Które źródła energii są najtańsze? MKiŚ podało dane

Ministerstwo Klimatu i Środowiska podzieliło się danymi dotyczącymi kosztów jednostkowych energii elektrycznej z poszczególnych źródeł. Według informacji zapewnionych przez resort, najtańszy prąd możemy czerpać ze źródeł wodnych – tutaj cena to zaledwie 175 zł za megawatogodzinę. Jak się okazuje, źródła bezemisyjne radzą sobie w tym zestawieniu znacznie lepiej niż węgiel, gaz czy biomasa.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Najtańszą energię w Polsce wytwarzają elektrownie wodne (175 zł/MWh), a wśród źródeł odnawialnych słońce jest najdroższe (194 zł/MWh). Węgiel brunatny (223 zł/MWh) wypada lepiej od innych źródeł emisyjnych, ale wciąż drożej niż OZE.
  • Najwyższe koszty wytwarzania odnotowano w przypadku biomasy (497 zł/MWh) oraz węgla kamiennego i gazu (ok. 441-444 zł/MWh). Dane nie uwzględniają kosztów emisji CO2, które podnoszą ceny energii ze źródeł emisyjnych.
  • Koszty sprzedaży energii pokazują jeszcze większą różnicę – najtańsza pozostaje energia wodna (197 zł/MWh), a najdroższa z węgla kamiennego (862 zł/MWh). Biomasa, choć najdroższa w produkcji, w sprzedaży okazuje się tańsza od węgla (546 zł/MWh).

Statystyka nie pozostawia wątpliwości – źródła odnawialne tańsze od emisyjnych

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało wykres cen energii w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku na podstawie danych zgromadzonych przez Agencję Rynku Energii. Warto zaznaczyć, że zaprezentowane kwoty wyznaczono na podstawie kosztów stałych i zmiennych, w tym paliwa, jednak nie uwzględniono kosztów uprawnień do emisji CO2, które w kontekście emisyjnych źródeł mają spory wpływ na cenę energii. Gdy uzupełnić o nie kwoty, koszt energii z tych źródeł najpewniej byłby jeszcze wyższy.

Dane na swoim profilu w serwisie X udostępniła szefowa MKiŚ Paulina Hennig Kloska. Wykres opatrzyłą komentarzem: – Uwzględniając jedynie koszty techniczne wytworzenia energii elektrycznej (bez ETS, podatków, kosztów sprzedaży) energia wyprodukowana przy użyciu wody, wiatru i słońca nadal wypada najtaniej. Dane dla przeciwników energii z OZE są bezlitosne.

Prąd z biomasy najdroższy w wytworzeniu. Co z innymi źródłami?

Powyżej przedstawiamy wykres udostępniony przez MKiŚ. Wyraźnie widać na nim przewagę bezemisyjnych źródeł energii pod kątem kosztów technicznych wytworzenia prądu. Najlepiej wśród “czerwonych słupków” wypada węgiel brunatny, u którego jest to 223 zł/MWh. Choć najniższa wśród źródeł emisyjnych, jest to nadal kwota o ok. 20 zł wyższa niż u najdroższego źródła bezemisyjnego, którym jest słońce (194 zł/MWh).

W przypadku pozostałych paliw konwencjonalnej energetyki ceny są znacznie wyższe i w każdym przypadku wynoszą więcej niż 400 zł/MWh. Niechlubnym liderem rankingu jest biomasa, w przypadku której koszt wytworzenie jednej megawatogodziny to aż 497 zł. Węgiel kamienny i gaz plasują się niewiele niżej (441-444 zł/MWh)

A co ze sprzedażą? OZE nadal z najlepszymi wynikami

Dla odmiany koszt produkcji energii elektrycznej ze źródeł OZE wypada wyjątkowo pozytywnie. Różnice nie są zbyt wielkie. Jak już wspomnieliśmy wyżej najdroższym źródłem emisyjnym jest słońce, a najtańszym woda. Pośrodku stawki plasuje się wiatr z wynikiem 192 zł/MWh.

Paulina Hennig-Kloska udostępniła jednak również wykres, który bliższy jest konsumentom – tym razem MKiŚ zebrało jednostkowy koszt nie produkcji, a sprzedaży energii z własnej produkcji dla poszczególnych źródeł. W tym przypadku koszty są już nieco wyższe. Warto też zaznaczyć, że dane te obejmują również środki wynikające z konieczności zakupu uprawnień do emisji CO2.

W tym zestawieniu źródła OZE nadal dzierżą tryumf. Najdroższe znów jest słońce (339 zł/MWh), a najtańsza woda (197 zł/MWh). Jeśli chodzi o źródła emisyjne, mamy tu do czynienia ze sporym wzrostem stawek w porównaniu z kosztami wytworzenia. Tym razem to biomasa jest najtańsza – jedną megawatogodzinę energii z tego źródła kupimy za 546 zł. Po dodaniu kosztów finansowych, sprzedaży czy uprawnień do emisji najgorzej wypada węgiel kamienny – jego cena to aż 862 zł/MWh.

Źródło: MKiŚ, ARE

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia