Net-billing – wiemy jak PSE obliczyły Rynkową Cenę Miesięczną dla prosumentów

Obrazek wyróżniający, żarówka, kalkulator

Po zakończeniu okresu przejściowego, rozliczanie energii wyprodukowanej w instalacji fotowoltaicznej na zasadach net-billingu już obowiązuje. Przez pierwsze dwa lata energia wprowadzona do sieci będzie sprzedawana po Rynkowej Cenie Miesięcznej. Tę cenę będą publikowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Wiemy jak będzie wyznaczana. A jak przełoży się na portfele prosumentów?

Zdjęcie autora: Maria Niewitała-Rej

Maria Niewitała-Rej

Redaktor GLOBEnergia
Obrazek wyróżniający, żarówka, kalkulator

Podziel się

Od 1 lipca 2022 roku prosumenci, którzy swoją instalację fotowoltaiczną zgłosili do OSD po 1.kwietnia 2022 r. są rozliczani według zasad net-billingu, a po zakończeniu okresu przejściowego na nowy system rozliczeń przeszli automatycznie. Energia, która do 30 czerwca 2022 roku została przez ich system wprowadzona do sieci, ale nie została pobrana, zasiliła ich depozyt prosumencki po przeliczeniu jej wartości z uwzględnieniem miesięcznej Rynkowej Ceny Energii (RCEm). Ta cena została opublikowana 11.07.2022 r. przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne i wynosi 659,29 zł/MWh.

Rynkowa miesięczna cena energii, źródło: PSE

Rynkowa Cena Energii

Rynkowa miesięczna cena energii będzie co miesiąc publikowana przez PSE i posłuży do przeliczania energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów na wartość depozytu prosumenckiego na koncie prosumenta prowadzonym przez sprzedawcę energii. Choć cena opublikowana przez PSE jest zdecydowanie wyższa niż cena, po której prosumenci kupują teraz energię - dla porównania, w Tauronie aktualna cena energii z obniżonym - 5% VATem, który będzie obowiązywał do 31.07.2022 r. wynosi 0,4302 zł brutto za 1 kWh w taryfie G11. Względem cen widocznych teraz na giełdzie energii, RCEm wydaje się jednak dosyć niska. 

Podsumowanie działalności Towarowej Giełdy Energii za czerwiec wykazało, że średnia ważona cena energii na Rynku Dnia Następnego wyniosła 884,68 zł/ MWh.

Podsumowanie działalności TGE czerwiec 2022, źródło: TGE

Policzyliśmy również średnią z cen godzinowych publikowanych przez PSE, które uwzględniają ceny na wszystkich giełdach energii. Wynik okazał się podobny do cen z TGE i wyniósł 857,02 zł. Średnia cena miesięczna z danych godzinowych jest więc prawie 200 zł wyższa niż RCEm opublikowane przez PSE. Skąd wynika różnica?

W poszukiwaniu różnicy w cenie…

200 zł różnicy na MWh wydaje się znaczącą kwotą, więc postanowiliśmy sprawdzić skąd ona wynika. Nasz pierwszy pomysł - cena jest średnią z trzech miesięcy. W końcu jesteśmy po zakończeniu okresu przejściowego, który trwał trzy miesiące: kwiecień, maj i czerwiec. Taka średnia z danych godzinowych wynosi jednak 695,15 zł, więc również jest wyższa od RCEm. Zapytaliśmy Polskie Sieci Elektroenergetyczne i otrzymaliśmy potwierdzenie, że “opublikowana na stronie PSE cena dotyczy czerwca 2022 r. i nie jest średnią z trzech miesięcy. Jak więc jest wyznaczana?

“Sposób obliczania ceny rynkowej wynika z zapisów art. 4b ust. 4-7 Ustawy o OZE - odpowiada przedstawiciel PSE. 

