Popłyną pieniądze z KPO na OZE! Unia Europejska zaakceptowała zmiany w KPO 

Unia Europejska, kpo, praworządność

21 listopada 2023 roku Komisja Europejska zaakceptowała zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO). W ramach prefinansowania polski budżet już teraz może wzbogacić się o ponad 5 mld euro. Te pieniądze trafią na poczet realizacji planu REPowerEU. Co zyskamy dzięki nowym środkom? Jakie trudności napotkamy przy realizacji celów zawartych w KPO? Sprawdźmy!

Zdjęcie autora: Katarzyna Dubiel

Katarzyna Dubiel

Redaktorka portalu GLOBEnergia
Unia Europejska, kpo, praworządność

Po rewizji przez Komisję Europejską budżet KPO zwiększy się do 59,82 mld euro. Część z tego to dotacje w wysokości 25,28 mld euro, natomiast 34,4 mld euro będzie Polsce udostępniona w formie preferencyjnych pożyczek. Wizja powiększenia budżetu o tak pokaźną sumę wydaje się być bardzo kusząca. Jednak pozyskanie tych funduszy wcale nie będzie takie proste. 

To nie wygląda tak, że polski rząd dostanie przelew na 5 mld euro i będzie się zastanawiał na co to wydać. Są rozpisane bardzo szczegółowe działania, które należy spełnić aby te pieniądze spożytkować

podkreśla Bogdan Szymański, wiceprezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV i ekspert rynku energii. 

Przyznane środki to wynik tego, że polski rząd skorzystał z możliwości dodania do KPO funduszy z planu REPowerEU. Jest to plan, którego celem jest szybkie uniezależnienie się państw europejskich od rosyjskich paliw kopalnych. Przede wszystkim stawia on na szybką transformację ekologiczną. Aby sprostać wymaganiom UE polski rząd musiał wprowadzić kilka istotnych zmian w projekcie KPO, m.in. dodać specjalny rozdział poświęcony realizacji założeń REPowerEU. 21 listopada nowy projekt KPO został zatwierdzony przez Komisję Europejską, ale musi być on jeszcze zaakceptowany przez Radę Europejską. Jeśli dojdzie do akceptacji, to polski rząd będzie musiał podpisać umowę finansowo-pożyczkową z UE. Wtedy też Polska będzie mogła odebrać zaliczkę w wysokości 5,1 mld euro, która jest jedynie małą częścią budżetu całego KPO. Zatem co stanie się z resztą przewidzianej kwoty? Otóż wypłata prawie 55 mld euro zostanie wstrzymana do momentu, gdy Polska spełni unijne wymogi w zakresie wzmocnienia niezawisłości sądownictwa i wykorzystania Arachne, czyli narzędzia informatycznego wspierające państwa członkowskie w zwalczaniu nadużyć finansowych.

Jednak zdaniem ekspertów zdobycie poparcia unijnych władz nie będzie tak trudne, jak wypełnienie postanowień wynikających z KPO w ustalonym terminie. 

Te środki będą musiały zostać spożytkowane do końca 2026 roku. I to jest chyba najtrudniejsze w tym całym KPO

stwierdził Bogdan Szymański.

Tak więc na co zostaną przeznaczone unijne środki, gdy już je otrzymamy?

Duże wsparcie dla energetyki 

W zmienionym KPO położono duży nacisk na transformację ekologiczną - aż 46,6% dostępnych funduszy zostanie poświęconych na spełnienie celów klimatycznych. 

Najwięcej środków z tytułu KPO zostanie przeznaczone na Fundusz Wsparcia Energetyki - aż 17 mld euro. Celem utworzenia Funduszu Wsparcia Energetyki jest zwiększenie dostępności środków na inwestycje dla podmiotów gospodarczych, które bezpośrednio ponoszą koszty transformacji energetycznej. Fundusz będzie zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. 

BGK będzie odpowiedzialny także za Fundusz Energetyki Offshore, którego budżet to ponad 4 mld euro. Jak można przeczytać w KPO, rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce napotyka na wiele trudności. Można do nich zaliczyć bariery technologiczne i braki infrastrukturalne. Polska ma zamiar zwiększyć produkcję energii z energii wiatrowej na morzu do ok. 8-11 GW w 2040 roku. Środki z Funduszu będą więc przeznaczone w całości na projekty związane z budową morskich farm wiatrowych. 

Co ciekawe, jednym z głównych działań REPowerEU jest także rozwój polskiej infrastruktury gazowej. Na ten cel zostanie przeznaczonych aż 631 mln euro. Według rozdziału poświęconego REPowerEU rozbudowa i zwiększenie funkcjonalności infrastruktury gazowej doprowadzi do dywersyfikacji dostaw tego surowca i jednocześnie do uniezależnienia się od Rosji w tym zakresie. W ramach tej inwestycji przewiduje się budowę gazociągu o długości 250 km pomiędzy Gdańskiem a Gustorzynem, który ma przesyłać na południe kraju gaz z Baltic Pipe i nadmorskich terminali LNG. 

