Repowering wiatraków bez decyzji środowiskowej? MKiŚ szykuje zmiany

• MKiŚ chce uprościć modernizację lądowych turbin wiatrowych.
• Zwiększenie mocy do 30% nie będzie wymagało decyzji środowiskowej.
• Rząd planuje przyjąć rozporządzenie w IV kwartale 2025 r.

Co to jest repowering?

Repowering to proces modernizacji istniejących turbin wiatrowych. Zastępowanie starszych modeli nowocześniejszymi, bardziej wydajnymi jednostkami. Dzięki temu można znacząco zwiększyć produkcję energii, nie budując od zera całej farmy. To szczególnie istotne teraz, gdy pierwsze wiatraki postawione w Polsce ok. 2005 roku zaczynają dobiegać kresu swojej eksploatacji.

Zwolnienie z decyzji środowiskowej – jakie będą warunki?

Projekt MKiŚ zakłada, że inwestorzy nie będą musieli uzyskiwać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, jeśli:

• moc turbiny zostanie zwiększona maksymalnie o 30%,
  
• repowering nie spowoduje zwiększenia liczby instalacji,
  
• lokalizacja wiatraka nie zmieni się o więcej niż 250 m od osi istniejącej wieży,
  
• łączna moc farmy nie przekroczy 100 MW (powyżej tego progu konieczna jest pełna ocena oddziaływania na środowisko).

Szybsze inwestycje i mniej biurokracji

Resort klimatu podkreśla, że obecnie inwestorzy nie mają narzędzi ułatwiających repowering, co spowalnia proces modernizacji i ogranicza rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Nowe przepisy mają uprościć procedury i zmniejszyć liczbę postępowań prowadzonych przez regionalnych dyrektorów ochrony środowiska.

Co zyskają inwestorzy i rynek OZE?

Oczekiwanym efektem jest stworzenie preferencyjnych warunków dla rozbudowy, przebudowy lub montażu turbin wiatrowych. Ułatwienia będą dotyczyły wyłącznie instalacji znajdujących się poza obszarami chronionymi przyrodniczo. Dzięki zmianom inwestorzy będą mogli szybciej i taniej unowocześniać swoje farmy, a Polska zyska impuls do zwiększenia udziału zielonej energii w miksie energetycznym.

Kontekst polityczny – repowering po wstrzymanej ustawie wiatrakowej

Warto przypomnieć, że w sierpniu prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zakładała liberalizację zasad lokalizacyjnych i wprowadzenie repoweringu do przepisów. Teraz MKiŚ wraca do tematu, proponując rozwiązania w formie rozporządzenia.

Projekt rozporządzenia ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów do końca tego roku. Jeśli tak się stanie, modernizacje polskich farm wiatrowych mogą przyspieszyć już w przyszłym roku, co dla rynku OZE będzie prawdziwym przełomem.

Źródło: gov.pl