Potrzebny nowy system certyfikacji instalatorów fotowoltaiki

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV alarmuje, że nieodpowiednie praktyki instalacyjne na rynku fotowoltaicznym, a szczególnie powtarzające się przypadki niepoprawnie wykonanych instalacji fotowoltaicznych, co może przełożyć się na negatywny wizerunek całego rynku fotowoltaicznego. Nie są to częste przypadki, jednak można natrafić na pojedyncze przykłady uchybień w kwestii wykonania instalacji. Z czego wynikają zaniedbania? Stowarzyszenie wskazuje na brak kompleksowych uprawnień do wykonywania instalacji. Obecnie zgłoszenie instalacji wiąże się z koniecznością posiadania jednego z trzech typów uprawnień: uprawnienia budowlane w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych do kierowania robotami budowlanymi, ważny certyfikat potwierdzający kwalifikacje do instalowania odnawialnych źródeł energii lub ważne świadectwo kwalifikacyjne uprawniające do zajmowania się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci elektrycznych. Większość specjalistów posługuje się świadectwem kwalifikacyjnym uprawniającym do zajmowania się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci elektrycznych (potocznie uprawnienia SEP’owskie). Są najłatwiejsze do pozyskania, jednakże nie odzwierciedlają faktycznej wiedzy – szczególnie w zakresie instalacji fotowoltaicznych - wskazuje SBF POLSKA PV.

Program szkoleń UDT nie nadąża za rozwojem rynku PV

Certyfikat wydawany przez Urząd Dozoru Technicznego, potwierdzający kwalifikacje w zakresie instalowania systemów fotowoltaicznych, z założenia skupia się na węższym zakresie wiedzy. UDT narzuca program szkoleń, który w opinii branży nie nadąża za rozwojem i dynamiką rynku PV w Polsce. W niektórych aspektach programy te są nieaktualne, a zdobywana wiedza okazuje się bezużyteczna (np. szkolenia dotyczące technologii niemających już dzisiaj znaczenia rynkowego). Programy kształcenia nie odnoszą się również do kwestii projektowania instalacji fotowoltaicznych w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, które jest obecnie jednym z priorytetów w realizacji tych inwestycji - wskazuje stowarzyszenie.

Ustawa o OZE dopuszcza możliwość wydawania certyfikatu UDT w zakresie PV bez odbycia szkolenia i bez przystępowania do egzaminu osobom, które posiadają: „dyplom ukończenia studiów wyższych na kierunku lub w specjalności w zakresie instalacji odnawialnego źródła energii albo urządzeń i instalacji sanitarnych, energetycznych, elektroenergetycznych, grzewczych, chłodniczych, cieplnych i klimatyzacyjnych lub elektrycznych”. Niestety w ustawie nie określono precyzyjnie, absolwenci których kierunków mają możliwość uzyskania tych uprawnień.

- Istnieje bardzo duże zróżnicowanie pomiędzy możliwymi drogami uzyskania tych samych uprawnień. Do pierwszej grupy należą osoby, które mają doświadczenie i przeszły przez szkolenie w akredytowanym ośrodku oraz zdały egzamin. W drugiej grupie znajdują się osoby posiadające dyplom technika OZE, które dostają uprawnienia UDT na zasadzie przedłożenia dokumentu, przy czym otrzymanie dyplomu technika OZE wiąże się z koniecznością zdania egzaminu, który realnie weryfikuje wiedzę teoretyczną i praktyczną osoby przystępującej. Do drugiej grupy należą również absolwenci szkół wyższych, w przypadku których szkolenie i odbycie szkolenia oraz przystąpienie do egzaminu nie jest wymagane. Oznacza to problem z niejednorodnością w przygotowaniu zawodowym i w tym, jakie umiejętności należy wykazać - wyjaśnia SBF Polska PV.

O ile więc mówimy o jednym rodzaju uprawnień, to mamy do czynienia z różnego rodzaju wymaganiami oraz różnym stanem wiedzy instalatorów. Certyfikat UDT w zakresie systemów fotowoltaicznych  jest wydawany osobom, które nie mają odpowiedniej wiedzy, a zwłaszcza wiedzy praktycznej w zakresie instalowania systemów fotowoltaicznych.

Wzór do naśladowania z USA

Branża PV wskazuje, że potrzebny jest nowy system certyfikacji. Idealnym przykładem są rozwiązania takie jak w USA, w których system certyfikacji jest oparty o stowarzyszenia branżowe. Polska powinna rozważyć utworzenie systemu działającego na podobnych zasadach w Polsce. Na początku systemy certyfikacyjne byłby alternatywą, a docelowo mogłyby zastąpić uprawnienia UDT. Zaproponowane rozwiązanie wymagałoby wprowadzenia norm legislacyjnych i norm prawnych, które usankcjonowałyby, jakie stowarzyszenia i instytucje mogą zajmować się wydawaniem takich uprawnień. Idea zaangażowania stowarzyszeń branżowych do certyfikacji kadr sektora PV poprawiłaby jakość kształcenia kadr z branży PV.

Źródło: Stowarzyszenie Branży fotowoltaicznej POLSKA PV

Zobacz również