Największe wyłączenie OZE i ceny na poziomie –200 zł/MWh

Kolejne odłączenia OZE – najwyższe w tym roku. W weekend odłączono fotowoltaikę i elektrownie wiatrowe, a PSE nie zaktualizowało paska z zaleceniami dotyczącymi intensywności zużycia energii. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Wyłączenia PV nastąpiły w sobotę i w niedzielę.
  • W niedzielę miało miejsce również odłączenie mocy farm wiatrowych.
  • W sobotę PSE nie dostosowało zaleceń użytkowania, a w niedzielę ceny spadły poniżej zera.

Weekendowe wyłączenia

W miniony weekend odłączenie mocy fotowoltaicznych miało miejsce zarówno w sobotę (27.04), jak w niedzielę (28.04). Niedzielne miało największą w tym roku skalę. W godzinach 13:00-14:00 PSE zdecydowało się na nierynkową redukcję źródeł fotowoltaicznych wysokości 4310 MW. Według ARE pod koniec lutego tego roku w Polsce było zainstalowane 17 219,6 MW mocy fotowoltaiki, z czego na 10 874,52 MW składały się mikroinstalacje prosumenckie. Oznacza to, że w niedzielę odłączono chwilowo nawet 68% mocy fotowoltaicznych zainstalowanych w Polsce. Mogły zostać odłączone na mocy decyzji PSE. W wyniku niedzielnego wyłączenia elektrowni fotowoltaicznych, które trwało dziesięć godzin (od 7:00 do 17:00, najdłużej w tym roku), nawet do 26 GWh zielonej energii z fotowoltaiki nie zostało oddane do sieci.

W niedzielę nastąpiło również odłączenie farm wiatrowych, ale miało mniejszą skalę. Polskie duże elektrownie wiatrowe mają łączną moc 9 463,93 MW, w sobotę nie odłączono na raz więcej niż 9% tej mocy. W niedzielę fotowoltaika odpowiadała łącznie za 16,9% (62,87 GWh) wyprodukowanej energii, a elektrownie wiatrowe za 25,8% (95,85 GWh).

W sobotę odłączenie mocy PV było łagodniejsze, trwało od 11:00 do 15:00, a wysokość redukcji nie była tak duża – maksymalnie 2425 MW (między 13:00, a 14:00). Tego dnia fotowoltaika wyprodukowała 78,94 GWh energii elektrycznej (19,5% całkowitej dziennej krajowej  produkcji), a elektrownie wiatrowe 52,76 GWh (13,1%). 

Źródło: energy.instrat.pl

PSE zapomniało o pasku

Na swojej stronie internetowej Polskie Sieci Elektroenergetyczne publikują codziennie informację, w jakich godzinach zalecają oszczędzanie energii lub wzmożone jej wykorzystanie. Ma ona formę paska, na którym kolejne godziny doby oznaczone są odpowiednimi kolorami – jaskrawy zielony oznacza zalecenie użytkowania energii, a czerwony informuje o wymaganym oszczędzaniu. 

W godzinach, w których źródła OZE, jak wiatr i fotowoltaika, produkują dużą ilość energii elektrycznej, PSE powinno zalecać wzmożone użytkowanie, żeby wykorzystać potencjał OZE. W sobotę 27 kwietnia, kiedy z powodu nadprodukcji energii z fotowoltaiki PSE zdecydowało się na nierynkowe rozdysponowanie jednostek wytwórczych w godzinach 11:00-15:00), pasek nie został odpowiednio dostosowany i zalecał zwiększone użytkowanie energii elektrycznej tylko między 12:00 a 13:00. 

Godziny szczytu w sobotę 27.04 według danych publikowanych na stronie PSE. Źródło:PSE

Ujemne ceny

 Źródło: energy.instrat.pl

Pomiędzy 9:00 a 16:00 w niedzielę na rynku dnia następnego ceny energii elektrycznej spadły znacznie poniżej zera. Koło południa wynosiły nawet prawie -200 zł/MWh. Zaowocowało to niską średnią dzienną, która dla niedzieli wyniosła 120,59 zł/MWh (fixing I) lub 105,31 zł/WMh (fixing II). Dla porównania – w sobotę wyniosły 311,41 zł/MWh (fixing I) oraz 315,38 zł/MWh (fixing II). 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia