Propozycje dla prosumentów zawodzą? MKIŚ proponuje zmiany w ustawie OZE
Zmiany w zasadach net-billingu nie budzą entuzjazmu. Co znajduje się w proponowanych zapisach ustawy o odnawialnych źródłach energii, która została opublikowana w rządowym centrum legislacji 4 czerwca br?
Podziel się
- Przejście na rozliczanie według godzinowych cen energii będzie dobrowolne.
- Zachęcać ma do tego zwiększenie tzw. nadpłaty do 30%.
- Na fakturach prosumentów ma już nie być korekt.
Propozycje zmian w ustawie o OZE w zakresie zasad rozliczeń dla prosumentów już w kwietniu budziły zastrzeżenia. Teraz kiedy projekt pojawił się na oficjalnej stronie Rządowego Centrum Legislacji, możemy dokładnie przyjrzeć się przepisom. Niestety, nie wszystkie propozycje się zmieniły, ale są też nowe.
30% zamiast 20%
Prosumenci rozliczający się w net-billingu prawdopodobnie będą mogli zostać przy miesięcznym systemie rozliczania mimo tego, że według obecnie obowiązujących przepisów już od lipca trzeba będzie przejść na rozliczanie według godzinowej ceny energii. Nowe przepisy przewidują jednak zachętę, która ma przekonać prosumentów, do przejścia na rozliczanie godzinowe.
„Zachętą do zmiany systemu rozliczenia będzie możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną w okresie kolejnych 12 miesięcy (tzw. nadpłaty) do 30%” – czytamy w ocenie skutków regulacji.
Z tego samego dokumentu możemy dowiedzieć się, z jakiego powodu, według Ministerstwa, prosumenci będą zadowoleni z proponowanych zmian:
„Możliwość samodzielnego wyboru sposobu rozliczenia przez prosumenta zwiększy jego poczucie wpływu na kształtowanie zużycia energii elektrycznej w zależności od ceny energii elektrycznej i w ten sposób obniżenie kosztów jej zużycia, a także przyczyni się do wzrostu zaufania społecznego”.
Ta opinia rozmija się z głosami z branży, które sugerują, że zmiany nie są tak korzystne, jak się spodziewano. Prosumenci, producenci PV oraz specjaliści z branży mówią, że podniesienie nadpłaty o 10 punktów procentowych nie jest wystarczającą odpowiedzią na potrzeby branży i odnoszą się do tych zmian bardzo sceptycznie. Trudno więc w tym przypadku mówić o wzroście zaufania społecznego.
Prosumenci w net-billingu, którzy zdecydują się na pozostanie przy rozliczaniu według miesięcznych cen energii, nie dostaną podwyżki nadpłaty. Będzie ona wynosić, jak dotychczas, do 20%.
Zmiany zakładają też:
„wprowadzenie modyfikacji mechanizmu rozliczeń prosumentów w systemie net-billing poprzez zwiększenie wartości depozytu prosumenckiego dotyczącego danego miesiąca kalendarzowego o współczynnik korekcyjny 1,23 i jej przyporządkowanie do konta prosumenckiego w kolejnym miesiącu kalendarzowym” – jak napisano w uzasadnieniu zmian z dnia 27 maja. Dzięki tej zmianie wartość naliczanego depozytu prosumenckiego zostanie zwiększona o 23%. Ma to zmniejszyć różnicę między rynkową ceną energii dla prosumenta energii odnawialnej, a oferowaną stawką z taryfy operatora.
Zamieszanie z RCEm
Rynkowe ceny energii elektrycznej (RCEm), które obecnie są podstawą rozliczeń prosumentów w net-billingu, podawane są 11 dnia każdego miesiąca na stronie Polskich Sieci Elektroenergetycznych. RCEm wyliczane są na podstawie danych od operatorów systemów dystrybucyjnych, którzy mogą zmienić dane, które zostały wykorzystane do obliczenia RCEm. Wtedy oblicza się skorygowaną RCEm, co wprowadza zamieszanie w fakturach prosumentów, które również są korygowane, a zmiany dotyczą bardzo niewielkich kwot. Zmiany w RCEm są możliwe przez 12 miesięcy po miesiącu rozliczanym.
Dotychczas korekty na fakturach prosumentów zachodziły, kiedy zmiana kwoty RCEM wynosiła więcej niż 0,1%. Ten próg ma zostać zmieniony – podniesiony do 2%.
W uzasadnieniu wprowadzanych zmian napisano, że taka zmiana będzie skutkować:
„zmniejszeniem koniecznych korekt rozliczeń, a co za tym idzie zmniejszeniem kosztów rozliczania prosumentów działających w systemie net-billingu”.
Przejść na net-billing
Propozycje zmian w ustawie OZE ustalają też, w jaki sposób rozliczana będzie produkcja z instalacji prosumenta, który z net-meteringu będzie przechodził na net-billing.
„W przypadku zmiany systemu rozliczania wprowadzonej energii do sieci, do konta prosumenta zostaje doliczona wartość energii elektrycznej wytworzonej i niezużytej przez prosumenta energii odnawialnej lub prosumenta zbiorowego energii odnawialnej, który korzystał z rozliczenia w systemie net-metering” – czytamy w uzasadnieniu zmian.
Jaka będzie wartość tej energii? Obliczać się ją będzie na podstawie średniej miesięcznej ceny rynkowej obowiązującej dla miesiąca poprzedzającego ten, w którym prosument skończył rozliczanie w net-meteringu.
Niektóre zmiany, jak wzrost wartości nadpłaty z 20% do 30% odbierane są jako niewystarczające, kosmetyczne i nie zaspokajają apetytu prosumentów, którzy liczyli, że nowa ekipa rządząca będzie miała dla nich konkretne propozycje. Inne zmiany, jak zwiększenie depozytu o 23%, czy zakończenie zamieszania z korektami faktur, mogą przynieść właścicielom mikroinstalacji w net-billingu pewne korzyści, czy ułatwienia.
Czy nowelizacja w takiej formie wejdzie w życie? Jeszcze nie wiadomo, ponieważ wraz z opublikowaniem dokumentu w RCL, projekt oddano do konsultacji.