Polacy skazani na nienormatywny węgiel! Ministerstwo Klimatu podjęło szokującą decyzję!

Rządzący, chcąc dbać o zdrowe płuca Polaków, powinni chronić nas przed skutkami uciążliwych zanieczyszczeń i nieustającym smogiem. Jednak jak na ironię, na krótko przed majówką, Ministerstwo Klimatu i Środowiska podjęło decyzję o przedłużeniu o kolejne trzy miesiące zwolnienia z kontrolowania jakości węgla. Polski Alarm Smogowy ostrzega, że jest to poważny i kosztowny błąd.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Miał, muł węglowy

Podziel się

Normy jakości węgla – o co chodzi?

Są to określone standardy, które mają na celu kontrolę jakości węgla wykorzystywanego, aby ogrzewać w domowych i przemysłowych kotłach. Wprowadzenie tych norm jest jednym z działań podejmowanych w walce ze smogiem, ze względu na to, że spalanie złej jakości węgla prowadzi do poważnego zanieczyszczenia powietrza. Wysoka zawartość wilgoci, kamienia i siarki w węglu może powodować powstanie w procesie spalania węgla szkodliwych gazów, takich jak tlenki azotu i dwutlenek siarki, które wpływają negatywnie na jakość powietrza, prowadząc do powstawania smogu.

Poprzez wprowadzenie norm jakości węgla, Rząd oraz organizacje zajmujące się ochroną środowiska stawiają wymagania co do jego jakości, co decyduje o jego dopuszczeniu do wykorzystania w celach opałowych. Dzięki temu, konsumenci mają pewność, że kupując węgiel spełniający wymagania norm jakości, wykorzystują opał, który ma mniejszy wpływ na jakość powietrza, środowisko oraz zdrowie ludzi.

Zawieszenie norm jakości węgla a zanieczyszczenia powietrza

Planowane na 1 maja przywrócenie norm jakości węgla, 28 kwietnia zostało opóźnione przez decyzję resortu klimatu, który wydłużył zawieszenie norm o kolejne trzy miesiące. Ta decyzja została mocno skrytykowana przez Polski Alarm Smogowy - 

sprzedaż nienormatywnego węgla, który będzie zanieczyszczać powietrze przez kolejny sezon grzewczy, to poważny i kosztowny błąd

czytamy na Twitterze.

Tym razem decyzja o wydłużeniu możliwości sprzedaży węgla złej jakości odbyła się bez tłumaczenia ze strony Ministerstwa Klimatu. Polski Alarm Smogowy komentuje, że być może wynika to z chęci sprzedaży słabej jakości węgla zalegającego w portach, składach gminnych czy wprost na hałdach górniczych.

To niedopuszczalna decyzja, która oddala nas od osiągnięcia standardów jakości powietrza zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia. Ale stracą na tym nie tylko nasze płuca. Brak norm jakości to również okazja do oszukiwania konsumentów

komentuje Andrzej Guła - lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Powtórka z rozrywki

Informacja o zawieszeniu norm jakości węgla trafiającego do sprzedaży detalicznej przydarza się po raz kolejny. Taka sama sytuacja miała miejsce w sierpniu 2022 roku. Wtedy Rząd tłumaczył to decyzją o wprowadzeniu stanu zagrożenia energetycznego, który wiązał się z trudnościami wynikającymi z wojny na Ukrainie. Powodem były problemy w dostawach energii elektrycznej, oraz wzrost cen opału, w tym węgla, który jest jednym z najczęściej wykorzystywanych paliw stałych w Polsce. 

Zawieszenie norm jakości węgla wywołało wiele kontrowersji i krytyki ze strony organizacji zajmujących się ochroną środowiska, ponieważ spalanie węgla niskiej jakości prowadzi do poważnego zanieczyszczenia powietrza, co ma negatywny wpływ na zdrowie ludzi oraz środowisko naturalne. Jednocześnie, decyzja rządu miała na celu zapewnienie stabilności energetycznej kraju oraz zabezpieczenie dostaw energii w okresie zimowym.

Ważne jest, aby zwrócić uwagę, że chociaż zawieszenie norm jakości węgla było konieczne z powodu kryzysu energetycznego, to nie oznacza, że spalanie złej jakości węgla jest akceptowalne dla środowiska. Dlatego po tym wydarzeniu, gdy historia się powtarza, ponowne przedłużenie zwolnienia z kontrolowania jakości węgla wydaje się niedopuszczalne – czy nie powinniśmy uczyć się na błędach?

Węgiel może być złej jakości

Polski Alarm Smogowy poinformował, że w ostatnim sezonie grzewczym wiele klientów zgłaszało skargi dotyczące słabej jakości importowanego węgla. Był on sprzedawany ze zbyt dużą zawartością siarki, popiołu, a także był mocno zawilgocony, co uniemożliwiało jego skuteczne spalenie. Organizacja wnioskuje, że takie problemy wynikały właśnie z zawieszenia norm jakości węgla i braku kontroli nad sprzedażą. Polski Alarm Smogowy podkreśla też, że negatywny wpływ na jakość powietrza i ograniczenie praw konsumentów to nie jedyne skutki zawieszenia norm jakości węgla. Rząd Polski w kamieniach milowych do Krajowego Planu Odbudowy zobowiązał się do zaostrzenia norm dla węgla i jeśli ten cel nie zostanie osiągnięty, to wypłata 3 miliardów Euro z KPO, które miały wesprzeć termomodernizację domów jednorodzinnych, zostaje zagrożona. 

Źródła: portalsamorzadowy.pl, twitter.com