Rewolucja na rynku magazynów energii w Australii – rusza gigantyczny program dotacji

Australia szykuje się na energetyczną rewolucję. Dzięki wygranej Partii Pracy w ostatnich wyborach federalnych, już od 1 lipca rusza wart 2,3 miliarda dolarów australijskich (1,48 miliarda dolarów amerykańskich) program wsparcia instalacji domowych magazynów energii. Czy australijskie domy staną się wzorem zrównoważonego rozwoju?

- Wielki program wsparcia magazynów energii – Australia uruchamia wart 2,3 miliarda AUD program dotacji, który ma wspierać instalację domowych magazynów energii, oferując około 370 AUD na kWh pojemności. Program ma objąć ponad milion instalacji do 2030 roku.
- Wyzwania dla branży – Po ogłoszeniu programu część klientów wstrzymała się z zakupami, co może chwilowo obniżyć wyniki firm instalacyjnych, ale eksperci przewidują szybki wzrost popytu po jego oficjalnym starcie w lipcu.
- Elastyczność i nowe standardy – Dotacje obejmą magazyny o pojemności od 5 kWh do 100 kWh, także w małych firmach i budynkach użyteczności publicznej, a wsparcie będzie można łączyć z innymi programami lokalnymi, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność.
Dotacje dla gospodarstw domowych i małych firm
Program Cheaper Home Batteries, ogłoszony na początku ubiegłego miesiąca, wykorzysta mechanizm Small Scale Renewable Energy Scheme zarządzany przez Clean Energy Regulator. Plan zakłada wsparcie na poziomie około 370 AUD na kilowatogodzinę pojemności użytecznej, co ma pokryć nawet 30% kosztów instalacji typowego magazynu energii. Dotacje będą dostępne zarówno dla nowych, jak i istniejących systemów fotowoltaicznych, co otwiera możliwość modernizacji setek tysięcy domów w całym kraju.
– Chcemy, aby Australijczycy mieli dostęp do tańszej, czystszej energii, a ten program jest krokiem w tym kierunku – podkreślają przedstawiciele Partii Pracy.
Wyzwania dla branży i potencjalne problemy
Przedsiębiorstwa zajmujące się instalacją magazynów energii odnotowały jednak spadek zamówień po ogłoszeniu programu. Wielu klientów postanowiło wstrzymać się z zakupami, czekając na możliwość skorzystania z dotacji, co może chwilowo wpłynąć na wyniki finansowe firm.
Jednak eksperci przewidują, że ten trend szybko się odwróci. Program, który ruszy w lipcu, ma na celu zainstalowanie ponad miliona nowych magazynów energii do 2030 roku, co może wywołać ogromny wzrost popytu. W obliczu tych zmian dystrybutorzy baterii już teraz starają się zabezpieczyć odpowiednie ilości sprzętu, aby sprostać oczekiwaniom rynku.
Nowe standardy i elastyczność
Co ciekawe, program obejmie magazyny o pojemności od 5 kWh do 100 kWh, instalowane zarówno w domach, jak i małych firmach oraz obiektach użyteczności publicznej. Co ważne, nawet instalacje wykonane po kwietniowym ogłoszeniu będą mogły skorzystać z dotacji, o ile nie zostaną uruchomione przed oficjalnym startem programu.
Magazyny muszą być przystosowane do działania w ramach wirtualnych elektrowni (VPP), ale nie ma obowiązku ich aktywnego udziału w takich sieciach. Dotacje będzie można łączyć z innymi, lokalnymi programami wsparcia, co dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność.
W ramach programu planowane jest wsparcie instalacji o łącznej pojemności co najmniej 6,2 GWh, co może znacząco zmienić krajobraz energetyczny Australii. Czy australijskie gospodarstwa staną się pionierami transformacji energetycznej na świecie? Czas pokaże.
Źródło: ess-news.com
Polecane
Entrix wchodzi do Polski z ambicją zmiany rynku

Magazyny energii w odwrocie? Kwiecień przynosi najniższy wynik roku, ale nie wszystko stracone
