Program gospodarki niskoemisyjnej na terenach wiejskich

W dzisiejszych czasach posiadanie energii elektrycznej stało się dla wszystkich czymś oczywistym. Wstajemy rano, gotujemy wodę na kawę, włączamy telewizję itd. Nikt nie zastanawia się nad tym, skąd płynie do nas ta energia lub jaka jest jej jakość.
Co więcej, nawet nie dopuszczamy do siebie myśli, by mogło jej zabraknąć.
Młode pokolenie może nie pamiętać czasów, gdy o dostawach prądu decydował odgórny scenariusz. Hasło „Uwaga! Dwudziesty stopień zasilania” znany jest dzisiaj jedynie z opowiadań lub dowcipów o minionych czasach. Czy jednak możemy być dzisiaj pewni, że takie sytuacje nie powrócą? W centrach miast lub na przedmieściach nie dochodzi do sytuacji, w których brakuje prądu. W tych miejscach sieci energetyczne są w dużo lepszym stanie niż na wsiach. Może dlatego, że są młodsze czy częściej sprawdzane. Co więcej, duże przedsiębiorstwa i fabryki położone w okolicach miast muszą mieć zapewnione ciągłe dostawy prądu o określonych parametrach. A jak ma się sytuacja na polskich wsiach? Otóż nie wygląda ona dobrze, a przecież bezpieczeństwo energetyczne to czynnik w znacznym stopniu decydujący o jakości życia.
Sieć energetyczna na wsi
Polityka energetyczna kraju to zagadnienie często omawiane, zwróćmy jednak uwagę, że w większości, mówiąc o polityce energetycznej, skupiamy się na dużych, niejednokrotnie państwowych korporacjach, które nie zawsze uwzględniają realia panujące na terenach wiejskich. (…)
Polityka energetyczna kraju to zagadnienie często omawiane, zwróćmy jednak uwagę, że w większości, mówiąc o polityce energetycznej, skupiamy się na dużych, niejednokrotnie państwowych korporacjach, które nie zawsze uwzględniają realia panujące na terenach wiejskich. (…)
Odnosząc się do wspomnianego wcześniej programu, możemy się spodziewać trzech podstawowych kierunków, w jakich zmierzać będzie, a raczej powinien, rozwój gospodarki niskoemisyjnej. Są nimi:
1. Poprawa efektywności energetycznej.
2. Rozwój rozproszonych, niskoemisyjnych źródeł energii w wersjach:
• Gminnych Centrów Energetyki Niskoemisyjnej,
• Prosumenckich Źródeł Energii.
3. Rozwój Inteligentnych Sieci wraz z całym zapleczem usługowo logistyczno-operacyjnym na podstawowych poziomach napięć:
• niskim,
• średnim. (…)
Często rolnicy borykają się z problemem osiągnięcia mocy przyłączeniowej niezbędnej do prowadzenia działalności. Wydaje się, że problem można rozwiązać poprzez gruntowną modernizację sieci energetycznej. Jest to jednak zbyt kosztowne przedsięwzięcie (Tab. 1).
Powyższa tabela przedstawia jedynie koszty odtworzeniowe. Do tej kwoty należałoby dodatkowo doliczyć koszty rozwoju sieci elektroenergetycznej, które stanowią ok. 2/5 powyższych wydatków. Co więcej, tereny wiejskie charakteryzują się rzadko rozmieszczonymi stacjami transformatorowymi. Aby doprowadzić energię elektryczną do odbiorcy wiejskiego, potrzeba więc czterokrotnie dłuższych linii przesyłowych. Biorąc pod uwagę, że zużycie energii na terenach wiejskich jest blisko dwukrotnie mniejsze niż w miastach, koszty utrzymania klienta na wsi są znacznie większe.
Czy jest na to lekarstwo? Oczywiście, że tak!
