Nadciąga era terawata. Taką moc produkcyjną osiągnie fotowoltaika w 2024 roku  

Zgodnie z przewidywaniami organizacji Clean Energy Associates (CEA) do końca 2024 roku producenci PV osiągną globalną moc produkcyjną modułów fotowoltaicznych na poziomie 1 TW. Z kolei do końca 2025 barierę terawata przekroczą sami producenci chińscy. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Firma Clean Energy Associates (CEA) opublikowała raport przedstawiający wzrost mocy produkcyjnej PV na całym świecie. Dane są imponujące. 

Zgodnie z przewidywaniami do końca 2023 roku moc produkcyjna względem 2022 roku wzrośnie aż o 114%. Kolejny wzrost rzędu 21% w 2024 roku sprawi, że globalna zdolność produkcyjna fotowoltaiki sięgnie 1,043 TW. Z kolei w 2025 roku tylko producenci z Chin będą produkować z wydajnością  rzędu 1,08 TW rocznie. 

Pozostałe rynki, poza Azją prezentują się bardzo skromnie. Szacuje się, że do końca 2024 roku Azja będzie odpowiadać za prawie 97% globalnej mocy produkcyjnej (w tym Chiny za ponad 89%). 

Raport CEA opierał się głównie na takich producentach jak Astroenergy, BYD, Canadian Solar, DAS Solar, DMEGC, First Solar, GCL, Huasun, JA Solar, Jinergy, Jinko Solar, Jolywood, LONGi, Qcells, Risen Energy, Talesun, Tongwei oraz Trina Solar. Nie uwzględniono głównych producentów europejskich i amerykańskich, takich jak Meyer Burger i First Solar

Warto jednak podkreślić, że są to szacunki, które mogą ulec zmianie chociażby ze względu na decyzję chińskiego rządu. Jako że rynek energii słonecznej w Chinach jest silnie scentralizowany, odgórne decyzje mogą silnie zmienić jego kształt. Nie jest również pewne, jak na azjatycką ekspansję odpowiedzą Europa i Stany Zjednoczone, które są głównym rynkiem zbytu. Wprowadzenie ceł na produkty chińskie może ostudzić ambicje azjatyckiego giganta, który zgodnie z danymi Bernreuter Research do 2027 roku planuje zwiększyć swoje moce produkcyjne do astronomicznych 3,5 TW.  

Analitycy są bardzo sceptyczni. 

Potencjał globalnego wzrostu instalacji fotowoltaicznych jest ogromny, ale nie tak ogromny, jakby chcieli tego chińscy producenci polikrzemu i inwestorzy. Wszystko wskazuje na to, że wpadną w pułapkę nadpodaży w takim samym nastroju gorączki złota, co 15 lat temu. Wówczas w konsekwencji zamknięto 36 fabryk polikrzemu w Chinach.

Bernreuter Research

Czy moc produkcyjna zostanie wykorzystana?

Dysponowanie wysoką mocą produkcyjną nie oznacza, że zostanie ona w pełni spożytkowana, co w praktyce przełoży się nie tylko na produkcję, ale także instalację. Jak wskazuje analityczka Jenny Chase z BloomenbergNEF w rozmowie z PV Magazine szacuje się, że moc produkcyjna może przekraczać nawet trzykrotnie moc zainstalowaną. 

Zgodnie z obliczeniami  BloomenbergNEF do końca 2023 roku globalna moc funkcjonujących instalacji fotowoltaicznych sięgnie 392 GW. Do 2030 roku liczba ta się podwoi, lecz wciąż będzie daleka od 1 TW. 

Dysponowanie ogromną mocą produkcyjną nie przekłada się na zdolność do podłączenia jej. Instalacja wymaga m.in. odpowiednich sieci, baterii, instalatorów oraz przede wszystkim - środków finansowych. 

Źródło: PV Magazine, Bernreuter Research, Clean Energy Associates