Które urządzenia najpopularniejsze w Moim Prądzie 6.0? Fotowoltaika wciąż na przedzie

W ramach programu Mój Prąd 6.0 złożono już wnioski opiewające na niemal 78% zakładanego budżetu. Jak się okazuje znaczna większość wnioskodawców chce spożytkować uzyskane w ramach inicjatywy pieniądze na zakup fotowoltaiki – na te instalacje złożono blisko 95% wszystkich wniosków. Niecała połowa (44%) beneficjentów wnioskuje o magazyny energii.

Podziel się
- W programie Mój Prąd 6.0 fotowoltaika pozostaje dominującym wyborem – dotyczy 95% wniosków. Magazyny energii cieszą się zainteresowaniem 45% beneficjentów, z większą kwotą dotacji niż na instalacje PV. Magazyny ciepła są najmniej popularne, wybierane przez 15% wnioskujących.
- Złożono ponad 73,7 tys. wniosków na łączną kwotę 973 mln zł, co stanowi 78% dostępnego budżetu wynoszącego 1,25 mld zł. Po początkowym dużym zainteresowaniu tempo składania wniosków spadło, ale większość środków zostanie wykorzystana przed zakończeniem programu 6 marca.
- Wysokość dotacji wynosi 7 tys. zł na fotowoltaikę, 16 tys. zł na magazyn energii i 5 tys. zł na magazyn ciepła. Prognozy wskazują, że na koniec naboru w budżecie programu może pozostać około 9 mln zł.
Mój Prąd 6.0 na ostatniej prostej. Ile środków zostało w budżecie?
Jak niedawno donosiliśmy, w ramach szóstej edycji programu Mój Prąd złożono ponad 73,7 tys wniosków na łączną kwotę przeszło 973 mln zł. Stanowi to blisko 78% całkowitego budżetu programu, który po początkowym dużym zainteresowaniu został zwiększony z 400 mln zł do 1,25 mld zł. Nabór trwa jeszcze do 6 marca lub wyczerpania środków przeznaczonych na inicjatywę.
Warto zaznaczyć, że po początkowo dużym zainteresowaniu programem (początkowy budżet 400 mln zł wyczerpał się niemal w całości po zaledwie kilku dniach) tempo składania wniosków znacznie spadło. Szczególnie niepewny los programu wydawał się na przełomie listopada i grudnia, kiedy nie było oficjalnie wiadomo, czy nabór zostanie przedłużony po 20 grudnia, kiedy to początkowo miał się on zakończyć. Część osób ze względu na trwające nawet miesiąc załatwianie niezbędnych dokumentów rezygnowała ze złożenie wniosku na 30 dni przed tą datą.
W międzyczasie jednak Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił, że nabór w programie zostanie przedłużony do 6 marca lub wyczerpania zapasów. Na tę drugą opcję raczej się nie zapowiada, jednak znaczna większość budżetu w wysokości 1,25 mld zł najpewniej zostanie wykorzystana. Na co? Poniżej przyglądamy się danym od NFOŚiGW, które pokazują, jakie urządzenia cieszą się największą popularnością wśród wnioskodawców.

Fotowoltaika najpopularniejsza w Moim Prądzie 6.0. Magazyny ciepła niechcianym dzieckiem programu
Zdecydowanie najpopularniejszym urządzeniem, do którego dopłaty są oferowane w ramach Mojego Prądu 6.0 jest fotowoltaika. Na instalacje PV złożono dokładnie 69 839 wniosków, które obejmują kwotę ponad 437 mln zł. Urządzenie to wybiera ok. 95% wnioskujących. Niecała połowa z nich (45%) decyduje się na uzyskanie dopłaty do bateryjnego magazynu energii, którego dotyczą 32 552 wnioski. Na te urządzenia z budżetu programu trafi co ciekawe więcej środków niż na fotowoltaikę, a mianowicie niemal 463 zł. Magazyny energii są droższe od instalacji PV, a również oferowane w ramach Mojego Prądu 6.0 dopłaty do zakupu tego sprzętu są większe niż w przypadku fotowoltaiki.
Zdecydowanie najmniej popularnym urządzeniem dotowanym w ramach Mojego Prądu 6.0 jest magazyn ciepła. Na dotację do tego typu sprzętu złożono w sumie 11 257 wniosków obejmujących wartość 50 mln zł. To zaledwie 15% wszystkich wniosków i 5% całościowego budżetu portalu.
W ramach Mojego Prądu 6.0 można otrzymać 7 tys. zł dopłąty do zakupu instalacji fotowoltaicznej, 16 tys. zł na magazyn energii oraz do 5 tys. zł za magazyn ciepła. Aktualne tempo składania wniosków pozwala obliczyć, że 6 marca, w dniu zamknięcia naboru, w budżecie programu zostanie ok. 90 mln zł. Kwota ta mogłaby posłużyć na dopłaty do zakupu dodatkowych 1300 instalacji PV.
Źródło: NFOŚiGW, własne