Panel wiatrowy, czyli produkcja prądu i designerskie ogrodzenie w jednym
Mikroinstalacje fotowoltaiczne biją rekordy popularności. Ponad milion prosumentów, około 8 GW przyłączonych do sieci - to realia, którymi może pochwalić się rynek fotowoltaiczny w Polsce. W cieniu energetyki słonecznej od kilku lat stał wiatr. Jak nie ustawa 10H to brak popularności mikroturbin wiatrowych. Przełomem może być wynalazek opracowany przez grupę polskich konstruktorów, którym jest panel wiatrowy. Instalacja ma za zadanie nie tylko dostarczać energię gospodarstwu domowemu, ale także pełnić funkcję ogrodzenia. Czy polska myśl konstrukcyjna zrewolucjonizuje sektor energetyki wiatrowej?
Michał Jakubiec
Podziel się
Startup Panel Wiatrowy powstał w 2018 roku w Opolu. Współtworzy go trzech specjalistów z doświadczeniem w branży energetycznej, HVAC, IT oraz w bankowości inwestycyjnej. Zaproponowane przez nich rozwiązanie zostało uznane m.in przez “Wielkie Wyzwania: Energia” oraz przez ING. Z tych dwóch programów grantowych startup uzyskał łączne dofinansowanie w wysokości 350 tys. złotych (odpowiednio 50 tys. i 300 tys.) na rozwój swojego produktu. W 2020 roku wynalazcy zostali odznaczeni Statuetką Zielonego Feniksa za osiągnięcia naukowo-badawcze w zakresie ekologicznej energetyki. Co zatem oferuje panel wiatrowy?
Po pierwsze energia
Panel wiatrowy w zasadzie łączy w sobie trzy rzeczy, a co najistotniejsze - generuje energię elektryczną. Startup podaje, że ogrodzenie 1 ha terenu pozwoli na minimalną moc zainstalowaną w wysokości 0,4 MW. Farma fotowoltaiczna na takim obszarze pozwala na zainstalowanie 1 MW. Wynika z tego, że pojawia się możliwość zintensyfikowania produkcji energii elektrycznej z terenów, które i tak są przeznaczone pod elektrownie, a które ze względów bezpieczeństwa muszą być ogrodzone. Moc znamionowa takiej jedno hektarowej hybrydowej farmy mogłaby więc wynosić nawet 1,5 MW.
Inne podawane przez konstruktorów przykłady zastosowań to:
- ogrodzenie posesji o powierzchni 10 a - 40 kW
- fragment ogrodzenia o długości 10 m.b. - 1 kW
- ogrodzenie po dwóch stronach autostrady o długości 1 km - 200 kW
Są to obliczenia na podstawie minimalnych wartości pomiarów uzyskanych na prototypie. Moc zainstalowana produktu może zostać zwiększona nawet dwukrotnie!
Szerokie spektrum zastosowań
Drugą rzeczą, którą ma zapewniać panel wiatrowy to ogrodzenie terenu. Wykorzystać go jako płot można w zasadzie wszędzie, gdzie jest taka potrzeba. Priorytetowymi lokalizacjami mają być te miejsca, w których występują korzystne warunki wiatrowe. Zaliczają się do nich m.in. autostrady, lotniska, wielkopowierzchniowe obszary przemysłowe (w tym farmy fotowoltaiczne) czy też posesje prywatne. Ponadto panele można instalować jako konstrukcje wolnostojące i systemy na dachach.
Źródło: Startup “Panel Wiatrowy”
Nowoczesny wygląd
Instalacja spełnia także funkcję estetyczną. Najmniej istotną z punktu widzenia energetyki, ale ważną dla miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Panele wiatrowe mają mieć docelowo dwa kolory: szary i czarny, z uwagi na ich największą neutralność dla krajobrazu.
Startup chce, aby instalacje wkomponowywały się w otoczenie, spełniając jednocześnie swoje najważniejsze zadania. W związku z tym planowane są trzy warianty wysokości konstrukcji: 1, 2 i 4 m. Dobór ma zależeć od charakteru budowanego systemu wiatrowego oraz od wizji klienta.
Współpraca z PV
Rozwiązanie prezentowane przez polskich wynalazców śmiało można nazwać mikroinstalacją wiatrową. Czy zatem istnieje możliwość połączenia tego systemu z fotowoltaiką? Jak najbardziej!
Panele wiatrowe mogą stanowić uzupełnienie małej instalacji PV, a więc zapewnią dywersyfikację pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Obie instalacje można podłączyć do tego samego falownika, a także zajmują inne przestrzenie i tym samym nie przeszkadzają sobie wzajemnie.
Istnieje kilka przewag wiatru nad energią słoneczną. Energia wiatrowa jest dostępna także w nocy i w dni pochmurne. Efektywność panelu wzrasta w okresie zimowym, ponieważ szata roślinna nie jest tak bujna jak w lecie. Szorstkość terenu naturalnie spada, co zwiększa możliwości płotu wiatrowego.
- Zobacz również: “Usługa jest wykonalna, to tylko kwestia ceny” – komentarze na temat pompy ciepła na dachu
Raczkujące mikroinstalacje wiatrowe
Powyższe rozwiązanie jest perspektywiczne, ale już teraz niektóre instytucje starają się wykorzystać energię wiatru w mikroinstalacjach. Przykładem jest ratusz na Ursynowie w Warszawie, gdzie na dachu Urzędu Dzielnicy w 2021 roku zamontowano dwie turbiny wiatrowe. Był to pierwszy warszawski budynek użyteczności publicznej produkujący energię elektryczną z wiatru.
System do czerwca bieżącego roku wygenerował 7691,68 kWh energii, co pozwoliło na zaoszczędzenie 6172,35 złotych. Łączny koszt dostawy i montażu wyniósł 40 tys. złotych. Inwestycja więc powinna zwrócić się po 6,5 roku.
"Pierwotnie zakładaliśmy, że czas zwrotu inwestycji to około 9 lat. Przy rosnących cenach energii turbiny mogą się zwrócić nawet szybciej niż w 6,5 roku.” - komentuje zastępca burmistrza Ursynowa, Klaudiusz Ostrowski.
Zastępca burmistrza Ursynowa zaznacza również, że w przypadku tej inwestycji nie chodzi jednak tylko o opłacalność. Miastu bardzo zależy na ekologicznych rozwiązaniach i ochronie środowiska.
“Mam nadzieję, że wyznaczamy kierunek dla kolejnych instytucji publicznych." - podsumowuje Klaudiusz Ostrowski.
Źródła: Startup “Panel Wiatrowy”, PAP
Obrazek główny: Startup "Panel Wiatrowy"
