Opóźnienia wypłat w Czystym Powietrzu – NFOŚiGW z ważną informacją

• NFOŚiGW wyjaśnił, że opóźnienia w wypłatach wynikają z problemów w wojewódzkich funduszach, które nie zawsze zgłaszały zapotrzebowanie na środki, mimo że były one dostępne.
• Zaległości sięgają jeszcze 2023 roku – nie rozpatrzono wtedy 200 tys. wniosków na kwotę 2,6 mld zł, a błędy formalne w dokumentach powodowały dalsze opóźnienia.
• Nowy nabór wniosków w Czystym Powietrzu ruszy 31 marca z dodatkowym wsparciem 10 mld zł, ale część zaległych płatności może nadal wymagać uzupełnień i wyjaśnień.

NFOŚiGW wyjaśnia sytuację z wypłatami środków w programie Czyste Powietrze

O problemach z wypłatami środków w ramach programu Czyste Powietrze mówi się już od dłuższego czasu. W trakcie zorganizowanego pod koniec lutego spotkania z dziennikarzami przedstawiciele NFOŚiGW postanowił odnieść się do tych doniesień podkreślając, że sam w sobie nie przekazuje on środków wykonawcom, a robią to poszczególne wojewódzkie fundusze, które zgłaszają się do organu krajowego o dodatkowe środki w przypadku ich braku. Podobno też niektóre wfośigw miały, mimo braku pieniędzy w kasie, nie składać wniosków do NFOŚiGW o ich uzupełnienie, choć Fundusz dysponował środkami.

Zdaje się, że zapewnienia te nie uspokoiły przedstawicieli branży wykonawczej, bowiem wczoraj (18 marca) podczas spotkania z wiceprezesem NFOŚiGW Robertem Gajdą na Podkarpaciu odbył się protest wykonawców, którzy domagali się wyjaśnienia sprawy i wypłaty środków za już wykonane inwestycji. O sprawie donosiła redakcja portalu Termomodernizacja.pl.

Po południu z kolei w mediach społecznościowych NFOŚiGW pojawiły się komunikat, który najpewniej miał być kolejnym sposobem uspokojenia nastrojów wśród niezadowolonej z sytuacji branży wykonawczej.

Czyste Powietrze: jak NFOŚiGW radzi sobie z zaległymi wnioskami?

W opublikowanym komunikacie podkreślił NFOŚiGW, że przekazywane fundusze trafiają na konta wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, które są odpowiedzialne za przyjmowanie i rozliczanie wniosków. Jednocześnie zaznaczył, że wykonawcy nie są stronami umów o dofinansowanie, choć fundusz prowadzi z nimi rozmowy w obliczu obecnych wyzwań.

NFOŚiGW wskazał, że obsługa wszystkich wniosków trwa, lecz weryfikacja dokumentów wykazuje pewne nieprawidłowości, w tym zawyżanie kosztów. Takie przypadki skutkują koniecznością korekty wniosków. Fundusz przypomniał również, że opóźnienia w realizacji programu sięgają 2023 roku, kiedy to przyjęto, ale nie rozpatrzono 200 tys. wniosków na łączną kwotę 2,6 mld zł. Wstrzymanie przyjmowania nowych wniosków do 31 marca 2025 r. ma pozwolić na uporanie się z zaległościami.

W komunikacie podkreślono, że środki są przekazywane zgodnie z zapotrzebowaniem zgłaszanym przez WFOŚiGW. Program Czyste Powietrze finansowany jest z Krajowego Planu Odbudowy (13,9 mld zł) oraz Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko (7,9 mld zł). Do tej pory NFOŚiGW przekazał na konto WFOŚiGW w Rzeszowie ponad 240 mln zł ze środków FEnIKS i ponad 1,2 mld zł z KPO. Fundusz zapowiedział, że nowy nabór wniosków, który rozpocznie się 31 marca, będzie wsparty kwotą 10 mld zł bezzwrotnych dotacji z Funduszu Modernizacyjnego.

Jak ta sytuacja się skończy?

Czy wszyscy wykonawcy, którzy czują się pokrzywdzeni przez brak wypłat w Czystym Powietrzu, zostaną uspokojeni do ponownego uruchomienia naboru w ostatni dzień marca? Podczas wspomnianego już lutego spotkania z dziennikarzami przedstawiciele NFOŚiGW przyznawali, że wszystkie wnioski o dotację zostaną do tego czasu rozpatrzone, jednak zz dużą doza prawdopodobnieństwa wojewódzkie fundusze nie zdąża z realizacją wniosków o płatność. 

Nie ulega wątpliwości, że pewien problem zdają się tu stanowić niektóre fundusze wojewódzkie, które np. nie składały wniosków o większe zapotrzebowanie na środki do NFOŚiGW, w efekcie czego pieniądze nie mogły trafić do wykonawców. Częstym problemem były też nieprawidłowości w złożonych wnioskach. Źle wypełnione dokumenty trafiały na koniec kolejki, a o błędach formalnych byli informowani beneficjenci, a nie wykonawcy, którzy często nie wiedzieli, że wystąpiły jakiekolwiek nieścisłości w dokumentach.

Źródło: NFOŚiGW