Przyczyny Blackoutu na Bałkanach – czy eksperci już coś wiedzą?
21 czerwca część Półwyspu Bałkańskiego dotknął blackout – niekontrolowana przerwa w dostawie energii elektrycznej. Panel ekspertów bada przyczyny incydentu. Czy coś udało się już ustalić?
Podziel się
- Kilkugodzinne niekontrolowane przerwy w dostawie prądu wystąpiły po południu 21 czerwca w czterech krajach na południu Europy.
- Przyczyną Blackoutu były prawdopodobnie dwa zwarcia, które wystąpiły w krótkim odstępie czasu na liniach przesyłowych na terenie Półwyspu Bałkańskiego.
- Operatorzy sieci przywrócili napięcie w liniach w ciągu kilku godzin.
Czerwcowy blackout dotknął w różnym stopniu czterech krajów południowej Europy – Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry i Albanii. Rozpoczął się proces dochodzenia przyczyn zjawiska – w tym celu powstał panel ekspercki, złożony z przedstawicieli ENTSO-E (European Network of Transmission System Operators for Electricity) i lokalnych operatorów systemów przesyłowych. Co tej pory udało się ustalić?
Zasięg geograficzny awarii
ENTSO-E podkreśla, że ustalanie przyczyn awarii wciąż trwa i przedstawione informacje mogą ulec zmianie po odkryciu kolejnych faktów. Rada ekspertów określiła zakres geograficzny i przebieg wypadków już w kilka godzin po incydencie. W tym tygodniu zostały one podane do wiadomości publicznej. Niekontrolowane przerwy w dostawie energii elektrycznej objęły znaczną część Bośni i Hercegowiny oraz Albanii, a także część Chorwacji i Czarnogóry (dokładny zasięg przedstawiono poniżej).
Blackout krok po kroku
W piątek 21 czerwca kilka minut po godzinie 12:00 miały miejsce dwa niespodziewane wyłączenia linii przesyłowych. Pierwsza zawiodła linia wysokiego napięcia łącząca stolicę Czarnogóry Podgoricę z Ribarevine. O 12:09 na linii nastąpiło zwarcie, co przyczyniło się do wzrostu obciążenia innych linii. Trzynaście minut później, o 12:22 zwarcie miało miejsce na kolejnej linii 400 kV, pomiędzy Zemblak w Albanii i Kardią w Grecji. Sieci przesyłowe różnych krajów na Bałkanach są ze sobą połączone. Dwa zwarcia w krótkim odstępie czasu spowodowały dalsze obciążania, a napięcie w części systemu zaczęło gwałtownie spadać.
Wydarzenia przebiegały szybko i już o 12:24 kolejne linie przestawały działać przez interwencję systemów ochrony przed zbyt dużym i zbyt małym napięciem. Więcej wyłączeń w sieci spowodowało lawinowy efekt, kolejne odłączenia linii, zaburzenia częstotliwości i spadek napięcia niemal do zera. System elektroenergetyczny dotkniętego obszaru został odłączony od reszty systemu Europy kontynentalnej.
Działający wspólnie operatorzy systemów przesyłowych poszczególnych państw zdołali przywrócić napięcie do normalnego poziomu 400 kV w około 3 godziny, co umożliwiło wznowienie dostaw prądu.
Przypuszczalne powody
Zaraz po blackoucie pojawiły się przypuszczenia, że jednym z powodów wystąpienia awarii była bardzo wysoka temperatura. Fale upałów miałyby spowodować duże zapotrzebowanie na chłód, co przełożyło się na popyt na energię elektryczną i przeciążenie sieci.
Blackouty są bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, ponieważ na nieprzerwanym dostępie do energii elektrycznej polegają w zasadzie wszystkie systemy, które umożliwiają nam sprawne codzienne funkcjonowanie – od pomp dostarczających wodę do domów, przez sygnalizację świetlną na drogach, chłodzenie i grzanie budynków, pracę komputerów, działanie szpitali i systemów komunikacji. W obliczu planów na zwiększenie elektryfikacji gospodarki – zapobieganie blackoutem jest kwestią nie do przecenienia.
Panel ekspercki pracuje nad raportem wyjaśniającym przyczyny wystąpienia blackoutu. Mają znaleźć się w nim również rekomendacje dotyczące zapobiegania podobnym wydarzeniom w przyszłości.
Źródło: entsoe.eu