Klasy energetyczne budynków wejdą od 2026 roku. Jak będą wyglądały?

Pojawił się projekt rozporządzenia zmieniającego metodologię wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków. Obecnie trwają konsultacje publiczne, a w projekcie zaproponowano klasy energetyczne.

Podziel się
- Pojawił się projekt rozporządzenia wprowadzającego nowy wzór świadectw charakterystyki energetycznej.
- Od pierwszego stycznia 2026 roku budynki będą charakteryzowane klasą efektywności energetycznej od A+ do G.
- Rozporządzenie wprowadza do polskiego prawa przepisy unijnej dyrektywy, które mają ułatwić dostęp do przejrzystych i zrozumiałych informacji na temat kondycji budynku.
Klasy energetyczne budynków to system oceny ich efektywności energetycznej. Budynki będą oznaczane literami od A+ do G, co ma ułatwiać zrozumienie, jak skutecznie budynek gospodaruje energią. Idea działania jest podobna, jak w przypadku oznaczeń energetycznych na sprzęcie AGD. Klasy te oceniają budynki na podstawie zużycia energii potrzebnej do ogrzewania, chłodzenia, wentylacji, podgrzewania wody i innych celów.
Po co wprowadza się klasy?
Wprowadzenie tych klas zapewni dodatkową, łatwo dostępną informację o energetycznym standardzie budynków czy lokali. Dzięki temu użytkownicy będą mogli szybko zorientować się, czy istnieje potrzeba poprawy energetycznego standardu nieruchomości, nawet jeśli nie będą znali obecnie obowiązujących wartości granicznych zużycia energii.
Po wprowadzeniu klas energetycznych, łatwiejsze będzie uruchomienie programów wsparcia dla tych budynków, które klasyfikują się na końcu rankingu. Programy dofinansowań mają wspierać najbardziej te budynki, które nie cieszą się wysoką efektywnością energetyczną lub zlokalizowane są na terenach wiejskich.
Jakie są wymagania?
Klasy energetyczne będą opierać się na zapotrzebowaniu budynku na nieodnawialną energię pierwotną. Im wyższe zapotrzebowanie, tym niższa klasa i na odwrót.
Współczynnik nakładu energii pierwotnej definiowany jest według projektu rozporządzenia w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku lub części
budynku oraz świadectw charakterystyki energetycznej jako:
„czynniki uwzględniające wpływ na środowisko oraz zużycie energii pierwotnej wymaganej do wytworzenia energii dostarczonej netto”.
Chodzi więc o to, żeby do zasilenia budynku w energię na potrzeby ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji i przygotowania ciepłej wody, zużyto jak najmniej nieodnawialnej energii, czyli wykorzystano minimalną ilość paliw kopalnych. W przypadku domów jednorodzinnych klasę energetyczną A budynek może otrzymać, jeśli rocznie nie zużywa więcej energii pierwotnej niż 63 kWh na metr kwadratowy. Dodatkowo klasy A+ i A będą odpowiadały budynkom wytwarzającym zerową emisję dwutlenku węgla na miejscu z paliw kopalnych. Nie będzie więc można otrzymać klasy A, jeśli budynek ogrzewany będzie na przykład gazem ziemnym.
Najniższą klasę (G) otrzymają te domy, które uzyskają współczynnik EP na poziomie większym niż 150 kWh/(m2/rok).

Inne wymagania zostaną postawione innym typom budynków. Szpitale, szkoły czy wielorodzinne budynki mieszkalne będą oceniane według innych kryteriów, a klasy energetyczne również będą przyznawane od A+ do G. Poniżej przedstawiamy wartości dla wielorodzinnych budynków mieszkalnych. Widać, że są bardziej wymagające, niż w przypadku budynków jednorodzinnych.

Skąd się wzięły klasy energetyczne?
Projekt rozporządzenia implementuje dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1275 z 24 kwietnia 2024 r. dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków. Zmiany w metodologii oceny energetycznej oraz nowe wzory świadectw mają na celu podniesienie jakości tych dokumentów, a także zwiększenie ich przejrzystości i czytelności. Przyjęcie projektu planowane jest na IV kwartał 2024 roku, a nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku.
Należy pamiętać, że wprowadzenie klas energetycznych nie nałoży żadnych nowych obowiązków na właścicieli, kupujących czy najemców nieruchomości. Zmienia się jedynie metodologia i kształt świadectwa energetycznego.