Ostatnio wiele się mówi o energetyce prosumenckiej, czyli takiej, w której odbiorca energii sam jest jej producentem. Może on ewentualnie sprzedać nadwyżki produkcji. Aby jednak ten system mógł się rozwinąć i funkcjonować, musi dojść do sytuacji, w której produkowanie energii elektrycznej będzie się opłacać, tj. gdy energia elektryczna z instalacji domowej będzie w tej samej cenie lub tańsza niż kupowana od zakładu energetycznego. Technologiami dedykowanymi energetyce rozproszonej są przede wszystkim małe elektrownie fotowoltaiczne, małe elektrownie wiatrowe czy instalacje mikrokogeneracyjne. Dodatkowymi korzyściami wynikającymi z wykorzystania odnawialnych źródeł energii jest fakt, że wytwarzanie z nich energii może stać się bardziej efektywne. Idealnym przykładem są kotły na biomasę. Dzięki wysokiej klasy urządzeniom sprawność spalania jest dużo wyższa, przez co zapotrzebowanie na paliwo maleje. Tym sposobem, spalając tą samą ilość paliwa, można zasilić w ciepło więcej domostw. (…)
Tereny wiejskie tworzą olbrzymi potencjał do rozwoju energetyki prosumenckiej. Nie obejdzie się jednak bez pomocy Państwa w tym zakresie. Należy jednoznacznie odróżnić samopomoc energetyczną od systemowych komercyjnych inwestycji nastawionych na maksymalizację zysku. Nie powinno się traktować ich równorzędnie. Wprowadzone nowelizacją przepisy tworzą nowe możliwości dla rozwoju energetyki prosumenckiej opartej na odnawialnych źródłach energii. Niestety w dalszym ciągu ustawa nie tworzy warunków do tworzenia spółdzielni energetycznych czy budowania mikrosieci. W świetle ustawy spółdzielnia energetyczna prowadzi działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania i sprzedaży energii, przez co jest przedsiębiorstwem energetycznym bez względu na to, czy odsprzedaje wytworzoną energię, czy zużywa ją na potrzeby własne. W ten sposób spółdzielnia energetyczna musi spełnić określone obowiązki względem operatora sieci oraz podlega przepisom dotyczącym sprzedaży energii elektrycznej i uzyskania świadectw pochodzenia za każdą wytworzoną MWh w instalacji OZE. (…)
Propozycje Unii Europejskiej
W celu wspierania polityki niskoemisyjnej w latach 2014–2020 Unia Europejska przeznaczy spore dotacje głównie na realizacje zadań związanych z ograniczeniem zmian klimatu. W całości będą one przeznaczone właśnie na instalacje OZE i poprawę efektywności energe-tycznej oraz strategie niskoemisyjne. Nie doszukano się niestety w sporządzanej na lata 2014–2020 Umowie Partnerstwa deklaracji wsparcia szczególnie obszarów wiejskich. Do priorytetowych celów wspomnianej umowy należy przede wszystkim promowanie produkcji i dystrybucji OZE i wspieranie inwestycji mających na celu poprawę efektywności energetycznej zarówno w budynkach użyteczności publicznej, jak i w obiektach mieszkalnych, a także ograniczenie strat na przesyle, inwestycje w gospodarkę niskoemisyjną i wysokosprawną kogenerację. Na samą poprawę efektywności energetycznej i gospodarkę niskoemisyjną przeznaczone zostanie 6 811 mln euro. W tej kwocie nie zawiera się Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z tych funduszy natomiast 3 848 mln euro zostanie przeznaczone na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, a 2 963 mln euro na Fundusz Spójności. Najwięcej, bo aż 2 670 mln euro przekazane zostanie na rozwój energetyki niskoemisyjnej. (…)
W celu wspierania polityki niskoemisyjnej w latach 2014–2020 Unia Europejska przeznaczy spore dotacje głównie na realizacje zadań związanych z ograniczeniem zmian klimatu. W całości będą one przeznaczone właśnie na instalacje OZE i poprawę efektywności energe-tycznej oraz strategie niskoemisyjne. Nie doszukano się niestety w sporządzanej na lata 2014–2020 Umowie Partnerstwa deklaracji wsparcia szczególnie obszarów wiejskich. Do priorytetowych celów wspomnianej umowy należy przede wszystkim promowanie produkcji i dystrybucji OZE i wspieranie inwestycji mających na celu poprawę efektywności energetycznej zarówno w budynkach użyteczności publicznej, jak i w obiektach mieszkalnych, a także ograniczenie strat na przesyle, inwestycje w gospodarkę niskoemisyjną i wysokosprawną kogenerację. Na samą poprawę efektywności energetycznej i gospodarkę niskoemisyjną przeznaczone zostanie 6 811 mln euro. W tej kwocie nie zawiera się Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z tych funduszy natomiast 3 848 mln euro zostanie przeznaczone na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, a 2 963 mln euro na Fundusz Spójności. Najwięcej, bo aż 2 670 mln euro przekazane zostanie na rozwój energetyki niskoemisyjnej. (…)
Źródła:
• „Program Gospodarki Niskoemisyjnej na terenach wiejskich.” Forum Inicjatyw Rozwojowych. Opracowanie zbiorcze wykonane pod kierunkiem prof. PW Krzysztofa Żmijewskiego,
• „Sieć elektroenergetyczna na terenach wiejskich. Potrzeby rozwojowe i modernizacyjne”; „Energia Elektryczna” PTPIEE, Kwiecień 2012
• Dane GUS 2008, 2012.
A. Będkowska, M. Burchat
AGH Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie,
Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska,
Koło Naukowe „Grzała”
Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska,
Koło Naukowe „Grzała”
Cały artykuł w numerze 2/2014