Jaką rolę pełnią dziś dystrybutorzy w branży PV? [VIDEO]

• W jaki sposób przesuwanie standardów i edukowanie technologiczne rynku może wpływać na komfort klienta?
• Ciekawe sposoby na minimalizowanie kosztów zużycia energii przydatne przy zakładaniu i modernizacji instalacji fotowoltaicznej. 
• Rynek się odbija – optymistyczne przewidywania na ten rok.

Cele dystrybutora na rynku

“Widzimy rolę grupy KENO przede wszystkim jako edukatora oraz dostawcę technologicznie ciekawych rozwiązań dla użytkowników końcowych, zarówno tych dużych jak i mniejszych, ale także w poszukiwaniu odpowiedzi na ich problemy” – mówi Babski, pokazując tym samym, że dla rynku ważna jest przede wszystkim współpraca jego podmiotów, które wzajemnie się edukując i wytyczając standardy napędzają go. Podkreśla również, że rynek stanowi odpowiedź na zapotrzebowanie klienta, którego potrzeby kształtują to, w jakim kierunku zmierza rozwój technologiczny, starający się nas nieustannie zaskakiwać. Nowinki pojawiające się w branży to nie tylko atrakcyjna okazja dla klientów, ale także materiał, na którym mogą się wzorować inni, co prowadzi do ogólnego wzrostu jakości usług i produktów oferowanych przez branżę. 

W jaki sposób rozsądnie podejść do inwestycji w zakup lub rozwój instalacji fotowoltaicznej?

Ciągłe rozwijanie nowych technologii i napędzanie tym samym rynku musi iść w parze ze świadomością użytkowników potencjalnie zainteresowanych proponowanymi rozwiązaniami. Wzrost cen energii i zmieniające się regulacje prawne sprawiają, że inteligentne zarządzanie energią staje się nie luksusem, a koniecznością. Dzięki temu możliwym będzie zwiększenie skuteczności w redukowaniu kosztów zużycia energii w gospodarstwach domowych czy firmach. Jest na to kilka sposobów, które proponuje Babski – “Cięcie kosztów zużycia energii jest możliwe przez takie rozwiązania jak na przykład system Smart EMS 2.0, który zarządza energią, redukując jej koszty nawet do 70%. Możemy również wprowadzać retrofity, czyli unowocześniać już istniejące instalacje fotowoltaiczne poprzez dołączanie do nich magazynu energii”.

Wskazany system Smart EMS 2.0 zarządza energią poprzez kontrolę urządzeń przewodowych, bezprzewodowych oraz monitorowanie falowników. Wszystko w zgodzie z zadanym przez użytkownika programem,zgodnym z jego preferencjami, co zapewnia komfort przy jednoczesnym zachowaniu ekologicznych standardów. Ostatecznym efektem stosowania systemu jest zwiększenie autokonsumpcji, co przekłada się na obniżenie kosztów zużycia energii, jak podaje Babski, nawet o 70%.

Co więcej, możemy korzystać z rozwiązania zdobywającego obecnie sporą popularność, jakim jest stosowanie magazynów energii połączonych z instalacją fotowoltaiczną. Magazyny te pozwalają na akumulowanie nadwyżek energii, które powstają w trakcie dnia z instalacji fotowoltaicznej na skutek tego, że często nie jesteśmy jej w stanie całkiem zużyć, czy nawet nie zużywamy jej wcale, ponieważ wychodzimy do pracy na wiele godzin. Zmagazynowana za dnia energia może później służyć nam w nocy, gdy zapotrzebowanie gospodarstwa domowego na prąd znacznie się zwiększa. Magazyny sprawdzają się jednak nie tylko w domach, ale tak samo przydatne bywają w różnego typu firmach i spółkach, gdzie mogą pełnić podobną rolę, która znacznie zwiększa naszą efektywność energetyczną, będącą bardzo istotnym aspektem w kontekście postępującej z roku na rok transformacji energetycznej kraju. Polega ona na odchodzeniu od szkodliwych dla środowiska paliw kopalnych na rzecz znacznie mniej emisyjnych źródeł energii. Część z tych źródeł charakteryzują jednak problemy ze stabilnością, które przekładają się na okresy zwiększonej produkcji, kiedy należy magazynować energią, a także okresy zmniejszonej produkcji, kiedy zaczyna występować potrzeba wykorzystania zmagazynowanych rezerw. Nawet mniejsi użytkownicy sieci elektroenergetycznej zdolni do wytwarzania i magazynowania własnej energii stanowią znaczne ułatwienie w procesie makroskopowego przechodzenia na czyste technologie.

Stabilizacja rynku pozwala na optymistyczne spoglądanie w przyszłość

W sercu całego postępu znajduje się rynek, który dostarcza nowoczesne technologie ułatwiające życie klientów, a także umożliwiające ratowanie środowiska. Od jego kondycji zależy nie tylko prędkość rozwoju technologicznego, ale także wielkość kosztów, jakie musimy ponosić, aby móc korzystać z potrzebnych nam dobrodziejstw. Również sami producenci są zależni od stanu rynku, który generuje dla nich możliwość przychodu potrzebnego do realizacji nowych projektów. “Zeszły rok na pewno nie był rokiem łatwym ze względu na nadprodukcję idącą z Chin i spadające ceny, ale widzimy, że rynek się odbija i widzimy duży wzrost rok do roku” – stwierdza Babski, co znajduje potwierdzenie w aktualnej stabilizacji cen krzemu, ogniw oraz modułów fotowoltaicznych na rynku międzynarodowym. Taka sytuacja przynosi ze sobą korzyści dla wszystkich, od producentów, przez dystrybutorów, aż po klientów. Babski wykazuje optymizm patrząc na przyszłość w obecnym roku mimo tego, że na zapewne przyniesie on nowe wyzwania, podobnie jak rok ubiegły. 

Odpowiednie, świadome podejście zarówno użytkowników nowych technologii, jak i ich producentów i dystrybutorów jest kluczowym aspektem dla zachowania dobrej kondycji branży, co opłaca się wszystkim stronom. Podejście to powinno cechować się wytyczaniem odpowiednich standardów nadających tempo rozwoju, które będą drogowskazem dla kolejnych innowacji.