Jak podkreślają eksperci, obniżenie konsumpcji energii powinno objąć sektor przemysłowy, usługowy, MŚP i gospodarstwa domowe. Eksperci wyliczają, że przy redukcji zużycia o 5 proc. przemysł, usługi i MŚP oraz gospodarstwa domowe mogą uniknąć łącznie w skali kraju ok. 7-8 mld z kosztów. Z kolei 10-procentowe ograniczenie konsumpcji daje oszczędności rzędu 15-16 mld zł.

Co mogą zrobić gospodarstwa domowe?

Przy ograniczeniu konsumpcji energii na poziomie 5 proc. „statystyczne” gospodarstwo domowe mogłoby zaoszczędzić w 2023 r. nawet ok. 65-100 zł. Przy dwa razy wyższych oszczędnościach – na poziomie 10 proc. - to już ok. 130-200 zł. Warto więc przyjrzeć się wszystkim urządzeniom używanym w domach. Kluczowa jest w efekcie rezygnacja z tzw. wampirów energetycznych.

Pomoże też instalacja inteligentnego oprogramowania smart home, optymalizująca pobór i konsumpcję energii. Skala redukcji zużycia energii w gospodarstwie domowym może sięgnąć 30 proc. – wyliczają eksperci.

Grzejniki powinny być wyposażone w elektroniczne termostaty, które pozwalają obniżyć koszty ogrzewania. Podobne korzyści przynosi tzw. smart plug, czyli podłączane do gniazdka elektrycznego urządzenie, które pozwala kontrolować przepływ prądu do konkretnych sprzętów.

Kolejnym rozwiązaniem może być wymiana tradycyjnych źródeł światła na oświetlenie LED, dzięki czemu można uzyskać oszczędności na poziomie nawet 65 proc.

Firmy też powinny oszczędzać

Przedsiębiorstwa powinny zacząć od audytu energetycznego. Rozwiązania dla firm pozwalające ograniczyć zużycie energii w wyniku identyfikacji i optymalizacji energochłonnych procesów. Kluczowe są inwestycje w inteligentne układy pomiarowo-rozliczeniowe.

Źródło: Instytut Jagielloński