Medialna panika wokół pomp ciepła. Uspokajamy – nie będzie żadnych kontroli w domach!

W związku z planowanymi zmianami w programie Czyste Powietrze w mediach kaskadowo zaczęły pojawiać się artykuły siejące dezinformację i niepotrzebny strach. Uspokajamy. Nowa wersja programu Czyste Powietrze w żadnym zakresie nie przewiduje kontroli w domach. Zmiany nie dotyczą beneficjentów, lecz producentów. 

Zdjęcie autora: Magdalena Mateja-Furmanik

Magdalena Mateja-Furmanik

Redaktorka portalu GLOBEnergia

Podziel się

Nieoficjalna jeszcze zapowiedź zmian wywołała medialną burzę. Możemy przeczytać, że czeka nas prawdziwa “rzeź” pomp ciepła i fala “ostrych kontroli”, lub że beneficjenci programu Czyste Powietrze są “masowo robieni w konia”. Rzeczywistość - na szczęście - jest mniej ekscytująca, niż chciałyby tego media. Dementujemy plotki!

Kogo będą dotyczyć kontrole? 

NFOŚiGW planuje ograniczyć dotacje tylko do tych pomp ciepła, które są wpisane do listy ZUM (Zielonych Urządzeń i Materiałów) oraz posiadają stosowne badania z akredytowanego laboratorium, znajdującego się na terenie UE lub EFTA. Jak podaje NFOŚiGW celem wprowadzonych zmian jest “ochrona beneficjentów programu Czyste Powietrze przed zakupem urządzenia, które nie jest przeznaczone do naszych warunków klimatycznych.”

Za weryfikację odpowiedzialny będzie Instytut Ochrony Środowiska, który  najprawdopodobniej będzie wzywał wszystkie firmy, które wpisały do tej pory urządzenia do listy ZUM o uzupełnienie raportów z badań laboratoryjnych. 

Prawdopodobnie czas na dostarczenie odpowiedniej dokumentacji będzie zbyt krótki i w praktyce producenci, którzy do tej pory nie mieli stosownych badań nie zdążą ich zrobić w terminie ustalonym przez NFOŚiGW (według nieoficjalnych informacji ma to być koniec stycznia). Dla tych firm oznacza to możliwość kilkumiesięcznego przestoju w sprzedaży. Należy jednak podkreślić, że jest to problem producentów, a nie beneficjentów. 

Instytut Ochrony Środowiska nie będzie przeprowadzał kontroli zamontowanych pomp ciepła w domach, jak wynika to z niektórych nagłówków. Potwierdza to Ewelina Steczkowska, rzeczniczka prasowa NFOŚiGW w rozmowie z portalem GLOBENERGIA. 

Nasze działania jako NFOŚiGW mają za zadanie pomóc Wnioskodawcom w wyborze odpowiedniego urządzenia i nie mają nic wspólnego z jakimikolwiek kontrolami pomp ciepła u Beneficjentów. Jeżeli mówimy o jakichkolwiek kontrolach, to są prowadzone (również obecnie) przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach bieżącej realizacji programu Czyste Powietrze, jednak nie są to kontrole "celowane" w pompy ciepła” - podkreśla.  

Reformy są skierowane przede wszystkim do producentów, którzy będą musieli zadbać o lepszą certyfikację oferowanych produktów. 

Sprawie przygląda się również UOKIK.

UOKiK przygląda się rynkowi urządzeń OZE, w tym pompom ciepła, analizując sygnały i występujące na nim zjawiska. Prowadzimy rozeznanie rynku, które będzie podstawą do podjęcia kontroli przez podległą merytorycznie Prezesowi UOKiK Inspekcję Handlową. Będą one w szczególności dotyczyły prawidłowości deklarowanych przez producentów parametrów technicznych“ - mówi Kamila Guzowska z Departamentu Komunikacji UOKIK w rozmowie z portalem GLOBENERGIA. 

Ponownie należy zaznaczyć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie sprawdzał parametry deklarowane przez producentów, lecz na pewno nie w domach beneficjentów programu Czyste Powietrze. 

Wprowadzenie reform jest generalnie dobrą wiadomością dla przyszłych osób ubiegających się o dofinansowanie, ponieważ dzięki niemu będą mieli pewność, że oferowana im pompa ciepła będzie dostosowana do naszych warunków klimatycznych. 

Zdjęcie autora: Magdalena Mateja-Furmanik

Magdalena Mateja-Furmanik

Redaktorka portalu GLOBEnergia