W wielu krajach rozwiniętych spada zużycie energii. W Wielkiej Brytanii konsumpcja w gospodarstwach domowych wzrosła o 32 procent w latach 1970-2004, ale od tego czasu spadła aż o 19 procent!
Co powoduje ten spadek?
Liczne badania pokazują, że konsumenci podejmują świadome decyzje zakupowe. Jednak dążenie do większej efektywności energetycznej w domu nie jest tylko skutkiem tego trendu. Nie jest to też skutek poprawiania przez producentów efektywności urządzeń z własnej woli.
„W dużej mierze wynika to z regulacji europejskich” – mówi Brenda Boardman, emerytowana pracownik naukowy Instytutu Ochrony Środowiska Uniwersytetu w Oxfordzie.
Fala regulacji sprawiła, że urządzenia gospodarstwa domowego – od lodówek po żarówki – stały się znacznie wydajniejsze, przyczyniając się do zmniejszenia zużycia energii.
UE po raz pierwszy wprowadziła obowiązkowe etykietowanie urządzeń gospodarstwa domowego, oceniając je w skali od A (najbardziej wydajne) do G (najmniej wydajne) w 1995 r. Następnie w 2009 r. wprowadzono dyrektywę w sprawie ekoprojektu, która określa minimalne standardy, eliminując najmniej wydajne urządzenia z rynku.
Kiedy UE ogłosiła te plany, producenci urządzeń gospodarstwa domowego byli odporni, jednak z czasem wydajność energetyczna stała się punktem sprzedaży.
Stany Zjednoczone i Australia, podobnie jak inne kraje, wprowadziły zbliżone systemy etykietowania i obowiązkowe wymogi dotyczące efektywności energetycznej.
W 2010 r. UE wprowadziła zmienione oceny, aby wskazać urządzenia, które były jeszcze bardziej wydajne. Ponieważ branża wciąż udoskonala energooszczędną technologię, UE zdecydowała się na zmianę skali, co oznacza, że już od końca 2019 roku produkt oznaczony jako A +++ może stać się B, bez żadnych zmian w jego zużyciu.
Drobne ograniczenia – wielkie korzyści
Zakres dalszych redukcji zużycia z bardziej energooszczędnych urządzeń jest ograniczony, mówi Lucas Davis, profesor w Haas School of Business na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.
„W przypadku dużych urządzeń, takich jak lodówki, pralki i klimatyzatory, w ubiegłych latach znacznie zaostrzyliśmy standardy, więc teraz jest mniej miejsca na dodatkowe zmiany” – mówi profesor Lucas. „Lodówka wykorzystuje około jedną czwartą energii elektrycznej, jaką zużywały lodówki na początku lat 70.” – dodaje Lucas Davis, University of California, Berkeley
Nadal istnieje wiele możliwości ograniczenia konsumpcji gospodarstw domowych, na przykład przejście na żarówki LED. „Po wymianie żarówki na LED zmniejszasz zużycie energii o 80 procent. Ciężko o podobną zmianę w jakimkolwiek innym urządzeniu „- mówi profesor Davis.
W Europie żarówki żarowe zostały wycofane z rynku w roku 2009. Żarówki halogenowe zostały zakazane w Wielkiej Brytanii na początku września, co oznacza, że konsumenci będą musieli zastąpić istniejące żarówki diodami LED. Po drugiej stronie Atlantyku administracja Trumpa dyskutuje o wycofywaniu regulacji, która zakazuje stosowania kilku kategorii żarówek. Poza tym, że urządzenia stają się bardziej wydajne, ważną rolę w zużywaniu energii odgrywa sposób izolowania domów. Wiele starszych domów europejskich, szczególnie w Wielkiej Brytanii, ma słabą izolację. Budowa energooszczędnych budynków może znacznie przyczynić się do zmniejszania zapotrzebowanie na energię.
Źródło: ft.com