Największa na świecie turbina wiatrowa zamontowana

Zdjęcie autora: Maciej Janiszkiewicz

Maciej Janiszkiewicz

Redaktor GLOBEnergia

Podziel się

Turbiny 8.8 MW są już wykorzystywane komercyjnie

Szwedzki gigant energetyczny Vattenfall wczoraj ogłosił, że turbina wiatrowa o mocy 8.8 MW marki Vestas została pomyślnie zainstalowana. Pojedynczy obrót łopat elektrowni wiatrowej wyposażonej w ten produkt Vestasa generuje wystarczająco prądu elektrycznego, by zasilić statystyczne gospodarstwo domowe przez cały dzień.

Turbiny zostały ustawione w European Offshore Wind Deployment Center na wybrzeżu Szkocji.

To pierwszy na świecie projekt, który wykorzystuje turbiny tej mocy do celów komercyjnych. Choć w ofercie Vestas znajdują się już wersje o mocy 9.5 MW, to nie ma jeszcze instalacji korzystających z nich w celach zarobkowych.

Tworzona farma ma składać się z 11 instalacji tego typu. Będą one pełnić dla Vattenfalla funkcję pilotażową, a wyniki ich pracy będą analizowane przez firmę. Model MHI charakteryzuje się wysokością aż 191 metrów oraz długością łopaty 80 m.

Według Vattenfall, cała farma będzie w stanie wyprodukować około 312 gigawatogodzin energii elektrycznej w ciągu roku. Samodzielnie zasili 8000 gospodarstw domowych, zaspokajając 23% zapotrzebowania energetycznego Aberdeen - miejscowości, w pobliżu której jest budowana. Mimo to, nie obeszło się bez protestów. Nawet Donald Trump powiedział, że farma offshore zniszczy krajobraz miejscowej zatoki.

Vattenfall placed one of its 8.8-megawatt turbines at the European Offshore Wind Deployment Center.

Dotychczas, najsilniejszą zainstalowaną turbiną był Vestas V164 o mocy 8.4 MW. W porównaniu do tego modelu, wersja MHI jest silniejsza zaledwie o 0,4 MW. Według ekspertów nie jest to może wzrost oszałamiający, ale na pewno warty zauważenia.

MAKE Consulting przewiduje, że w energetyce wiatrowej jeszcze przez długi czas rozwój będzie oznaczał tworzenie większych, silniejszych turbin. Do końca 2022 roku średnia moc instalacji tego typu sięgnie 2.8 MW. Jednak już od kilku lat prognozy nie nadążają za rozwojem parametrów tych urządzeń. Jeszcze dwa lata wcześniej przewidywania ekspertów mówiły, że średnia moc onshore wyniesie około 2 - 2.2 MW. Nie przewidziano, że jej przyrost będzie znacznie szybszy.

Jeszcze bardziej pozytywnie wyglądają prognozy dla offshore. Już obecnie eksperci wskazują, że w 2024 średnia moc tych instalacji osiągnie minimum 12 MW. W praktyce oznacza to, że pojawią się turbiny o mocy parunastu megawatów, zdolne do zapewnienia ciągłości dostaw elektryczności dla czterocyfrowej liczby gospodarstw domowych.

Źródło: Greentechmedia

Zdjęcie autora: Maciej Janiszkiewicz

Maciej Janiszkiewicz

Redaktor GLOBEnergia