wspierać polski sektor offshore, ale również stać się bazą do przyszłych działań eksportowych.

Zagrożenie drenażem mózgów
Pomimo tych szans, sektor boryka się z wieloma wyzwaniami. Jednym z największych problemów jest brak jasnej strategii i wsparcia dla lokalnych firm w procesie budowy kompetencji. Eksperci branżowi wskazują na zagrożenia związane z „odpływem mózgów” — inżynierowie i specjaliści zdobywający doświadczenie w polskich projektach offshore mogą emigrować do bardziej rozwiniętych rynków.
Ponadto, brak jasno określonych wymogów dotyczących local content w przetargach oraz niewystarczające zachęty finansowe dla lokalnych firm mogą prowadzić do sytuacji, w której Polska pozostanie jedynie odbiorcą technologii zagranicznych, zamiast stawać się ich producentem.

Droga do 18 GW
Plany polskiego offshore są ambitne – do 2040 roku Polska chcemy osiągnąć 18 GW zainstalowanej mocy w farmach wiatrowych na Bałtyku. Realizacja tego celu wymaga jednak znaczącego zaangażowania lokalnych firm oraz stworzenia odpowiednich warunków dla ich rozwoju. Obecnie realizowane projekty (o mocy 6 GW) to dopiero początek, a kolejne etapy, obejmujące dodatkowe 12 GW, mogą napotkać na problemy wynikające z niedostatecznej infrastruktury czy braku wykwalifikowanej siły roboczej.
Walka o wyższy local content to nie tylko szansa na rozwój krajowego przemysłu, ale również klucz do budowy konkurencyjności Polski na międzynarodowych rynkach energii odnawialnej. Bez odpowiednich działań ryzykujemy, że nasz wkład w globalny rozwój offshore pozostanie marginalny.
Więcej o przyszłości polskiego rynku offshore posłuchacie w najnowszym odcinku Energetycznego Talk-show: