Polska ogranicza konsumpcję energii, ale i mniej produkuje – zobacz dane za styczeń
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) podały wyniki produkcji energii elektrycznej uzyskane w styczniu 2023 r. W skali roku konsumpcja energii elektrycznej spadła o ponad 5 proc. w porównaniu do 2022 r. Wyprodukowaliśmy o prawie 7 proc. mniej energii, także tej wiatrowej, pomimo odnotowywanych rekordów generacji OZE.
Redakcja GLOBEnergia
Podziel się
Z danych PSE wynika, że w styczniu 2023 r. Polska wyprodukowała 15 037 TWh energii elektrycznej. Jest to o 6,93 proc. mniej, niż w styczniu 2022 r. Największe spadki dynamiki produkcji odnotowano w elektrowniach na węgiel brunatny (20,28 proc.) oraz w przypadku elektrowni wiatrowych (9,16 proc.). Przypomnijmy, że na koniec stycznia ubiegłego roku moc zainstalowana w wiatrakach wynosiła 7 118,4 MW. Na koniec grudnia 2022 r. było to 8 255,9 MW (nie ma jeszcze oficjalnych danych na koniec stycznia 2023 r.).
Wzrosty produkcji w skali roku odnotowano w elektrowniach zawodowych wodnych (16,45 proc.), gazowych (8,03 proc.) oraz w innych elektrowniach odnawialnych, do których zalicza się fotowoltaika (45,38 proc.).
Polacy konsumują mniej energii elektrycznej
Spadła też konsumpcja energii elektrycznej w skali roku – z poziomu 15 894 GWh w 2022 r. do 15 088 GWh w 2023 r. Jest spadek na poziomie 5,07 proc. Na dynamikę mogły wpłynąć takie czynniki, jak mniejsze zapotrzebowanie na energię w wyniku kryzysu energetycznego – Polskie gospodarstwa domowe i przemysł oszczędzają zużycie drogiej energii i ciepła. Warto też podkreślić, że zima w styczniu 2023 r. była stosunkowo ciepła. Zgodnie z danymi IMGW, średnia obszarowa temperatura powietrza w styczniu 2023 r. wyniosła w Polsce 2,9°C i była aż o 4,0 stopnia wyższa od średniej wieloletniej dla tego miesiąca.
Oznacza to, że tegoroczny styczeń należy zaliczyć do miesięcy ekstremalnie ciepłych. Najwyższą wartość temperatury powietrza (18,9°C) odnotowano 1 stycznia w Warszawie. Był to najcieplejszy dzień miesiąca na niemalże wszystkich stacjach w Polsce.
Efektywność energetyczna znalazła się na świeczniku za sprawą rosnących cen energii, na co wpłynęły rekordowe ceny surowców energetycznych. Rządzący oraz operatorzy zachęcają do ograniczenia konsumpcji energii elektrycznej. Niemniej jednak, jak wskazują dziennikarze Parkiet, pogłębiający się spadek popytu na energię rodzi pytania o stan gospodarki w Polsce.
- Za spadkiem zużycia prądu stoi pogarszająca się koniunktura, ale także otoczenie regulacyjne oraz niedoceniana dotychczas ciepła pogoda – wyjaśniają eksperci.
Źródło: PSE, Twitter, IMGW, Parkiet, wnp.pl