Zobaczmy więc jak jest wyznaczana…

Wyznaczanie RCEm

Zaglądamy do wskazanych punktów w ustawie:

Wzór na RCEm, źródło: Dz. U. 2015 poz. 478

Jak czytamy w ustawie, poszczególne symbole oznaczają:

  • Et – sumaryczny wolumen energii elektrycznej wprowadzanej do sieci elektroenergetycznej w okresie rozliczania niezbilansowania t przez prosumentów energii odnawialnej oraz prosumentów zbiorowych energii odnawialnej wytwarzających energię elektryczną w mikroinstalacjach lub małych instalacjach, przyłączonych do sieci operatorów systemów dystrybucyjnych elektroenergetycznych, posiadających bezpośrednie połączenia z siecią przesyłową oraz posiadających zawartą umowę na świadczenie usług dystrybucyjnych z co najmniej 200 000 odbiorcami końcowymi [MWh],
  • RCEt – rynkową cenę energii elektrycznej, o której mowa w ust. 4, w okresie rozliczania niezbilansowania t, przy czym jeżeli RCEt ma wartość ujemną dla danego okresu t, to dla tego okresu t przyjmuje się RCEt równą zero [zł/MWh],
  • T – zbiór okresów rozliczania niezbilansowania w miesiącu.

Wzór pokazuje nam jak wyznaczana jest wartość RCEm. Z dużym prawdopodobieństwem możemy jednak założyć, że przeciętnemu prosumentowi taki wzór niewiele mówi. Budzi też wątpliwości: Kto przekazuje dane do PSE do wyliczenia ceny? Czy te dane dotyczą wszystkich prosumentów, którzy podlegają rozliczeniu na zasadach net-billingu skoro nie wszyscy prosumenci mają liczniki z możliwością bieżącego zdalnego odczytu? Zapytaliśmy o to Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz o to, z czego wynika różnica między RCE miesięczną a RCE średnią z poszczególnych dni.

RCEm jest ważona wolumenem energii wprowadzonej do sieci przez prosumentów. Dane dotyczą obszarów 5 operatorów: ENEA Operator, ENERGA-OPERATOR S.A., PGE Dystrybucja S.A., Stoen Operator, TAURON Dystrybucja. - odpowiadają Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

PSE potwierdziło również dla naszej Redakcji, że dane pomiarowe dotyczą wszystkich prosumentów i prosumentów zbiorowych przyłączonych do sieci wskazanych wyżej operatorów.

Teoria a praktyka

Co “ważenie” cen energii oznacza w praktyce i dlaczego RCEm jest niższa od średniej ceny giełdowej? Pytamy Bogdana Szymańskiego - Wiceprezesa Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której w południe cena energii wynosi 500 zł i prosument wprowadza np. 10 MWh, a o godzinie 18:00 cena energii wynosi 1000 zł , a prosument wprowadza 1 MWh. W takim wypadku, średnia arytmetyczna z cen wynosi 750 zł/MWh. Z uwzględnieniem wagi, a więc energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów, średnia cena jest niższa i wynosi 545 zł/MWh. - komentuje Bogdan Szymański

Bogdan Szymański
Bogdan Szymański - Wiceprezes SBF POLSKA PV

Jak dodaje ekspert, niższa cena wynikająca z uwzględnienia wagi energii wprowadzonej przez prosumentów do sieci, co ma miejsce głównie w dzień, jest odzwierciedlona w spadających cenach energii w ciągu dnia. A co z okresem jesienno-zimowym, kiedy prosumenci nie wprowadzają znaczących ilości energii do sieci?

Obliczanie RCEm jako średniej ważonej jest dla prosumentów mniej korzystne, niż gdyby cena energii była obliczana jako średnia arytmetyczna. Z drugiej strony, dzięki temu w zimie, kiedy produkcji energii z fotowoltaiki będzie mniej, cenowy środek ciężkości nieco się przesunie. Prawdopodobnie dalej najwyższe ceny energii będą w godzinach wieczornych, ale nie będzie tak istotnych spadków cen w południe. W związku z tym, w półroczu zimowym mogą się nawet zdarzyć takie sytuacje, w których średnia miesięczna cena energii dla prosumentów obliczona przez PSE przewyższy średnią cenę na Towarowej Giełdzie Energii. - komentuje Bogdan Szymański

Tym samym dostrzegamy pewien haczyk i… paradoks. Im więcej będzie prosumentów i im więcej energii będą produkować w czasie, gdy cena energii jest niska, tym bardziej będą wpływać na obniżanie się ceny energii, po której będą mogli ją sprzedawać. To z kolei stwarza większe pole do inwestowania w magazyny energii, które ograniczą wprowadzanie energii do sieci i potwierdza, że ta technologia w net-billingu zyska na znaczeniu. 

Reklamy
Zdjęcie autora: Maria Niewitała-Rej

Maria Niewitała-Rej

Redaktor GLOBEnergia