Prosument wirtualny – dlaczego, jak, kiedy?
Prosument wirtualny nie posiada fizycznych modułów, a wirtualne udziały w większej instalacji. Nie będzie mógł zatem tych paneli dotknąć ani policzyć, a jednak fotowoltaika obniży jego rachunki. Jak to działa i dlaczego? To i jeszcze więcej w tym artykule!
Podziel się
Dlaczego wymyślono prosumenta wirtualnego?
Z prostej przyczyny - niektórzy chcieliby obniżać rachunki z fotowoltaiką, a nie mogą jej u siebie zamontować. Na przykład:
Jeśli mieszkasz w bloku mieszkalnym, to nie masz dachu, na którym mógłbyś zamontować panele fotowoltaiczne. Niektórzy montują fotowoltaikę na balkonie, co ma trzy wady. Po pierwsze, fotowoltaika na balkonie montowana jest pionowo, a to nie jest optymalny kąt montażu modułów. Po drugie, zwykle te moduł trzeba powiesić samemu - wzywanie monterów do tak małych instalacji wiąże się z niewspółmiernie dużymi kosztami. Po trzecie, elewacja balkonu nie jest Twoją własnością, tylko spółdzielni / wspólnoty, więc przed montażem fotowoltaiki potrzebujesz ich zgody. W sumie - pracy z tym dużo, a korzyści mało.
Jeśli masz skomplikowany / zacieniony dach i nie masz miejsca na instalację gruntową, wówczas instalacja fotowoltaiczna będzie zarówno droższa w wykonaniu, jak i mniej wydajna. Oczywiście żaden dach nie jest idealny.
Jeśli Twój dach jest mały, a zapotrzebowanie na prąd duże, to możesz płacić wysokie rachunki za prąd pomimo posiadania instalacji fotowoltaicznej. Problem ten dotyczy szczególnie przedsiębiorstw.
W każdym z tych przypadków rozwiązaniem może być prosument wirtualny.
Jak to działa?
Zwykły prosument posiada instalację fotowoltaiczną fizycznie. Może dotknąć palcem i policzyć swoje panele fotowoltaiczne oraz zasilić czajnik z energii dosłownie generowanej przez fotony odbijające się od krzemowych tafli zamontowanych na dachu.
Prosument wirtualny posiada instalację fotowoltaiczną wirtualnie. Ta instalacja znajduje się w innym miejscu Polski i nie jest fizycznie połączona z jego domem - połączenie jest wyłącznie wirtualne. Prąd generowany przez tą instalację nie trafia fizycznie do jego domu. Prosument może nawet nigdy nie zobaczy tej instalacji na oczy. A nawet jeśli przyjedzie na miejsce instalacji, to zapewne nie będzie mógł wskazać swoich modułów! Jego posiadaniem nie będą bowiem fizyczne urządzenia, a określony procent większej instalacji.
Przykładowo - prosument wykupuje 10 kWp mocy z większej instalacji o mocy 100 kWp. Posiada zatem 10% instalacji i przypisywane mu jest 10% produkowanej przez instalację energii.
Schemat koncepcyjny działania prosumenta wirtualnego energii odnawialnej.
Instalacja, mimo że „wirtualna”, realnie obniża rachunki za prąd prosumenta. Jak to działa?
- W domu prosumenta wirtualnego kupuje on energię elektryczną w standardowy sposób. Ilość zakupionej energii mierzy zwykły licznik energii elektrycznej, a jej wartość ustalana jest według taryfy prosumenta - G11, G12 lub innej.
- W innym miejscu w Polsce instalacja fotowoltaiczna, której część posiada prosument wirtualny, produkuje energię elektryczną. Ta energia sprzedawana jest po cenie godzinowej z giełdy energii. Wartość sprzedanej energii w złotówkach trafia na depozyt prosumenta.
- Sprzedawca prądu wystawia fakturę za energię kupioną, odliczając jednak wartość energii sprzedanej. Nadwyżki przechodzą na kolejny okres rozliczeniowy, np. kolejny miesiąc, dzięki czemu fotowoltaika latem zarabia na rachunki zimą.
- Jeśli po rozliczeniu na koniec roku prosument będzie miał jakieś nadwyżki pieniężne, otrzyma 20% ich wartości na konto. Tak, nie całość, a jedynie 20%. Chodzi o to, by prosumenci kupowali moc instalacji dopasowaną do ich rzeczywistych potrzeb, nie przewymiarowaną.
Dodajmy jeszcze, że niemożliwe jest obniżenie rachunków za prąd do 0 zł. Wynika to z prostego faktu, że płacąc za prąd, płacisz w rzeczywistości osobno za energię czynną dla swojego sprzedawcy prądu i osobno za dystrybucję energii dla Operatora Sieci Dystrybucji. Instalacja fotowoltaiczna prosumenta wirtualnego obniża wyłącznie koszt energii czynnej.
Kto może być prosumentem wirtualnym?
Prosumentem wirtualnym może być właściwie każda osoba prywatna i firma. Zwykły prosument może zostać też prosumentem wirtualnym, jeśli jego obecna instalacja nie pokrywa jego zapotrzebowania w wystarczającym stopniu.
Kiedy będzie dostępny?
Zapisy w ustawie dotyczące prosumenta wirtualnego wchodzą w życie 2 lipca 2024, czyli już wkrótce. Czy w tym dniu na rynku będą już gotowe oferty? Czy sprzedawcy prądu i dystrybutorzy będą gotowi? Czas pokaże. Istnieją jednak podstawy do optymizmu. Od 25 września tego roku pojęcie prosumenta wirtualnego jest już oficjalnie w Instrukcjach Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnej najważniejszych dystrybutorów, Enei, PGE, Energi, Stoen i Taurona.