Rząd bierze gaz w swoje ręce. Nadchodzi zmiana w systemie zapasów strategicznych

• Rząd planuje przenieść obowiązek utrzymywania zapasów gazu z firm na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, co ma poprawić bezpieczeństwo energetyczne i uprościć system.
• RARS zyska uprawnienia do handlu gazem na krajowych i europejskich giełdach oraz decydowania o lokalizacji zapasów, także poza Polską, pod warunkiem spełnienia wymogów technicznych.
• Finansowanie zapasów zapewni nowa opłata gazowa płacona przez przedsiębiorstwa, co ma odciążyć je z kosztów logistyki i magazynowan.

Koniec obowiązku dla firm, nowy gracz na rynku

Projekt nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu, który już dziś trafi pod obrady Rady Ministrów, ma na celu istotne zmiany w dotychczasowym systemie. Zgodnie z jego założeniami, obowiązek utrzymywania zapasów gazu zostanie przeniesiony z firm na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS). Ministerstwo Przemysłu już jesienią apelowało o pilne procedowanie ustawy.

Jak wskazano w ocenie skutków regulacji, zmiany mają na celu stworzenie nowego modelu bezpieczeństwa dostaw gazu, który będzie lepiej dostosowany do aktualnej sytuacji na rynku paliw gazowych. Dodatkowo, jak zaznaczono, nowelizacja realizuje unijne zobowiązania i odpowiada na oczekiwania przedsiębiorców z branży.

Konkurencja ma zyskać, a rynek się uszczelnić

Według projektodawców, reforma ma przynieść pozytywne skutki dla konkurencyjności sektora gazowego. – Założeniem projektu jest poprawa konkurencyjności sektora poprzez przeniesienie obowiązku utrzymywania zapasów gazu z firm na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych – podaje PAP Biznes.

Nowa rola RARS zakłada, że agencja, działając w imieniu Skarbu Państwa, będzie mogła nabywać lub sprzedawać gaz na giełdach towarowych w kraju oraz na platformach obrotu. Co więcej, po uzyskaniu zgody właściwego ministra, RARS będzie mogła dokonywać takich transakcji także na giełdach innych państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Logistyka pod pełną kontrolą

Ustawa przewiduje również, że to agencja będzie decydować o lokalizacji zapasów strategicznych, przy czym instalacje magazynowe poza Polską muszą spełniać określone wymogi techniczne. Muszą m.in. zapewniać możliwość szybkiego dostarczenia gazu do krajowego systemu przesyłowego.

Celem jest pełne zabezpieczenie dostaw w sytuacjach kryzysowych, takich jak nagłe przerwanie importu czy ekstremalne warunki pogodowe. Rząd chce mieć narzędzie pozwalające nie tylko na reakcję, ale i aktywne zarządzanie rezerwami w sposób elastyczny i zgodny z rynkowymi realiami.

Nowa opłata dla firm, fundusz na zapasy

Zmiana modelu wiąże się również z wprowadzeniem nowego mechanizmu finansowania. Wskazane przedsiębiorstwa będą zobowiązane do comiesięcznego uiszczania tzw. opłaty gazowej. Pieniądze z niej zasilą Fundusz Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego, z którego finansowany będzie zakup i utrzymanie zapasów przez RARS.

Choć dla firm oznacza to nowy koszt, rząd przekonuje, że w zamian zyskują one stabilność i przewidywalność, a także uwolnienie od odpowiedzialności logistycznej i magazynowej. To może szczególnie pomóc mniejszym graczom na rynku, dla których obowiązek utrzymywania zapasów był istotnym obciążeniem.

Jeśli rząd zaakceptuje projekt nowelizacji ustawy gazowej, kolejnym krokiem będzie procedowanie jej w parlamencie. Szybkie tempo prac legislacyjnych sugeruje, że nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.

Dla rynku oznacza to rewolucję, która zmieni zasady gry w zakresie bezpieczeństwa dostaw. Czy zmiana okaże się skuteczna? To pokaże nadchodzący sezon grzewczy i pierwsze testy nowego modelu w praktyce.

Źródło: PAP Biznes