Nowy pomysł na zielony wodór w południowo-wschodniej Europie!

Zielony wodór może odgrywać znaczącą rolę w transformacji energetycznej krajów południowo-wschodniej Europy. Mówi się o jego szczególnym zastosowaniu w sektorze transportu. Głośnym tematem są też coraz częstsze wyłączenie dużych instalacji fotowoltaicznych. Jak te odnawialne źródła energii mogą ze sobą współpracować?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Transformacja energetyczna

W związku z agresją Rosji na Ukrainę, Europa stanęła przed zadaniem jak najszybszego uniezależnienia się od dostaw gazu ziemnego. Spowodowało to dynamiczny rozwój szczególnie odnawialnych źródeł energii i poszukiwanie nowych rozwiązań. Nie zapomniano też o celach dotyczących redukcji emisji zanieczyszczeń. To wszystko spowodowało jeszcze szybszą elektryfikację sektora energetycznego, a więc zwiększenie popytu na energię elektryczną. 

Elektryfikacja pozytywnie wpłynęła na rozwój OZE. Dynamiczny rozwój jest najbardziej widoczny w branży farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Branża PV z racji na maksymalną produkcję podczas największego nasłonecznienia, które we wszystkich instalacjach występuje w podobnym czasie, zmaga się z coraz częstszymi ujemnymi cenami na rynku energii. Najczęściej proponowanym rozwiązaniem tego problemu są magazyny energii. Pojawia się jednak nowy pomysł – połączenie produkcji energii elektrycznej ze słońca z produkcją zielonego wodoru.

Strategia wodorowa Europy południowo-wschodniej

Zielony wodór jest często wspominany w strategiach transformacji energetycznej Europy, szczególnie jako paliwo odgrywające szczególną rolę w transporcie. Coraz więcej krajów inwestuje w produkcję i rozwijanie technologii również dotyczących magazynowania, czy transportu tego paliwa. Skupmy się jednak na strategiach wodorowych krajów południowo-wschodniej Europy, które najmocniej wybijają się w regionie.

Kraje takie jak Grecja, czy Rumunia kładą duży nacisk na rozwój zielonego wodoru. Krajowy Plan Energii i Klimatu Grecji zakłada, że w ciągu 5 lat będzie potrzebował 1 TWh energii do produkcji zielonego wodoru w elektrolizerze. W kolejnych latach planuje tę inwestycję rozszerzać.

Rumunia zakłada natomiast, że zielony wodór spełni 5% zapotrzebowania na energię w sektorze transportu już do 2030 roku! Ponadto chce, aby wodór stał się zamiennym paliwem dla gazu ziemnego. W tym celu planowane jest zastąpienie elektrowni gazowych wodorem już do 2035 roku.

Współpraca farm PV i zielonego wodoru

Zielony wodór powstaje w procesie elektrolizy wody, do której potrzebna jest czysta energia elektryczna, pochodząca z OZE. Ponadto, aby zielony wodór był opłacalnym paliwem, koszty jego produkcji muszą być jak najniższe. Może on więc korzystać z energii słonecznej właśnie wtedy, kiedy jest ona najtańsza, czyli w godzinach największego nasłonecznienia. Taka korelacja może pozytywnie wpłynąć na rynek cen energii (stabilizując go) oraz na obciążenie sieci elektroenergetycznej.

Proces produkcji zielonego wodoru, poprzez zwiększenie zapotrzebowania na energię elektryczną, może przyczynić się do jeszcze większego rozwoju branży fotowoltaicznej. 

Takie rozwiązanie może być nowym pomysłem, szczególnie korzystnym dla regionów, gdzie cena wodoru jest wysoka. Zważając na bardzo dobre warunki nasłonecznienia, którymi charakteryzują się kraje południowo-wschodniej Europy, współpraca elektrolizerów i farm PV, może być znaczącym krokiem w trakcie transformacji energetycznej, stwarzającym szanse na efektywną i zrównoważoną gospodarkę energetyczną regionu, jednocześnie ograniczając emisję zanieczyszczeń.

Źródło: www.pv-tech.org

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia