Pożary, dym i niskie nasłonecznienie – problemy fotowoltaiki w Stanach i Kanadzie

Lipiec nie był dobrym miesiącem dla fotowoltaiki w Ameryce Północnej. Niestabilne warunki atmosferyczne, pożary i huragan Beryl to główne czynniki problemów fotowoltaiki w Ameryce Północnej. Cotygodniowy raport o nasłonecznieniu, pokazuje jak duży wpływ mogą mieć pożary lasów na stabilność generacji z sektora słonecznego. Szczegóły poniżej. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Pożary zagroziły podwójnie

Drastyczne zmiany w nasłonecznieniu spowodowane były dymem z pożarów oraz niestabilnymi warunkami atmosferycznymi, w tym huraganem Beryl. Analizy przeprowadzone przez Solcast ujawniają, że połączenie aerozoli dymnych oraz chmur obniżyło natężenie promieniowania słonecznego do poziomu nawet 80% pierwotnych długoterminowych prognoz dla lipca. Najbardziej dotkniętymi regionami były wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, Wschodnie Wybrzeże oraz centralny obszar kontynentu. W przeciwieństwie do tych regionów, stabilne warunki atmosferyczne na zachodnim wybrzeżu przyczyniły się do wzrostu irradiancji, obejmując swym zasięgiem Góry Skaliste aż po zachodni Teksas.

Źródło: Solcast

Aerozole, tworzone przez wiążące się cząsteczki dymu, w lipcu były przenoszone przez atmosferę głównie na wschód i południe kontynentu. Ich wpływ na nasłonecznienie jest znaczący, nawet w bezchmurne dni. Aerozole rozpraszają i absorbują promieniowanie słoneczne. Tym samym nawet na pozornie czystym niebie, obecność aerozoli znacząco redukuje możliwości produkcji energii ze słońca. 

Nowe potrzeby 

Analiza wykazała spadki nawet o 20% w niektórych regionach Kanady, w sąsiedztwie obszarów zajętych pożarami. Prowadzenie takich prognoz jest istotne z punktu widzenia stabilności generacji energii. Potrzebne szczególnie w miksach energetycznych zdominowanych przez OZE. W ten sposób można uprzedzić fakty i przygotować się na problemy w sektorze słonecznej generacji.

Dane dostarczane przez Solcast są wynikiem monitoringu chmur i aerozoli na całym świecie w rozdzielczości 1-2 km. Dzięki temu możliwe jest tworzenie modeli nasłonecznienia o wysokiej rozdzielczości, z typowym błędem poniżej 2%. Dane te są wykorzystywane do prognozowania chmur i zarządzania ponad 150 GW mocy słonecznej przez ponad 300 firm na całym świecie. Można stwierdzić, że to nowa nisza w systemach zarządzania energią. Jednocześnie wpływ pożarów na produkcję energii słonecznej jest niepodważalny i wymaga stałego monitorowania oraz adaptacji systemów zarządzania energią. Niestety długotrwałe pożary wielkich obszarów lasów czy nieużytków rolnych zdarzają się coraz częściej. Zaburzając nie tylko stabilność lokalnej fauny i flory, ale także stabilność systemu energetycznego w skali całego kraju. Lipiec 2023 roku był wyjątkowy pod względem intensywności tego wpływu, co pokazuje, jak kluczowe jest zrozumienie i przewidywanie zmian atmosferycznych w kontekście energii odnawialnej.

Źródła: pv–magazine, Solcast.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia