Nowe Czyste Powietrze: ile wniosków po miesiącu? W grze niemal 16 mln złotych

• Miesiąc od reformy programu Czyste Powietrze złożono jedynie 369 kompletnych wniosków, obejmujących wsparcie w wysokości niemal 16 mln zł. Zainteresowanie nową edycją jest wyraźnie niższe niż przed reformą, gdy składano tysiące wniosków tygodniowo.
• Najwięcej wniosków złożono w Wielkopolsce (59), na Śląsku (54) oraz w Małopolsce (47), gdzie odnotowano również najwięcej dokumentów złożonych przez operatorów. Najmniejsze zainteresowanie zanotowano natomiast w województwach warmińsko-mazurskim, podkarpackim i zachodniopomorskim.
• Znaczny spadek liczby wniosków może wynikać z bardziej restrykcyjnych warunków programu. Rząd zapowiada, że celem zmian jest poprawa jakości realizowanych inwestycji, jednak efekty tych działań będzie można ocenić dopiero za kilka miesięcy.

Czyste Powietrze – co zmieniło się w programie?

Czyste Powietrze po kilkumiesięcznej przerwie powróciło z nowym naborem w ostatni dzień marca. Wraz z zawieszeniem programu przeprowadzono jego gruntowną reformę. Objęła ona m.in. zmianę progów dotacji, a także ich wymagań dochodowych. Bardziej restrykcyjne warunki przyznawania dopłaty sprawią, że będzie ona z założenia przekazywana na domy z faktycznie wysokim zapotrzebowaniem na energię cieplną. Nowością jest też system operatorów, którzy mają dbać o poprawne wypełnianie dokumentów oraz pilnować zgodnego z wytycznymi przebiegu termomodernizacji. W programie nie uzyskamy już również wsparcia na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej. Szczegółowo zmiany omawiamy w poniższym artykule:

Od ponownego uruchomienia naboru minął już ponad miesiąc. Warto więc przyjrzeć się temu, ile wniosków zostało złożonych w pierwszych tygodniach funkcjonowania programu. Niedawno donosiliśmy, że od 31 marca do 17 kwietnia w ramach programu złożono zaledwie 190 wniosków, a 6322 widniało w systemie jako wnioski w trybie roboczym. Czy sytuacja poprawiła się po upływie kolejnych paru dni?

Ile wniosków złożono w programie Czyste Powietrze? Tempo spadło

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał nam dane za okres od 31 marca do 23 kwietnia. W tym czasie w systemie programu pojawiło się w sumie 7266 wniosków, jednak po raz kolejny znaczna większość z nich, bo aż 6897, miała jedynie status roboczy. Faktycznie przyjętych w wojewódzkich funduszach wniosków jest 369. Oznacza to, że w przeciągu niecałego tygodnia w drugiej połowie kwietnia przybyło ich 179. Przyjęte w funduszach 369 wniosków obejmuje kwotę niemal 16 mln złotych. Tymczasem wnioski w trybie roboczym to ponad 62,3 mln zł.

Czy to dużo? Jeszcze w ubiegłym roku w ramach Czystego Powietrza składano po kilka tysięcy wniosków tygodniowo, a według deklaracji przedstawicieli NFOŚiGW bywały tygodnie, w których ich liczba przekraczała 10 tysięcy. Wynik zaledwie 369 dokumentów w przeciągu niecałego miesiąca nie prezentuje się więc wyjątkowo imponująco. Warto też zwrócić uwagę, że jedynie ok. 6% z nich trafiło do wojewódzkich funduszy za pośrednictwem operatorów, co szczegółowo opisywaliśmy w poniższym artykule:

Czyste Powietrze: najwięcej wniosków w Wielkopolsce, Małopolsce i na Śląsku. Gdzie najmniej?

Najwięcej wniosków zostało przyjętych w województwie Wielkopolskim – było to 59 sztuk. Drugie miejsce zajmuje województwo śląskie (54 sztuki), a na trzecim miejscu podium mamy Małopolskę (47 sztuk), gdzie co ciekawe padł również rekord dotyczący dokumentów złożonych przez operatorów (6 sztuk, szczegóły w zalinkowanym powyżej artykule).

Najmniej wniosków złożono w województwach: warmińsko-mazurskim (7 sztuk), podkarpackim (8 sztuk) i zachodniopomorskim (9 sztuk). Szczegółową liczbę wniosków przyjętych w poszczególnych województwach przedstawia mapa na poniższej infografice.

Jak widać, po reformie tempo składania wniosków w ramach Czystego Powietrza znacząco spadło. Czyżby bardziej restrykcyjne wymagania dotyczące udzielania dotacji odstraszyły potencjalnych beneficjentów? Przedstawiciele strony rządowej podczas ogłaszania nowego kształtu programu deklarowali, że w jego ramach będą chcieli iść raczej w jakość wykonanych termomodernizacji, niż ich ilość. Pełne efekty tego podejścia będziemy w stanie ocenić zapewne po upływie kilku miesięcy, gdy pojawią się pierwsze sfinansowane w ramach nowych zasad realizacje.

Źródło: NFOŚiGW