Ładowanie elektryka w bloku – jak tego nie robić?
Polacy coraz częściej decydują się na zakup pojazdów elektrycznych. Niestety rosnąca popularność elektryków nie jest współmierna z rozwojem infrastruktury do ich ładowania. Dlatego, aby naładować swój samochód niejednokrotnie trzeba się nieźle nakombinować. Jak tego nie robić, zwłaszcza będąc mieszkańcem budynku wielomieszkaniowego?
Podziel się
- Posiadacze samochodów elektrycznych, którzy mieszkają w bloku, mogą mieć problem z ładowaniem pojazdu w domu.
- Ładowanie auta elektrycznego z użyciem przedłużacza może być niebezpieczne.
- Sytuację poprawiłoby pojawienie się punktów ładowania na osiedlach.
Worek foliowy i kamień, czyli co na pewno nie pomoże w ładowaniu elektryka
Co zrobić jeżeli wokół naszego bloku brakuje infrastruktury do ładowania, w naszym garażu nie ma wallboxa, a do tego nie mieszkamy na parterze? W internecie łatwo można odnaleźć zdjęcia dowodzące lekkomyślnego podchodzenia użytkowników do tematu. Kable od przedłużaczy ciągną się po elewacji niejednego bloku w którym mieszka właściciel elektryka.
Powyższe zdjęcie dowodzi pozornego zadbania o przechodniów i bezpieczeństwo. Kabel został zabezpieczony kamieniami, by żaden pieszy się nie potknął. Do tego dochodzi “poprawa” wodoszczelności układu za pomocą worków foliowych. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest w porządku. Tymczasem właściciel tego samochodu tylko pogorszył sytuację.
Po pierwsze, foliowe zabezpieczenia są zbędne. Producenci zapewniają odpowiednio wysoki stopień wodoszczelności swoich urządzeń, aby samochody można było ładować na deszczu. Warto wiedzieć, że na przewodzie i jego końcówce są specjalne rowki do odprowadzania wody. Dlatego okładając ją folią woda spływa po jej powierzchni i dociera tam, gdzie normalnie by jej nie było.
Co do zabezpieczenia przewodu za pomocą kamieni - to niestety często nie będzie wystarczające. Nie chodzi tylko o sam problem możliwości potknięcia się. Istnieje również ryzyko uszkodzenia izolacji kabla i porażenia prądem. Jeśli sytuacja zmusza do ciągnięcia kabli po osiedlu - zamiast kamieni polecamy najazdy kablowe.
Dlaczego powinniśmy unikać używania przedłużaczy? “Ładowarki” które są w standardowym wyposażeniu samochodu elektrycznego są w stanie awaryjnie przerwać ładowanie, ale tylko wtedy gdy są wpięte bezpośrednio do gniazdka. Wykrycie przegrzewania się nie zadziała, gdy wtyczka jest wpięta do przedłużacza. W takim przypadku przewody mogą już nawet płonąć, a ładowanie będzie trwać dalej.
Nie ładuj “wspólnym” prądem!
Inne objawy wręcz patologicznego ładowania samochodów to korzystanie z gniazd administracyjnych. Nie dość, że proces ładowania na wydolności standardowego gniazdka trwa godzinami, to na prąd dla takich pomysłowych użytkowników elektryków zrzuca się cała wspólnota.
Gniazda w części wspólnej powinny być łatwo dostępne dla administracji budynku, a nie zastawione samochodem. Niestety można się spodziewać, że takich zachowań może być jeszcze więcej, gdyż oprócz braku ogólnodostępnej infrastruktury, brakuje również edukacji społeczeństwa.
Jak sobie poradzić?
Proces ładowania za pomocą przedłużacza zwisającego z parapetu jest w teorii niedozwolony. Jednak jak pokazują powyższe zdjęcia nie ma to przełożenia na rzeczywistość. Co mogą więc zrobić osoby mieszkające na wyższych piętrach bloków? Tutaj potrzeba zmian na poziomie akceptacji całej wspólnoty. Podjęcie odpowiednich kroków do stworzenia bezpiecznej i dostępnej infrastruktury wymaga przyjęcia uchwały przez wspólnotę mieszkaniową.
- W mojej ocenie brakuje regulacji na podstawie których właściciel pojazdu elektrycznego mógłby zyskać punkt dostępu do ładowania. Tym samym wiele osób może mieć problem na poziomie wspólnoty mieszkaniowej by ta przyjęła uchwałę, która gwarantowałaby bezpieczne ładowanie elektryka - tłumaczył w trakcie Energetycznego Talk Show Bogdan Szymański.
W jaki sposób można ładować elektryki na terenie osiedla? Jaką infrastrukturę tworzyć? Należy umożliwić m.in. ładowanie z lamp oświetleniowych i postawić słupki przy miejscach parkingowych. Co do ładowania na poziomie garażu podziemnego, należy zadbać o odpowiednie poprowadzenie okablowania korytkami i posiadanie osobnego licznika na swoim miejscu postojowym.
Źródło: Energetyczne Talk Show redakcji GLOBENERGIA, zapraszamy do oglądania: