Miesięczna cena energii najniższa w historii! Dane od PSE zaskakują

  • Miesięczna cena energii elektrycznej (RCEm) we wrześniu 2024 roku wyniosła 222,62 zł/MWh, osiągając rekordowo niski poziom. To oznacza spadek o 45,1% w porównaniu z wrześniem 2023 roku oraz o 68,7% względem września 2022 roku.
  • Tak niska cena RCEm jest niekorzystna dla prosumentów w systemie net-billing, gdyż obniża wartość energii sprzedawanej do sieci.
  • Niska cena energii wynika z rosnącego udziału OZE w polskim miksie energetycznym, który we wrześniu wyniósł 36,8%.
Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA

Podziel się

Tak taniej energii jeszcze w Polsce nie było

Polskie Sieci Elektroenergetyczne opublikowały dane dotyczące rynkowej miesięcznej ceny energii elektrycznej, czyli RCEm. Jest to wartość, według której wielu posiadaczy instalacji fotowoltaicznych w systemie net-billing będzie rozliczać sprzedany co sieci prąd. Jak się okazuje w tym miesiącu była ona najniższa w historii i wynosiła zaledwie 222,62 zł/MWh. To olbrzymi spadek względem poprzednich lat.

Dane dotyczące RCEm za wrzesień 2024 roku opublikowały PSE. Jak wspominaliśmy wyżej ubiegły miesiąc dał nam rekordowo niską stawkę. Warto przypomnieć, że rynkowa miesięczna cena energii obliczana jest na zasadzie średniej ważonej cen transakcji zawartych na hurtowym rynku energii elektrycznej, głównie na giełdzie energii. W obliczeniach określa się ilość energii sprzedanej w danym miesiącu.

Kwota 222,62 zł/MWh to rekordowa niska wartość RCEm dla polskiego rynku energetycznego. Miesiąc wcześniej cena ta wyniosła 241,94 zł/MWh i również pobiła rekord jeśli chodzi o najniższą cenę. Teraz już wiemy, że stawka wrześniowa ją zdetronizowała. Jeśli chodzi o porównanie z poprzednimi latami, to we wrześniu 2023 RCEm wynosiła 405,51 zł/MWh (mamy więc rokroczny spadek o 45,1%), a rok wcześniej – 711,92 zł/MWh (spadek o 68,7%). Warto podkreślić, że mówimy tu o kwotach przed skorygowaniem, bowiem kwota z września bieżącego roku nie uległa jeszcze korekcji (może się to wydarzyć w przeciągu 12 miesięcy od zakończenia ubiegłego miesiąca).

To zła wiadomość dla prosumentów

Tak niska stawka RCEm to niestety zła wiadomość dla prosumentów rozliczających się w systemie net-billing właśnie na podstawie ceny miesięcznej. Oznacza bowiem, że oddany do nich w ubiegłym miesiącu prąd zostanie rozliczony właśnie po tej rekordowo małej cenie. Z czego może wynikać rekordowo niska wartość RCEm?

Ciężko wskazać konkretne przyczyny, jednak z pewnością ogromny wpływ miał inny rekord, pobity przez polską energetykę w minionym miesiącu. Jak wynika z danych think-tanku Forum Energii, udział energii pochodzącej z OZE wyniósł aż 36,8% podczas gdy w przypadku węgla spadł on do 48%. Tak duża ilość energii wyprodukowanej z odnawialnych źródeł sprawiła, że ceny na giełdzie energii spadły. Jak się okazuje spadek był na tyle duży, że spowodował on rekordowo niską wartość RCEm dla minionego miesiąca.

Czy czekają nas kolejne rekordowo niskie stawki?

Informacje o rekordowo niskiej stawce z jednej strony mogą cieszyć, bowiem teoretycznie może ona mieć pozytywny wpływ na nasze rachunki za energię elektryczną. W praktyce jednak kwoty płacone przez przeciętnego odbiorcę energii i tak są znacząco wyższe od RCEm ze względu na liczne opłaty dystrybucyjne czy handlowe oraz marże. Do tego dochodzi jeszcze negatywny aspekt dla prosumentów w net-billingu rozliczających się właśnie na podstawie RCEm.

Rosnący udział OZE w miksie energetycznym Polski pod względem ekologicznym oczywiście cieszy, jednak bez poważnych działań stabilizujących sieć sytuacje nieopłacalnych dla prosumentów niskich stawek RCEm będą się powtarzać. Kluczem wydaje się tu inwestowanie w magazyny energii. Co można zrobić po stronie prosumenta? Ciekawym pomysłem może być przejście na tzw. rozliczanie godzinowe, a więc według stawek RCE aktualizowanych co godzinę, jednak warto zaznaczyć, że ten sposób nie jest dla każdego i też posiada pewne wady. Każdy przyszły lub obecny prosument powinien dokładnie rozważyć, która opcja opłaca mu się bardziej biorąc pod uwagę takie aspekty jak chociażby zużycie energii czy autokonsumpcja w gospodarstwie domowym.

Źródło: pse.pl

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA