Po czym rozpoznasz pojazd autonomiczny? W Niemczech zatwierdzono przepisy, które mogą stać się standardem

W miarę rozwoju motoryzacji coraz więcej firm testuje rozwiązania, mające umożliwić jazdę autonomiczną. Technologia ta nadal budzi jednak kontrowersje wśród opinii publicznej. Jeden z koncernów postanowił wyjść tym obawom naprzeciw – produkowane przez nich samochody podczas włączonej jazdy autonomicznej będzie wyróżniał charakterystyczny kolor świateł. Niemcy, jako pierwszy kraj w Europie, dopuścili taki typ oświetlenie w swoich przepisach. Co dokładnie będzie wyróżniać samochodowego autopilota?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Niemcy jako pierwszy kraj w Europie zatwierdziły turkusowe światła jako oznaczenie autonomicznej jazdy. Mercedes-Benz wprowadził to rozwiązanie w systemie DRIVE PILOT, aby inni uczestnicy ruchu mogli łatwo rozpoznać, kiedy pojazd jest prowadzony przez autopilota.
  • Kolor turkusowy został wybrany ze względu na wysoką widoczność i brak kolizji z innymi światłami drogowymi. Testy psychologiczne wykazały, że jest to najlepsza barwa do oznaczenia autonomicznych pojazdów.
  • Nowe przepisy obowiązują na razie tymczasowo do lipca 2028 roku, a podobne regulacje zatwierdzono już w Kalifornii i Nevadzie. Oznaczenie jest zgodne z normami SAE, Europejskiej Komisji Gospodarczej oraz posiada certyfikat China Compulsory.

Czy samochody na autopilocie będą łatwiej rozpoznawalne?

Gdy mówimy o autonomicznej jeździe, nie zawsze chodzi tu o sztuczną inteligencję sterującą samochodem przez cały czas. Często mowa tu o jedynie wspomaganiu kierowcy, tymczasowym włączeniu autopilota, np. podczas parkowania czy innego trudnego manewru. Nie ulega jednak wątpliwości, że w najbliższych latach, a zapewne nawet dekadach, samochodów nawet z tak ograniczonym wspomaganiem będzie na naszych drogach stosunkowo mało. Jak inni uczestnicy ruchu mają rozpoznać, że samochód obok jest właśnie prowadzony przez autonomicznego pilota?

Na rozwiązanie tego problemu wpadł niemiecki koncern Mercedes-Benz. W ich samochodach wykorzystujących technologię autonomicznej jazdy w światłach obecny jest kolor turkusowy, który uruchamia się, gdy system DRIVE PILOT zostaje uruchomiony. Firma zaproponowała to rozwiązanie już w roku 2023, jednak wymagało ono zatwierdzenia prawnego. W 2024 roku w celach testowych zaakceptowały je stany Nevada i Kalifornia. Teraz przyszła pora na Europę – jak wynika z informacji prasowej, opublikowanej przez Merdedes-Benz na początku tego miesiąca, Niemcy są pierwszym krajem na Starym Kontynencie, który zatwierdził prawne użycie turkusowych świateł do oznaczenia autonomicznej jazdy.

Dlaczego turkus? Oto nowy kolor autonomicznej jazdy

Mercede-Benz ujawnił również, dlaczego wybrał akurat turkus do oznaczenia autonomicznej jazdy. Koncern wskazał, że kolor ten wyróżnia się na tle zarówno kolorów innych świateł używanych z samochodach, jak również świateł drogowych czy ostrzegawczych, które można spotkać podczas jazdy. Firma przeprowadziła także testy psychologiczne, z których wyniknęło, że to właśnie turkus jest najbardziej optymalnym kolorem do oznaczenia autonomicznej jazdy. Badano zarówno fizyczny, jak i psychiczny odbiór wielu barw i turkus wypadł wśród nich najlepiej.

Pozwolenie wydane na początku marca przez niemieckie prawodawstwo obejmuje wykorzystanie turkusowego koloru świateł tylko do celów testowych. Nowe oznaczenie świetlne będzie uruchamiane wtedy, gdy w pojeździe zostanie włączony system DRIVE PILOT. Pozwolenie jest tymczasowe i na ten moment ma zakończyć się w lipcu 2028 roku.

Pojazdy autonomiczne z wyjątkowym oznaczeniem

Wyróżniający autonomicznie jeżdżące samochody kolor oświetlenia ma umożliwić innym użytkownikom ruchu rozpoznanie, czy funkcja autopilota jest w tym momencie włączona. Ponadto umożliwia to organom ruchu drogowego i policji łatwiejsze rozpoznanie statusu systemu oraz określenie, czy kierowca może wykonywać inne czynności podczas warunkowo zautomatyzowanej jazdy.

Turkusowe oznaczenie autonomicznej jazdy oprócz niemieckiego prawa jest również obecne w kilku międzynarodowych i krajowych normach standaryzujących. Regulację dla tego pomysły przyznała SAE czy Europejska Komisja Gospodarcza. Pomysł Merdedesa posiada również certyfikat China Compulsory.

Źródła: media.mercedes-benz.com

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia