Powstała specjalna jednostka ds. pożarów magazynów energii!

Gubernator stanu Nowy Jork, Kathy Hochul, ogłosiła utworzenie nowej jednostki zajmującej się bezpieczeństwem pożarowym systemów magazynowania energii. Taki krok jest wynikiem pożarów, jakie miały miejsce tego lata w hrabstwach Jefferson, Orange i Suffolk. Czy w takim razie możemy spodziewać się utworzenia podobnych jednostek w innych miejscach świata? I najważniejsze - czy musimy obawiać się pożarów magazynów energii?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia
Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Powstała specjalna jednostka ds. pożarów magazynów energii! Wszystko to dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego to zrobiono? Sprawdzamy i przypominamy, czym charakteryzuje się pożar magazyn energii.

Podziel się

Hochul zleciła nowo utworzonej jednostce przeprowadzenie natychmiastowych inspekcji systemów magazynowania energii po tym, jak pod koniec lipca pożar akumulatorów na farmie fotowoltaicznej w hrabstwie Jefferson spowodował uwolnienie dużych ilości potencjalnie toksycznego dymu. Był to trzeci z kolei incydent tego typu w stanie Nowy Jork. Został on poprzedzony przez pożar systemu magazynowania energii w Warwick, który trwał przez kilka czerwcowych dni, oraz zapłon podobnego systemu w East Hampton w lipcu.

Jednostka ds. bezpieczeństwa ma za zadanie przyjrzeć się przyczynom każdego z pożarów. Grupa ta zrzesza krajowych ekspertów, którzy opracują system reagowania na podobne sytuacje awaryjne oraz opracują możliwe skutki pożarów magazynów energii na ludzi i środowisko. Jest to o tyle ważne, że stan Nowy Jork zobowiązał się do zainstalowania do 2030 roku systemów magazynowania energii o mocy 3000 MW. Tak więc bez podjęcia koniecznych środków zapobiegawczych, takich sytuacji niebezpiecznych będzie potencjalnie przybywać. 

Zawinił system bezpieczeństwa?

W przypadku magazynów energii prawdziwym zagrożeniem nie jest uszkodzenie jednego ogniwa, a ucieczka termiczna - stan, w którym płonące ogniwa zapalają kolejne ogniwa znajdujące się obok nich. W takiej sytuacji bardzo trudno jest zapanować nad pożarem. Taki przypadek miał miejsce właśnie w Warwick. Pożar trwał tam kilka dni, ponieważ strażacy stwierdzili, że najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji będzie pozwolenie na samoczynne “wypalenie się” ognia. Ogólnie rzecz biorąc, gaszenie magazynu w stanie ucieczki termicznej jest bardzo trudne. Natomiast warto przyjrzeć się przyczynom pożarów, bo to właśnie one są najważniejszym czynnikiem przy rozważaniu zagrożeń wynikających z użytkowania systemów magazynowania energii. 

W przypadku pożaru farmy fotowoltaicznej w Jefferson winny był piorun, który trafił w instalację. Do podobnej sytuacji miało dojść również w Warwick, kiedy to wyładowania atmosferyczne spowodowały zapłon akumulatorów. W żadnym z przypadków nie zawinił system sam w sobie, jednak można mieć wątpliwości co do jakości samych zabezpieczeń. Wydawać by się mogło, że duże farmy fotowoltaiczne lub wielkoskalowe magazyny energii powinny posiadać podstawową ochronę odgromową. Najwidoczniej jednak w tych przypadkach jej nie było, lub nie zadziałała poprawnie. Jest to więc sprawa do nadrobienia. Podobnie myślą również osoby u władzy w stanie Nowy Jork. Jednak duża częstotliwość pojawiania się pożarów spowodowała wzrost niechęci mieszkańców co do wielkoskalowych magazynów energii w ich okolicy.

Mieszkańcy mówią “nie”

Niedługo po wystąpieniu pożaru w Suffolk, firma Rhynland Energy wystąpiła o pozwolenie na budowę podobnej instalacji w pobliżu. Pod petycją przeciwko budowie nowego wielkoskalowego magazynu energii w zaledwie jeden dzień podpisało się ponad 2 tysiące osób. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że po powstaniu magazynu wyprowadzą się z okolicy “zanim ta litowo-jonowa bomba wybuchnie”. Według ekspertów niechęć co do magazynów energii jest wywołana strachem przed kolejnymi pożarami, ale także brakiem wystarczającej wiedzy na temat tych urządzeń. Jak dotąd z 466 wielkoskalowych magazynów energii w całych Stanach Zjednoczonych zapłonęło 11. W żadnym przypadku nie było ofiar śmiertelnych, jedynie czterech strażaków zostało rannych podczas incydentu w Arizonie w 2019 roku. Za taki stan rzeczy obwiniano niewłaściwe przeszkolenie ratowników, skład chemiczny starych akumulatorów, które obecnie nie są już w użyciu oraz wadliwą konstrukcję, która nie jest już stosowana. 

Niektórzy ludzie ukrywają strach, niepewność i wątpliwości i wzywają do moratorium, podczas gdy tak naprawdę potrzebują edukacji. Przestrzegałbym społeczeństwo, aby nie przyjmowało tak łatwo tego, co usłyszą lub przeczytają w mediach społecznościowych

stwierdziła Lynn Arthur z Komitetu Doradczego ds. Zrównoważonego Rozwoju w nowojorskim Southampton, gdzie doszło do pożaru.

Arthur dodała, że systemy magazynowania energii są niezwykle istotne zwłaszcza teraz, gdy USA rozbudowuje energetykę wiatrową na Wschodnim Wybrzeżu. Dodatkowo Stany Zjednoczone coraz częściej doświadczają ekstremalnych zjawisk pogodowych, które mogą doprowadzić do odcięcia źródeł zasilania. W takich wypadkach magazyny energii mogą okazać się jedynym sposobem na przerwy w dostawach energii elektrycznej. Podczas gdy niektórzy wzywają do wprowadzenia trzymiesięcznego moratorium na budowę nowych magazynów energii, Arthur studzi te zapały mówiąc, że dyskusje te powinny zostać odłożone do czasu, gdy władze poznają wszelkie fakty na temat przyczyn wystąpienia pożarów. 

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Pamiętajmy, że magazyn energii może stanowić zagrożenie pożarowe. Jednak stosowanie odpowiednich środków ostrożności obniża ryzyko do akceptowalnego poziomu. Kluczem do zapewnienia bezpieczeństwa jest stosowanie dobrej jakości baterii i właściwa ochrona urządzenia przed przegrzaniem lub uszkodzeniami mechanicznymi. Dodatkowo strażacy muszą być przeszkoleni w kwestii gaszenia pożarów magazynów energii. Tylko w takim przypadku akcja gaśnicza będzie przeprowadzona w maksymalnie szybki i bezpieczny sposób. Podsumowując, magazyny energii można porównać do samolotów. Z pozoru poruszanie się setki metrów nad ziemią jest niebezpieczne. Jednakże dzięki wprowadzeniu odpowiednich środków zabezpieczających, latanie jest obecnie jednym z najbezpieczniejszych środków komunikacji. 

Źródła: easthamptonstar.com, renewableneergyword.com, globenergia.pl 

Zobacz również