Najwyższa na świecie turbina wiatrowa zrobiona z… drewna

stawianie wieży wiatrowej

Jest zrobiona z drewna, sklejona klejem i wyprodukowana w szwedzkiej fabryce. Wbrew pozorom nie jest to opis kolejnego przedmiotu marki Ikea, ale pierwszej na świecie, drewnianej wieży turbiny wiatrowej! Wiatrak od niedawna działa w miejscowości Skara w południowej Szwecji. 

Zdjęcie autora: Katarzyna Dubiel

Katarzyna Dubiel

Redaktorka portalu GLOBEnergia
stawianie wieży wiatrowej

Podziel się

Drewniana wieża jest wysoka na 105 metrów. Zlokalizowany na szczycie wieży generator ma moc 2 MW i jest w stanie dostarczać energię elektryczną do ok. 400 domów. Jest to dzieło szwedzkiej firmy Modvion, która specjalizuje się w budowie drewnianych wież wiatrowych. Drewniana budowla jest otoczona przez bardzo podobne wiatraki, które jednak zbudowane są ze stali. Tak jak większość elektrowni wiatrowych na świecie. Jednak stal ma swoje ograniczenia…

Nietypowy problem turbin wiatrowych

Wnętrze drewnianej wieży wiatrowej. Źródło: bbc.com
Wnętrze drewnianej wieży wiatrowej.
Źródło: bbc.com

Zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje wiatrowe na lądzie. W miarę wzrostu średniej wysokości turbiny wiatrowej rośnie również średnica wież, na których osadzone są gondole turbin. Wielu ekspertów z branży twierdzi, że transport tak ogromnych elementów to prawdziwe wyzwanie. Nie tylko trudne w realizacji, ale niekiedy bardzo niebezpieczne. O tym przekonaliśmy się zresztą sami dość niedawno, kiedy to podczas transportu łopaty turbiny wiatrowej zawalił się wiadukt. Ta sytuacja miała miejsce w województwie zachodniopomorskim. 

Co niesie ze sobą drewniana konstrukcja?

O ile różnice pomiędzy stalową a drewnianą wieżą wiatrową z zewnątrz są niewielkie, to po wejściu do wnętrza wieży stają się oczywiste. Otóż drewniane ściany składają się z 144 warstw świerkowego forniru. W fabryce na obrzeżach Göteborga cienkie warstwy drewna zostały sklejone i sprasowane. Następnie przewieziono je do miejsca docelowego, gdzie sklejono je w cylindry i ułożono jeden na drugim. Wieżę zbudowano łącznie z 28 takich modułów, które łączą się w siedem sekcji. Poszczególne moduły są ze sobą połączone za pomocą stalowych łączników. 

Drewno jest lżejsze niż stal, dlatego też możemy budować wyższe turbiny przy użyciu mniejszej ilości materiału

twierdzi David Olivegren, współzałożyciel firmy Modvion.
David Olivegren z Modvion sprawdza jeden z modułów, z których składa się wieża. Źródło: bbc.com
David Olivegren z Modvion sprawdza jeden z modułów, z których składa się wieża.
Źródło: bbc.com

Łatwiejszy transport - czy aby na pewno?

David Olivegren i Otto Lundman z Modvion są przekonani, że modułowa budowa wież znacznie ułatwi ich transport. Dzięki temu turbiny będą lokalizowane w mniej dostępnych miejscach. Jednak dr Maximilian Schnippering, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Siemens Gamesa stwierdził, że więcej elementów będzie wymagało więcej ciężarówek, ludzi i czasu na ukończenie instalacji. 

Ponadto także stalowe wieże mogłyby posiadać konstrukcję modułową. Jednakże łączenie ze sobą stalowych elementów byłoby zdecydowanie trudniejsze, niż w przypadku rozwiązania od firmy Modvion. Z kolei Jan Hagen, dyrektor ds. technologii w firmie Vestas zwraca uwagę na opłacalność drewnianych wież wiatrowych. 

To, co uważam za interesujące, to połączenie ekonomicznie opłacalnego rozwiązania z rozwiązaniem zrównoważonym

mówi Hagen.

Turbiny wiatrowe o ujemnym śladzie węglowym?

No właśnie, drewno to zdecydowanie bardziej proekologiczny materiał niż stal. Produkcja stali zwykle wiąże się ze spalaniem paliw kopalnych, a co za tym idzie - z emisją CO2. Wedle większości statystyk to właśnie wieże wiatrowe pozostawiają po sobie największy ślad węglowy spośród wszystkich elementów elektrowni wiatrowej. Firma Modvion twierdzi, że użycie drewna zamiast stali całkowicie wyeliminuje ten problem. Idąc tokiem tego rozumowania, wiatraki o drewnianej wieży są ujemne pod względem emisji dwutlenku węgla. Jak argumentuje Modvion, drzewa pobierają dwutlenek węgla z atmosfery, który po ścięciu dalej jest magazynowany w ich strukturze. Nie zostanie on uwolniony, póki drewno nie ulegnie rozkładowi. 

Na potrzeby budowy 105-metrowej wieży ścięto 200 świerków. Firma zapewnia, że pochodziły one ze zrównoważonej produkcji. Oznacza to mniej więcej tyle, że po ścięciu 200 świerków na ich miejsce posadzono znacznie więcej drzew.

Plany na przyszłość

Niektórzy producenci turbin już teraz wyrażają zainteresowanie rozwiązaniem od Modvion. Jednak drewniane konstrukcje sprawdzą się głównie na lądzie. Głównie przez wzgląd na różnice w transporcie. Na morzu w tym celu można użyć ogromnych statków, podczas gdy na lądzie przewóz elementów za pomocą ciężarówek jest dużo bardziej ryzykowny. 

Z kolei firma Modvion twierdzi, że wkrótce stworzy kolejną, jeszcze wyższą drewnianą wieżę wiatrową. Najprawdopodobniej w 2027 roku przedsiębiorstwo otworzy zakład, który będzie produkował 100 wież tego typu rocznie. Jednak prawdziwie ambitnym planem Modvion jest uzyskanie 10% udziału na rynku turbin wiatrowych. 

Obecnie instaluje się 20 tys. turbin rocznie. Naszą ambicją jest, aby za 10 lat 10% tych turbin, czyli ok 2000, było drewnianych

komentuje Otto Lundman.

Źródło: bbc.com

Zdjęcie autora: Katarzyna Dubiel

Katarzyna Dubiel

Redaktorka portalu GLOBEnergia