OZE napędzają rozwój wsi

W KPO jasno określono również, że Polska do końca 2026 roku musi zwiększyć moc OZE do 30 GW. W związku z tym konieczna jest również poprawa warunków dla rozwoju tych źródeł energii. W KPO zawarto 7 reform, które mają do tego doprowadzić. Głównie skupiają się ona na rozbudowie przesyłowej infrastruktury elektroenergetycznej (220 i 440 kV), a także na cyfryzacji. Nie od dziś wiadomo, że polskie sieci elektroenergetyczne są w kiepskim stanie. Składają się one głównie z infrastruktury lat 50. ubiegłego wieku, która nie jest dostosowana do dynamicznego rozwoju OZE. 

KPO przewiduje, że przez najbliższe trzy lata w Polsce zostanie wybudowane lub zmodernizowane 100 km sieci przesyłowej. Natomiast cyfryzacja, czy jak to zostało określone w KPO, “usmartowienie” sieci elektroenergetycznej będzie opierało się o rozbudowę systemu monitorowania jakości energii elektrycznej oraz wdrożenie Operatora Informacji Rynku Energii (OIRE). Zadaniem OIRE będzie z kolei implementacja CSIRE, czyli Centralnego Systemu Informacji o Rynku Energii. Według planów ma być to rozbudowany system teleinformatyczny, który pozwoli na gromadzenie, przetwarzanie i udostępnianie najważniejszych informacji z rynku energii pomiędzy użytkownikami systemu elektroenergetycznego. Jego uruchomienie przewiduje się na 2025 rok. 

CSIRE jest rozwiązaniem kluczowym do wprowadzenia w Polsce taryf dynamicznych, usług elastyczności czy chociażby obywatelskich społeczności energetycznych. Bez wymiany informacji za pomocą CSIRE będzie to albo bardzo trudne, albo wręcz niemożliwe. Bardzo dobrze, że działania teleinformatyczne są finansowane z środków KPO 

skwitował Bogdan Szymański.

Kwota przeznaczona na cele rozbudowy sieci przesyłowej i inteligentnej infrastruktury wynosi 600 mln euro.  Bardzo ważną kwestią jest również rozbudowa sieci dystrybucyjnej energii elektrycznej na obszarach wiejskich. KPO przewiduje, że do końca 2026 roku powstanie ok. 880 km nowych sieci dystrybucyjnej. 

Jest to naprawdę bardzo ambitny cel, który zakłada wybudowanie lub zmodernizowanie takiej ilość linii w zaledwie 2,5 roku

stwierdził Bogdan Szymański.

Na budowę i modernizację sieci elektroenergetycznej na obszarach wiejskich zostanie przeznaczona niebagatelna kwota 972 mln euro. Tym samym jest to trzecie, po Funduszu Wsparcia Energetyki i Funduszu Energetyki Offshore, najbardziej kosztowne działanie z tytułu REPowerEU. 

Ułatwienia dla społeczności energetycznych

Zła jakość sieci energetycznej wpływa bezpośrednio na problemy z rozwojem lokalnych społeczności energetycznych. Ważne jest więc wprowadzenie ułatwień dla funkcjonowania takich podmiotów. Obszary wiejskie posiadają duży potencjał do rozwoju OZE. Niestety, stan infrastruktury energetycznej w takich regionach często nie pozwala na przyłączenie dodatkowych źródeł energii do sieci dystrybucyjnej. KPO przewiduje wprowadzenie zachęt i uproszczeń administracyjnych w celu stworzenia większej ilości spółdzielni energetycznych na obszarach wiejskich. Będą one mogły bilansować produkcję i zużycie energii. Wraz z wejściem w życie nowych przepisów obowiązywałby również wymóg przyłączania do sieci nowych inwestycji OZE, które pod względem wielkości będą dostosowane do potrzeb lokalnych odbiorców. Na poczet rozwoju lokalnych społeczności energetycznych zostanie przeznaczone 189 mln euro. 

Dofinansowanie tylko dla dużych magazynów energii

Jak już wcześniej wspomniano, przestarzałe sieci elektroenergetyczne ciężko znoszą dynamiczny rozwój OZE. Oprócz budowy i modernizacji nowej infrastruktury stabilność sieci może być osiągnięta za pomocą magazynów energii. W KPO znajdziemy zapis o wsparciu wielkoskalowych magazynów energii (BESS) o pojemności 0,9 GWh (4-5 godzin czasu pracy) oraz modernizację elektrowni szczytowo-pompowej o mocy 135 MW. 

Czego jeszcze możemy się spodziewać? W KPO dużo miejsca poświęcono wymianie źródeł ciepła i poprawie efektywności energetycznej. Najpewniej dynamika wymiany tych urządzeń na przestrzeni następnych trzech lat wzrośnie. Część środków zostanie przeznaczona również na zakup autobusów elektrycznych. Podsumowując, najbliższe 2,5-3 lata dla polskiej energetyki będą z pewnością przełomowe. Wszystkie inwestycje finansowane z KPO muszą zostać zakończone i rozliczone do końca 2026 roku. Jednak wprowadzone instrumenty finansowe umożliwią wydawanie tych pieniędzy dłużej. Nie wiadomo jednak, kiedy odblokowane zostanie wspomniane na początku 55 mld euro.

Źródło: Krajowy Plan Odbudowy, Komisja Europejska

Zdjęcie autora: Katarzyna Dubiel

Katarzyna Dubiel

Redaktorka portalu GLOBEnergia