Mieszkańcy Tychowa nie chcą fotowoltaiki. Boją się promieniowania 

 Hiszpańska firma Grenergy planuje wybudować bardzo dużą instalację fotowoltaiczną na 215 ha powierzchni na terenie Tychowa koło Białogardu. Jeśli jej budowa doszłaby do skutku, byłaby jedną z największych farm fotowoltaicznych w Polsce. Może jednak być to problematyczne ze względu na opór mieszkańców.   

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Instalacja fotowoltaiczna w Tychowie miałaby mieć moc do 190 MW i zajmować 215 ha powierzchni. Dla porównania obecnie największa instalacja tego typu w Polsce mieści się w Zwartowie. Jej moc szacuje się na 204 MW i zajmuje 300 ha. Oznacza to, że planowana inwestycja miałaby być do niej zbliżona.

Obecnie jednak jej realizacja stanęła pod znakiem zapytania ze względu na opór mieszkańców, którzy złożyli petycję do burmistrza Tychowa o zaniechanie budowy instalacji w pobliżu siedlisk ludzkich. 

Petycja mieszkańców Tychowa 

W petycji mieszkańcy zwracają uwagę na to, że inwestycja nie spełnia wymogów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, narusza zasady ładu przestrzennego, a także koliduje z sąsiadującą zabudową. 

Potencjalna inwestycja sąsiaduje z 18 działkami, z których 9 jest zamieszkała. Jak zaznaczają mieszkańcy

W obrębie środowiskowego oddziaływania inwestycji znajduje się kilkadziesiąt domów mieszkalnych, tereny rekreacyjne, w tym plac zabaw dla dzieci oddalony o ok. 50 m od planowanej inwestycji.

O jakie oddziaływanie środowiskowe chodzi? Mieszkańcy wymieniają hałas, promieniowanie elektromagnetyczne i emitowane ciepło, które w ich ocenie mogą być szkodliwe dla zdrowia. Ponadto na terenie inwestycji ma bytować kania ruda, która jest gatunkiem częściowo chronionym. 

Mieszkańcy obawiają się również, że realizacja inwestycji wiązałaby się z budową dodatkowej linii wysokiego napięcia, która wymagałaby służebności innych terenów. 

Na końcu mieszkańcy wskazują na walory estetyczne. 

Farma będzie szpeciła nasz krajobraz przez wiele długich lat, a przez te lata zamiast przyrody i krajobrazu będziemy mieli szklano-blaszaną powierzchnię.

29 sierpnia br. Radni Rady Miejskiej w Tychowie jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie rozpatrzenia petycji przeciwko budowie farmy fotowoltaicznej w Tychowie.

W efekcie 12 września o godz. 18.00 w sali kinowej Gminnego Ośrodka Kultury w Tychowie odbędzie się spotkanie mieszkańców w sprawie planowanej budowy farmy fotowoltaicznej w Tychowie. Uczestniczyć w nim będą pracownicy Urzędu Miejskiego w Tychowie, mieszkańcy oraz przedstawiciel inwestora.

Burmistrz Tychowa Robert Falana oznajmił, że zwrócił się o opinię o inwestycji do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, do sanepidu oraz Wód Polskich. Chociaż nie otrzymał jeszcze odpowiedzi, jest przekonany, że nie dopuści do zbudowania tak dużej farmy.  

Czy farma fotowoltaiczna jest bezpieczna dla zdrowia?

Trudno dyskutować z argumentami natury estetycznej dotyczącymi instalacji. Uwagę jednak przyciągają argumenty dotyczące potencjalnej szkodliwości farmy fotowoltaicznej dla zdrowia. Czy takie obawy mają podstawy? Po analizie dostępnej literatury okazuje się, że nie. 

Badacze dostrzegający potencjalnie negatywny wpływ na zdrowie ludzi skupiają się głównie na zdrowiu pracowników, którzy pracują przy produkcji bądź montażu modułów (zob. np. Bouchra Bakhiyi, France Labreche, Joseph Zayed, The photovoltaic industry on the path to a sustainable future — Environmental and occupational health issues; V. M. Fthenakis, P.D. Moskowitz, Photovoltaics: environmental, health and safety issues and perspectives). 

Promieniowanie, które emituje zainstalowana farma fotowoltaiczna, jest ogólnie uważane za bezpieczne dla zdrowia człowieka. Panele fotowoltaiczne nie emitują szkodliwego promieniowania jonizującego, takiego jak promieniowanie rentgenowskie czy promieniowanie gamma. Samo występowanie “promieniowania elektromagnetycznego” nie dowodzi, że jest ono szkodliwe. 

Promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez panele fotowoltaiczne jest niejonizujące, co oznacza, że nie ma wystarczającej energii, aby uszkodzić komórki i tkanki w organizmach żywych. Promieniowanie UV emitowane przez słońce jest znacznie bardziej szkodliwe dla zdrowia człowieka niż promieniowanie emitowane przez panele fotowoltaiczne.

Nie jest również prawdą, że instalacja takiej farmy to swojego rodzaju eksperyment i nikt nie wie w praktyce, jaki może mieć wpływ na zdrowie. Tylko w Polsce funkcjonuje 3,5 tys. farm. W całej Europie liczba ta sięga dziesiątek tysięcy. Najstarsza została zamontowana w Szwajcarii w Lugano w 1982 roku, co oznacza, że funkcjonuje nieprzerwanie od 41 lat. Nigdzie nie zaobserwowano negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców.

Czy farma fotowoltaiczna jest głośna? Rzeczywiście, przy tak dużej mocy praca inwertera może być słyszalna. Z tego powodu zgodnie z przepisami farma musi być usytuowana minimum 100 metrów od zabudowań mieszkalnych.