Kryzys energetyczny w Zimbabwe i Zambii: tak źle jeszcze nie było!

W niedzielę (24 listopada br), Zimbabwe i Zambia doświadczyły całkowitej przerwy w dostawie prądu. Awaria paraliżująca oba kraje uwidoczniła dramatyczną skalę kryzysu energetycznego, który od miesięcy destabilizuje region. Szczegóły poniżej.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Blackout w Zimbabwe i Zambii spowodowany został kryzysem hydroelektrowni Kariba, która cierpi z powodu rekordowo niskiego poziomu wody.
  • Awaria dotknęła szpitale, górników oraz gospodarstwa domowe, pogłębiając kryzys społeczno-gospodarczy w regionie.
  • Rozwiązaniem problemu mogłaby być rozbudowa energetyki słonecznej, ale jej udział w produkcji energii pozostaje wciąż marginalny.

Tragiczne skutki

Główne przyczyny blackoutu to kryzys w hydroelektrowni Kariba, zlokalizowanej na największym sztucznym jeziorze świata. Poziom wody w zbiorniku jest rekordowo niski z powodu długotrwałej suszy, co drastycznie ograniczyło produkcję energii. Sytuację pogarsza starzejąca się infrastruktura i niedostateczne inwestycje w alternatywne źródła energii.

Blackout dotknął miliony ludzi. W Zambii górnicy w kopalni miedzi w Kalulushi utknęli w szybach na kilka godzin, a szpitale zmagały się z brakiem zasilania. W Zimbabwe mieszkańcy od dawna żyją w warunkach, gdzie przerwy w dostawach prądu trwają nawet do 20 godzin dziennie. Gospodarki obu krajów ponoszą ogromne straty. Zambia jest w stanie zaspokoić jedynie połowę swojego zapotrzebowania na energię, dlatego importuje prąd z RPA i Mozambiku. Według wyliczeń ekonomistów kraj stracił już na zakupie energii 1,3 miliarda dolarów, czyli 5% swojego PKB. Zimbabwe, zmagające się z kryzysem walutowym, nie jest w stanie sprowadzać prądu z zagranicy.

Oba kraje mają potencjał rozwoju energetyki słonecznej, jednak jej udział w produkcji energii pozostaje marginalny. Rozwiązanie problemu wymaga międzynarodowego wsparcia inwestycyjnego, reform sektora energetycznego oraz dywersyfikacji źródeł energii. Region południowej Afryki, wyjątkowo narażony na skutki zmian klimatycznych, musi dostosować swoją infrastrukturę do nowych warunków, by zapobiec dalszym kryzysom. Wzrost wykorzystania energii odnawialnej, szczególnie fotowoltaiki, wydaje się jedyną drogą ku stabilności energetycznej.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia