Magazyny energii szturmują Europę. Rewolucja przyspiesza, a Polska ma szansę wskoczyć do czołówki

• Magazyny energii w Europie gwałtownie przyspieszają rozwój – w 2024 r. przybyło aż 21,9 GWh pojemności, głównie w sieciach energetycznych (FoM), gdzie zanotowano wzrost o 280% rok do roku.
• Choć instalacje domowe (BtM) zanotowały spadek nowych przyłączeń o 17%, magazyny tego typu pojawiły się w ubiegłym roku w ponad milionie europejskich domów, a ceny ogniw są rekordowo niskie, co może pobudzić dalszy wzrost.
• Polska, obok Włoch, wskazywana jest jako kraj o dużym potencjale wzrostu rynku magazynowania energii do 2030 r., szczególnie w kontekście planowanych regulacji unijnych oraz spadających cen technologii.

Magazyny na fali. Wzrost o 280% w sektorze sieciowym

Raport EASE zwraca uwagę na wyjątkowo duży wzrost pojemności magazynów energii w sektorze FoM. Są to urządzenia podłączone bezpośrednio do sieci elektroenergetycznej i stanowiące integralną część krajowego systemu. W całej Europie w ubiegłym roku przybyło aż 12,1 GWh w ramach tego sektora. Jest to aż o 280% więcej niż w roku 2023.

Nieco gorzej wyglądała sytuacja w sektorze BtM. Te instalacje to w dużym skrócie magazyny domowe czy też firmowe, służące do magazynowania i zarządzania energią po stronie użytkownika, a nie sieci elektroenergetycznej. Tutaj przez cały 2024 przybyło 9,8 GWh pojemności i choć jest to całkiem  niezły wynik, to nastąpił spadek nowych przyłączeń w porównaniu z rokiem poprzednim o 17%. Czyżby rynek w skali europejskiej się nasycił? W Polsce domowy magazyn energii to wciąż stosunkowo mało znane urządzenie. Możliwe, że na całym kontynencie nastąpiła pewnego rodzaju tymczasowe konsolidacja. Niewykluczone, że w bieżącym roku zobaczymy wzrost instalacji magazynowych w domach, szczególnie patrząc na rekordowo niskie ceny ogniw.

Dane EASE i LCP Delta wskazują, że w 2024 roku magazyny z sektora BtM zainstalowano w ponad milionie europejskich domów. Aktualnie gospodarstw domowych z tego typu instalacjami jest na Starym Kontynencie 3,4 mln. Dla porównania – instalację fotowoltaiczną znajdziemy na 17 mln domów.

Czy Polska wskoczy do europejskiej czołówki? Perspektywy rozwoju magazynów na najbliższe lata

Na ten moment w Europie zainstalowane jest 89 GW w magazynach energii. Znaczna większość z nich, bo aż 53 GW to wodne magazyny szczytowo-pompowe (PHS). 35 GW stanowiły systemy elektrochemiczne, z czego znaczna część trafiła do gospodarstw domowych i firm. Projekty cieplne na dużą skalę odpowiadały za 1 GW.

Liderami w zakresie PHS pozostają Włochy, Francja, Niemcy i Hiszpania. W obszarze magazynów elektrochemicznych FoM przodują Włochy, które tylko w 2024 roku dodały 1,6 GW nowych instalacji, głównie w ramach projektów rynku mocy. Tuż za nimi uplasowała się Wielka Brytania z 1,3 GW nowych mocy.

Do 2030 roku dynamika rozwoju ma się utrzymać, a nawet przyspieszyć. Kluczowe będą dalsze inwestycje w projekty FoM, spadek kosztów magazynowania (liczonych w €/MWh), a także nowe regulacje, takie jak wdrożenie rynku mocy w Hiszpanii. Włochy i Polska mają odegrać istotną rolę w nadchodzącym boomie.

W przypadku sektora C&I szansę na rozwój stwarzają unijne inicjatywy, jak Clean Industrial Deal czy reforma rynku energii elektrycznej. Z kolei dla klientów indywidualnych magnesem będą spadające ceny technologii, rosnąca elektryfikacja domów i transportu oraz elastyczne taryfy i nowe modele finansowania.

Źródło: ess-news.com, ease-storage.eu